Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Niemcy, Czesi i cała reszta. Gospodarka UE wysyła sprzeczne sygnały

2
Podziel się:

Dane z lutego wskazują na lepszą niż oczekiwano kondycję niemieckiego i czeskiego przemysłu. Jednocześnie w badaniach koniunktury w UE widać rozbieżność - pesymistyczne oceny bieżącej sytuacji kontrastują z rosnącymi nadziejami na ożywienie w najbliższych miesiącach.

Niemcy, Czesi i cała reszta. Gospodarka UE wysyła sprzeczne sygnały
Niemiecka gospodarka wysyła sygnały ożywienia (GETTY, Stuart Franklin)

Lutowe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech okazały się lepsze od oczekiwań analityków. Produkcja wzrosła o 2,1 proc. miesiąc do miesiąca po zwyżce o 1,3 proc. w styczniu, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał jedynie 0,5-procentowy wzrost. W ujęciu rocznym spadek produkcji spowolnił do 4,9 proc. z 5,3 proc. w styczniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Afera taśmowa z udziałem Marka Belki. Dlaczego w 2014 r. nie było wniosku do Trybunału?

Umiarkowany optymizm w Niemczech

Jak wskazują ekonomiści PKO BP, dane z początku roku pozwalają z umiarkowanym optymizmem patrzeć na perspektywy niemieckiej gospodarki, która mimo obaw może uniknąć recesji. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza szacowane jest obecnie na 30 proc. Do optymizmu skłania m.in. wzrost produkcji w kluczowych branżach - motoryzacyjnej (o 5,7 proc. m/m) i chemicznej (o 4,6 proc. m/m).

Niemniej niepokój wciąż budzi słabsza kondycja sektora eksportowego, na co wskazuje pogorszenie nastrojów firm przemysłowych w badaniu PMI. Dane o handlu zagranicznym także wypadły poniżej oczekiwań. Eksport spadł w lutym o 2 proc. m/m po wzroście o 6,3 proc. w styczniu, a nadwyżka handlowa wyniosła 21,4 mld EUR i była niższa od prognoz.

Czeski przemysł na plusie, budownictwo odbija

Także napływające z Czech lutowe dane o aktywności przemysłu pozytywnie zaskoczyły. Produkcja przemysłowa wzrosła o 0,7 proc. rok do roku, a wartość nowych zamówień była wyższa aż o 8,8 proc. rok do roku. Na wynik pozytywnie wpłynęła niska baza sprzed roku oraz dobra koniunktura w branży motoryzacyjnej. Negatywnie na przemysł oddziaływała natomiast słabsza produkcja maszyn i urządzeń.

Lutowy odczyt pokazał też wyraźne odbicie w czeskim budownictwie, gdzie produkcja wzrosła o 3,6 proc. r/r - najsilniej od maja 2022. Zawdzięczać to można głównie ożywieniu w segmencie inżynieryjnym, gdzie aktywność zwiększyła się aż o 19,4 proc. r/r. Budownictwo mieszkaniowe wciąż notowało spadek, choć już niewielki - o 1,5 proc. r/r.

Handel zagraniczny Czech w lutym zanotował nadwyżkę w wysokości 34,6 mld CZK, o 19,7 mld większą niż przed rokiem. Za poprawę salda odpowiadał przede wszystkim handel pojazdami i sprzętem elektrycznym. Pozytywny wkład miał też eksport maszyn i urządzeń. Bilans pogarszały natomiast wyższe ceny surowców energetycznych.

Rozdźwięk między bieżącą sytuacją a oczekiwaniami w UE

Lutowe dane z niemieckiego i czeskiego przemysłu kontrastują z pesymistycznymi ocenami bieżącej koniunktury w badaniach ankietowych w UE. Kwietniowy indeks Sentix, mierzący nastroje inwestorów, wzrósł wprawdzie do -5,9 pkt. z -10,5 pkt. miesiąc wcześniej (i wobec konsensusu -8,3 pkt.), jednak za poprawę odpowiadają niemal wyłącznie lepsze oczekiwania na przyszłość, a nie realny obraz gospodarki.

Jak czytamy w raporcie PKO BP, inwestorzy liczą na złagodzenie polityki pieniężnej przez EBC w obliczu spadającej inflacji oraz na ożywienie w światowej gospodarce, wspierane poprawą koniunktury w Chinach. Kontrast między pesymistyczną teraźniejszością a optymistycznymi prognozami staje się w badaniach coraz wyraźniejszy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
Taka sytuacja
3 tyg. temu
Schwabiren robią z siebie idiotów ekonomicznych i zacofańców na potrzeby migania się od reparacji za WWII i dojenia kasy na zbrojenia, bo następny konflikt tuż za rogiem... Jedyny plus jest taki, że przed WWII gospodarka niemiecka była 7 razy większa od polskiej, a obecnie jest większa jedynie 4 razy i oni mają straszny kryzys, a my nie... Ciekawe, czy doczekamy się tych F-35, a jeśli tak, to czy nie będzie za późno...
Car16
3 tyg. temu
Trzeba czym prędzej obniżyć stopy procentowe, żeby obniżyć koszty finansowania inwestycji między innymi z KPO, zwłaszcza że Złotemu sprzyja dobra passa po wyborach samorządowych, obniżając koszty importu, ale co gorsza podwyższa koszt eksportu.