Nieruchomości. Nasze mieszkania są już droższe niż przed kryzysem?

Ceny polskich mieszkań biją kolejne rekordy. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, czy obecnie są już one wyższe niż w czasach poprzedniego boomu hipotecznego. Co ważne, nasza analiza uwzględnia również inflację.

Ceny polskich mieszkań biją kolejne rekordy.
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Jedzura/REPORTER
Tomasz Sąsiada

Osoby zainteresowane stanem polskiego rynku mieszkaniowego, zdążyły się już przyzwyczaić do kolejnych komunikatów mówiących o wzroście cen za 1 mkw. lokali. Czytelnikom obecna sytuacja może się kojarzyć z podwyżkami kosztów zakupu mieszkań, które miały miejsce 11 lat - 12 lat temu. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili zatem sprawdzić, czy pod koniec poprzedniego boomu mieszkaniowego lokale z miast wojewódzkich były tańsze niż obecnie. Taka ciekawa analiza w przeciwieństwie do wielu innych porównań uwzględnia inflację.

Nominalne porównanie nie mówi nam wszystkiego

Porównanie cen mieszkań w Polsce z czasami poprzedniego boomu mieszkaniowego (lata 2006 - 2008) można wykonać w łatwy sposób. Poniższy wykres przedstawia takie zestawienie średnich transakcyjnych stawek za 1 mkw. nowych lokali (niebieskie słupki) oraz używanych lokali (zielone słupki).

Dane Narodowego Banku Polskiego, na których opiera się wykres wskazują, że od końca poprzedniego boomu hipotecznego (III kw. 2008 r.) do II kw. 2019 r. metraż podrożał prawie we wszystkich miastach wojewódzkich. Takie najprostsze (nominalne) porównanie cen 1 mkw. lokali nie uwzględnia jednak inflacji, która łącznie wyniosła ponad 20 proc. (pomiędzy III kw. 2008 r. i II kw. 2019 r.).

Obejrzyj: Sztuczna inteligencja może nas zgubić. Jednak bez niej nie ma mowy o bezpieczeństwie

Dzięki nieco bardziej złożonym obliczeniom można sprawdzić, jaka w połowie 2019 r. była średnia cena mieszkań przy uwzględnieniu siły nabywczej pieniądza sprzed jedenastu lat. Takie porównanie niejako wyklucza narastający wpływ inflacji na ceny lokali.

Spore wzrosty dotyczyły np. Rzeszowa i Zielonej Góry

Eksperci portalu RynekPierwotny.pl po wykonaniu samodzielnych obliczeń przygotowali poniższą tabelę, która prezentuje różnice średnich cen sprzedaży 1 mkw. mieszkań z III kw. 2008 r. oraz II kw. 2019 r. Takie procentowe różnice obliczono bez uwzględnienia inflacji (ujęcie nominalne), a także po odjęciu inflacji (w ujęciu realnym).

Wyniki cenowych kalkulacji sugerują, że w niektórych miastach wojewódzkich mieszkania znacząco podrożały nawet po uwzględnieniu inflacji. Przykład może stanowić nowy metraż z Rzeszowa. W ujęciu nominalnym, 1 mkw. nowego rzeszowskiego mieszkania podrożał przez 11 lat aż o 40 proc.

Uwzględnienie inflacji sprawia, że zmiana cenowa spada do 16 proc. Nadal jest to spory wzrost. Informacje prezentowane w poniższej tabeli mówią, że względem III kw. 2008 r. znacząco podrożały także używane „M” z Rzeszowa, Gdańska, Opola oraz Zielonej Góry. Jeżeli natomiast chodzi o rynek pierwotny, to prócz Rzeszowa pod względem tempa podwyżek przodowały następujące miasta: Bydgoszcz, Olsztyn, Opole oraz Wrocław.

Obraz
© RynekPierwotny.pl

Istnieje jeszcze przestrzeń do dalszych podwyżek cen

Ważną kwestią jest także relacja cen metrażu do wynagrodzeń. Po wykonaniu odpowiednich obliczeń okazuje się, że pod tym względem obecna sytuacja wygląda znacznie lepiej niż 11 lat - 12 lat temu. Przykładowy pracownik z Warszawy, może bowiem kupić o połowę większy metraż za swoje przeciętne wynagrodzenie.

Taka poprawa widoczna również w innych miastach wojewódzkich, nie jest dowodem na dobrą sytuację nabywców mieszkań. Stanowi ona natomiast potwierdzenie tego, że w latach 2006 - 2008 luźna polityka kredytowa banków zupełnie zachwiała rynkiem nieruchomości.

Informacje dotyczące obecnej dostępności mieszkań, wzrostu wynagrodzeń oraz inflacji sugerują natomiast, że szczyt cenowej „górki” niekoniecznie jest już za nami. Ważnym problemem pozostaje presja płacowa w „budowlance”. Ze względu na podwyżki cen materiałów i robocizny, przez dwa ostatnie lata koszt budowy 1 mkw. polskiego mieszkania średnio wzrósł o 14 proc. Ten wynik niestety nie uwzględnia podwyżek związanych z cenami gruntu.

Obraz
© RynekPierwotny.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują