"Brutalny" koniec wzrostów. Ekonomista mówi, co się stało w USA

Ostatni odczyt PMI dla amerykańskiego przemysłu w brutalny sposób przerwał serię wzrostów - mówi money.pl dr Piotr Bartkiewicz z Departamentu Analiz Makroekonomicznych Pekao. Sygnałów, że amerykański przemysł boi się "kuracji" gospodarczej Donalda Trumpa, która ma przywrócić "światową sprawiedliwość w handlu", nie brakuje.

WASHINGTON, DC - MARCH 25: President Donald Trump, right, with his Chief of Staff Susan Wiles as they meet with ambassador nominees in the Cabinet Room at the White House in Washington, DC on March 25, 2025. (Photo by John McDonnell/For The Washington Post via Getty Images)W USA rosną obawy co do skutków działań administracji Trumpa
Źródło zdjęć: © GETTY | The Washington Post
Robert Kędzierski

Amerykańska gospodarka wykazuje oznaki słabości. Inflacja rośnie, a zaufanie konsumentów (wyrażane wskaźnikiem publikowanym przez Conference Board, odpowiednikiem naszego WKUK publikowanego przez GUS) spadło do najniższego poziomu od 12 lat. Tymczasem prezydent Donald Trump zapowiada na 2 kwietnia "dzień wyzwolenia", kiedy planuje nałożyć wysokie cła na importowane towary z całego świata. Takie działania wywołują bezprecedensowy poziom niepewności w biznesie i paraliżują części amerykańskiej gospodarki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miliony za jedną walkę! Kulisy powstawania KSW - Martin Lewandowski w Biznes Klasie

Niepewność rośnie. Gospodarka w USA daleko od szczytu

Pierwsze oznaki niepewności widać już w danych - a konkretnie w marcowym raporcie S&P dotyczącym wskaźników PMI w Stanach Zjednoczonych, który pokazał rozdźwięk w obrazie amerykańskiej gospodarki. Indeks PMI to kluczowy wskaźnik makroekonomiczny, mierzący aktywność w sektorze produkcyjnym lub usługowym, gdzie wartości powyżej 50 punktów wskazują na ekspansję gospodarczą, a poniżej 50 - na kurczenie się sektora.

Indeks dla sektora przemysłowego zanurkował do poziomu 49,8 punktów, przekraczając granicę recesji i znacząco rozczarowując analityków, którzy prognozowali wartość 51,8 pkt. To wyraźne pogorszenie wobec lutowego odczytu wynoszącego 52,7 punktu. Jednocześnie sektor usług zanotował imponujący wzrost do 54,3 punktu, przewyższając zarówno lutowy wynik (51 punktów), jak i oczekiwania rynkowe (50,8 punktu).

Zgodnie z raportem dynamiczny rozwój usług skutecznie zrównoważył kurczenie się produkcji przemysłowej. Tempo wzrostu amerykańskiej gospodarki, pomimo zaskakującego wskaźnika sektora usług, pozostaje jednak poniżej szczytowego poziomu z grudnia.

"Jeden z najbardziej ponurych odczytów od lat"

Chris Williamson, główny ekonomista S&P Global Market Intelligence, w swoim komentarzu stwierdza, że "krótkoterminowe ryzyko wydaje się przechylać szalę na stronę negatywną". Zdaniem Williamsona produkcja przemysłowa ponownie weszła w fazę spadku, a marcowy wzrost w sektorze usług był wywołany głównie warunkami klimatycznymi. W związku z tym może to być jedynie tymczasowe ożywienie, nieodzwierciedlające trwałego trendu wzrostowego w gospodarce.

Nastroje biznesu pogorszyły się i przeszły od optymistycznego nastawienia obserwowanego na początku roku do jednego z najbardziej ponurych odczytów widzianych w ciągu ostatnich trzech lat - wskazał ekspert S&P.

Główną przyczyną są rosnące obawy o negatywny wpływ niedawnych inicjatyw politycznych nowej administracji Donalda Trumpa. W badaniu S&P firmy najczęściej wymieniały niepokój dotyczący wpływu cięć wydatków federalnych i nakładania ceł.

Kluczowym problemem związanym z cłami jest ich wpływ na inflację. Marcowe dane wskazują na dalszy gwałtowny wzrost kosztów, ponieważ dostawcy przenoszą podwyżki cen związane z cłami na amerykańskie firmy. Koszty przedsiębiorstw rosną obecnie w najszybszym tempie od prawie dwóch lat, a fabryki coraz częściej przenoszą te wyższe koszty na klientów.

PMI w USA w ostatnich latach. W 2025 roku widać wyraźne załamanie żółtej krzywej, pokazującej PMI dla przemysłu
PMI w USA w ostatnich latach. W 2025 roku widać wyraźne załamanie żółtej krzywej, pokazującej PMI dla przemysłu © money.pl

Brutalnie przerwana seria wzrostów

Dr Piotr Bartkiewicz z Departamentu Analiz Makroekonomicznych Pekao w rozmowie z money.pl potwierdza, że najnowsze dane napływające z USA są przełomowe.

Ostatni odczyt PMI w amerykańskim przemyśle w brutalny sposób przerwał serię wzrostów tego wskaźnika na przełomie 2024 i 2025 roku - ocenia ekspert.

Jak podkreśla, spadek nie dotyczy tylko PMI. - Podobne sygnały widzimy w badaniach nastrojów firm przeprowadzanych przez poszczególne regionalne banki Rezerwy Federalnej - tłumaczy.

