W wydanym w środę wieczorem oświadczeniu von der Leyen wyraziła głębokie ubolewanie z powodu decyzji USA o nałożeniu ceł na europejski eksport motoryzacyjny.
Nowe cła USA. Unia zapowiada reakcję
Szefowa KE podkreśliła, że przemysł motoryzacyjny jest "motorem innowacji, konkurencyjności i źródłem wysokiej jakości miejsc pracy dzięki głęboko zintegrowanym łańcuchom dostaw po obu stronach Atlantyku".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówiłam o tym już wcześniej. Cła to podatki - złe dla przedsiębiorstw, gorsze dla konsumentów, zarówno w USA, jak i w Unii Europejskiej - oceniła.
Von der Leyen zapowiedziała, że UE oceni teraz decyzję amerykańskiej administracji wraz z jej wcześniejszymi zapowiedziami o nałożeniu ceł na inne produkty z UE. Zapewniła też, że Unia będzie nadal szukać rozwiązań w drodze negocjacji, jednocześnie chroniąc jednak swoje interesy gospodarcze.
- Jako główna potęga handlowa i silna wspólnota 27 państw członkowskich, będziemy chronić naszych pracowników, przedsiębiorstwa i konsumentów w całej Unii Europejskiej - oświadczyła.
W środę Trump ogłosił, że nałoży 25-proc. cła na wszystkie samochody importowane z zagranicy i podpisał rozporządzenie w tej sprawie. Dotychczasowa stawka wynosiła 2,5 proc.
Cła mają, według Trumpa, przynieść budżetowi 100 mld dolarów.