Cztery podpisy prezydenta. Rewolucja w fakturach
Prezydent podpisał cztery ustawy, w tym tę wprowadzającą rewolucję w fakturach - o Krajowym Systemie e-Faktur oraz tę, która da 7 milionom Polaków dostęp do kluczowych danych o ich emeryturach. Nowe przepisy, wobec których Karol Nawrocki był przychylny, dotyczą też zapewnienia ciągłości dostaw energii.
Prezydent Karol Nawrocki w środę podpisał cztery ustawy. Wśród nich - zmianę ustawy o VAT, wprowadzająca Krajowy System e-Faktur (KSeF). Wprowadzenie tego nowego rozwiązania ma zwiększyć dochody budżetu z tytułu uszczelnienia luki VAT. Resort finansów szacuje, że wzrosną one o ok. 10 mld zł w okresie 10 lat.
Podpis prezydenta pod ustawą o KSeF oznacza, że od 1 lutego 2026 r. firmy ze sprzedażą przekraczającą 200 mln zł w roku 2024 będą musiały wystawiać faktury za pośrednictwem KSeF. Mniejsze firmy obowiązek ten obejmie od 1 kwietnia 2026 r.
Dla mikroprzedsiębiorców przewidziano okres przejściowy – od kwietnia do grudnia 2026 r. nie będą oni musieli wystawiać e-faktur, jeśli ich miesięczna sprzedaż nie przekracza 10 tys. zł brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wieku 19 lat zarobił pierwszy milion. Zdradza w co dziś inwestuje
Do końca 2026 roku bez kar
Ustawa utrzymuje możliwość wystawiania faktur w kasach rejestrujących do końca 2026 r. Do końca 2026 r. nie będą też stosowane kary za błędy we wdrażaniu nowych przepisów. Znika konieczność drukowania faktur i ręcznego wprowadzania ich do systemów księgowych.
Ustawa przewiduje również, że:
- podstawowy termin zwrotu VAT zostanie skrócony z 60 do 40 dni,
- wprowadza na stałe tryb "offline24", umożliwiający wystawienie faktury bez dostępu do internetu np. w momencie awarii sieci,
- faktury będą przechowywane przez 10 lat w KSeF.
Nowa funkcja w mObywatelu zamiast Centralnej Informacji Emerytalnej
Kolejna z ustaw, którą podpisał prezydent, dotyczy Centralnej Informacji Emerytalnej. CIE to pomysł z czasów rządów PiS. Miał gromadzić dane o emerytalnych produktach finansowych. Rząd Donalda Tuska postanowił zarzucić plan budowy tej nowej platformy. Argumentował decyzję tym, że stworzenie takiego systemu byłoby zbyt kosztowne, a także tym, że korzystanie z CIE wymagałoby umiejętności cyfrowych, co mogłoby wykluczyć część społeczeństwa.
Zamiast tego dane emerytalne będą zintegrowane z PUE ZUS i dostępne przez aplikację mObywatel. Tam Polacy - 7 milionów osób powyżej 35. roku życia - mają zyskać dostęp do informacji o pieniądzach zgromadzonych na kontach emerytalnych, takich jak IKE, IKZE, PPK, czy OFE. Koszt przejścia na nowe rozwiązanie sięgnie 14-16 mln zł.
Ministerstwo Cyfryzacji policzyło, że po rezygnacji z budowy CIE, dziesięcioletnie oszczędności budżetowe wyniosą 167 mln zł.
Przygotowanie przetargów ma być krótsze
Trzecia ustawa, która podpisał prezydent Nawrocki, to nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych, która wprowadza system certyfikacji wykonawców. Głównym celem zmian jest skrócenie czasu przygotowywania ofert przetargowych, co ma ułatwić wykonawcom udział w przetargach.
Dzięki jednorazowemu potwierdzeniu zdolności oraz braku podstaw do wykluczenia, proces ubiegania się o zamówienie publiczne ma stać się bardziej efektywny. Certyfikacja będzie dobrowolna, a wykonawcy będą mogli ubiegać się o certyfikaty w dwóch rodzajach: potwierdzającym brak podstaw do wykluczenia i potwierdzającym zdolność do wykonania zamówienia. Utworzona zostanie baza danych o certyfikowanych wykonawcach, co ma zwiększyć przejrzystość w procesach przetargowych.
Nowelizacja Prawa energetycznego
Czwartą ustawą, pod którą prezydent zostawił podpis, jest nowelizacja Prawa energetycznego. Reguluje sprzedaż rezerwową energii w przypadku podziału spółek energetycznych. Ustawa ma zapewnić nieprzerwaną dostawę energii elektrycznej i gazu do gospodarstw domowych, nawet w przypadku, gdy sprzedawca rezerwowy zakończy swoją działalność.
Dzięki nowym regulacjom, odbiorcy energii wskazują sprzedawcę rezerwowego w umowie dystrybucji, co automatycznie przenosi ich do nowej spółki, jeśli dotychczasowy sprzedawca przestanie świadczyć usługi.
Nowela ma zapobiec sytuacjom, w których podział spółki mógłby skutkować brakiem sprzedaży rezerwowej. Z kolei w przypadku spółek giełdowych upoważnienie do sprzedaży rezerwowej wygasa w momencie podziału, a to wymaga dostosowania procedur, aby uniknąć przerwy w dostawach energii.