Nie tylko Donald Trump prowadzi wojnę handlową. Chiny odpowiadają na cła Kanady
Chiny wprowadziły cła odwetowe na produkty rolno-spożywcze z Kanady po dochodzeniu w sprawie opłat, jakie Ottawa wprowadziła m.in. na samochody elektryczne produkowane w Państwie Środka. Zdaniem Pekinu działania Kanadyjczyków "zakłóciły normalny porządek handlowy".
Ministerstwo finansów Chin ogłosiło w sobotę (8 marca) wprowadzenie ceł na produkty rolno-spożywcze importowane z Kanady. Decyzja ta jest odpowiedzią na kanadyjskie cła na chińskie samochody elektryczne.
Cła w wysokości 100 proc. obejmą olej rzepakowy, makuchy i groch zwyczajny, natomiast 25 proc. opłata dotknie żywność pochodzenia wodnego i wieprzowinę. Nowe opłaty wejdą w życie 20 marca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Auta sprzedają się po średnio 42 dniach. Szefowa serwisu ujawnia
Tło konfliktu handlowego
Pod koniec ubiegłego roku Kanada nałożyła 100 proc. cła na chińskie samochody elektryczne oraz 25 proc. taryfy na stal i aluminium z Chin. Chińskie ministerstwo handlu stwierdziło, że działania Kanady zakłóciły normalny porządek handlowy i zaszkodziły chińskim przedsiębiorstwom.
W oświadczeniu chińskiego ministerstwa finansów polityka Kanady została określona jako "typowa praktyka protekcjonizmu handlowego", która dyskryminuje chińskie firmy.
"Chiny wzywają stronę kanadyjską do racjonalnego spojrzenia na dwustronną współpracę gospodarczą i handlową, poszanowania obiektywnych faktów, przestrzegania zasad Światowej Organizacji Handlu i natychmiastowego skorygowania niewłaściwych praktyk" - podkreślono w oświadczeniu.