"Nie możemy się godzić". Polskie miasto chciało być większe. Jest weto
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rekomenduje odrzucenie wniosku Olsztyna o rozszerzenie granic miasta. Decyzja ta budzi kontrowersje wśród lokalnych władz i mieszkańców.
Prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk, poinformował, że MSWiA w projekcie rozporządzenia zaleca negatywne rozpatrzenie wniosku o poszerzenie granic miasta. Wniosek dotyczy włączenia ok. 230 ha z gminy Purda. Wojewoda warmińsko-mazurski również wyraził w tej sprawie negatywną opinię.
Olsztyn chce się powiększyć. MSWiA mówi "nie"
Prezydent Szewczyk podkreśla, że zmiana granic jest kluczowa dla rozwoju Olsztyna. Miasto pełni rolę centrum gospodarczego i usługowego regionu, a obecne granice nie były zmieniane od 1988 r. - Granice Olsztyna to nie tylko linie na mapie, ale realne konsekwencje dla mieszkańców - zaznaczył Szewczyk.
- Mamy prawo do decyzji, narzędzi i przestrzeni, które są adekwatne do roli, jaką pełnimy. I tego właśnie się domagamy. Racjonalności. Wniosek, który złożyliśmy, to pierwszy krok - dodał prezydent Szewczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polskie napoje podbijają świat. Przekonali nawet Real Madryt do współpracy
Z drugiej strony wójt Purdy, Teresa Chrostowska, pozytywnie przyjęła rekomendację MSWiA. - Dziękuję mieszkańcom za determinację, staroście olsztyńskiemu za wsparcie i wojewodzie warmińsko-mazurskiemu, który wydał negatywną opinię nt. propozycji zmiany granic, bo uznał, że zabrakło dialogu między samorządami - powiedziała Chrostowska.
Olsztyn będzie walczyć o poszerzenie terenu
Władze Olsztyna argumentują, że poszerzenie granic wzmocni rolę miasta jako ośrodka gospodarczego. Obecnie z infrastruktury Olsztyna korzystają mieszkańcy sąsiednich gmin, ale podatki trafiają gdzie indziej. -
Projekt rozporządzenia MSWiA zostanie omówiony 15 lipca przez Zespół do Spraw Ustroju Samorządu. Prezydent Szewczyk zapowiedział, że niezależnie od decyzji, Olsztyn będzie kontynuować starania o powiększenie swojego obszaru.
Gmina Purda sprzeciwia się planom Olsztyna, argumentując, że obszar ten jest jednym z niewielu terenów inwestycyjnych w gminie. Obejmuje on m.in. ziemie Skarbu Państwa oraz Rodzinne Ogródki Działkowe „Krokus”.