I dodaje, że wcześniejsza poprawa nastrojów w przemyśle była częścią szerszego światowego trendu, związanego z wygasaniem efektów podwyżek cen energii i stóp procentowych z poprzednich lat, zmniejszaniem stanów zapasów, stymulacją popytu w Chinach, złagodzeniem problemów sektorowych (w motoryzacji i produkcji półprzewodników) i przygotowywaniem się eksporterów i importerów do wojny celnej.

Tak w ostatnich latach wyglądał wskaźnik PMI w USA i wzrosty (lub spadki) amerykańskiego PKB © money.pl

- Naszym zdaniem te trendy mogły być kontynuowane w 2025 r. Czy polityka gospodarcza nowego rządu w USA miała wpływ na nastroje firm w przemyśle? Częściowo tak, choć kierunek tego wpływu nie jest wcale jednoznaczny. Z jednej strony firmy na całym świecie przyspieszyły w ostatnim czasie produkcję, żeby zdążyć przed wprowadzeniem amerykańskich ceł importowych i ceł odwetowych w innych krajach. Z drugiej strony, ten efekt z definicji musi być przejściowy. A w średnim okresie znaczenie zaczynają mieć inne czynniki - wskazuje ekspert.

- Te czynniki to zwiększona zmienność popytu, bo po produkowaniu na zapas przychodzi okres obniżonej produkcji, szeroko pojęta niepewność co do kształtu stosunków gospodarczych USA ze światem, substytucja importu produkcją w kraju oraz efekty popytowe wojny handlowej, czyli uderzenie w siłę nabywczą konsumentów - mówi dr Piotr Bartkiewicz.

Warto pamiętać, że w pewnych okolicznościach amerykański przemysł może być beneficjentem wojny handlowej, nawet jeśli będzie to kosztem amerykańskich konsumentów. Ekonomia na ten temat wypowiada się jasno: restrykcyjna polityka celna obniża łączny dobrobyt i jest negatywna dla wzrostu gospodarczego, ale jednocześnie tworzy wygranych i przegranych - podsumowuje ekspert PKO BP.

Niepewność rośnie, amerykańskie firmy tną prognozy

Chociaż nowe amerykańskie cła mają być "wzajemne", czyli odpowiadać tym nakładanym przez inne kraje na amerykański import, Donald Trump w ostatnich dniach podważył tę koncepcję i stwierdził, że Ameryka "może być milsza" dla niektórych krajów, nie podając jednak szczegółów. Ta niepewność paraliżuje część amerykańskiej gospodarki, co potwierdził Jerome Powell, przewodniczący Rezerwy Federalnej, mówiąc o "niezwykle wysokim" poziomie niepewności ekonomicznej.

Nie znam nikogo, kto miałby dużą pewność co do swoich prognoz - przyznał Powell podczas wystąpienia 19 marca.

Najwyższy odczyt wskaźnika w historii

Na niepewność wskazuje jeszcze jeden wskaźnik - indeks stworzony przez ekspertów z Northwestern University. Jak tłumaczy "The Economist", wskaźnik ten pokazuje, że niepewność dotycząca polityki handlowej gwałtownie wzrosła od czasu objęcia urzędu przez Trumpa. Mało tego - jest obecnie na najwyższym poziomie w 40-letniej historii tego indeksu.

Inny indeks opracowany przez grupę ekonomistów z Rezerwy Federalnej przedstawia jeszcze gorszy obraz - w tym wypadku niepewność polityki handlowej jest na najwyższym poziomie od ponad pół wieku. Oba indeksy są oparte na analizie artykułów prasowych i tego, jak często mają one pesymistyczny wydźwięk. Mogą się więc wydawać bardzo miękkimi, niedokładnymi wskaźnikami, jednak doświadczenie poprzednich lat pokazuje, że jeśli w indeksach tych dochodzi do skoków, to zwykle mają one odzwierciedlenie w realnym, wolniejszym wzroście gospodarczym.

Ekonomiczne konsekwencje niepewności

Donald Trump podkreśla przy każdej okazji, że cła już przynoszą pozytywne efekty. W ciągu ostatnich kilku tygodni szereg firm ogłosiło duże inwestycje na terenie USA. Wśród nich m.in. Apple oraz TSMC, największy na świecie producent chipów.

Sporo, bo aż 21 mld dol., w USA zainwestuje też Hyundai, południowokoreański producent samochodów. Gigant motoryzacji stworzy 14 tys. miejsc pracy do 2028 roku. -Pieniądze napływają i chcemy, aby tak pozostało - powiedział Trump podczas konferencji w Białym Domu z udziałem dyrektorów Hyundaia. - Ta inwestycja jest wyraźnym dowodem na to, że cła bardzo dobrze działają - dodał amerykański prezydent.

Eksperci podkreślają, że spora część decyzji, którymi chwali się Trump, zapadła, zanim objął urząd.

Czy 2 kwietnia okaże się faktycznie "dniem wyzwolenia" dla amerykańskiej gospodarki? Donald Trump, przedstawiając swoje plany na początku marca, mówił w Kongresie, że kraj przejdzie transformację. Zapewniał, że wprowadzenie najwyższych od stu lat podwyżek ceł przyniesie "biliony wpływów" i przywróci sprawiedliwość w handlu międzynarodowym. Ostrzegł też jednak Amerykanów, że mogą odczuć ekonomiczne niedogodności związane z nową polityką celną. Wcześniej określał to jako "okres przejściowy".

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Wybrane dla Ciebie
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów