Ocieplanie domów może podrożeć? Posłowie PiS biją na alarm, resort uspokaja
Polscy producenci styropianu stoją przed poważnym kryzysem, a koszty termomodernizacji budynków mogą wzrosnąć nawet o 40 proc. - ostrzegali podczas konferencji prasowej w Sejmie przedstawiciele PiS. Europosłowie skrytykowali projekt rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii. To już odpowiedziało na zarzuty. "Dezinformacja" - pisze o stanowisku posłów PiS.
Projektowane zmiany zakładają ograniczenie stosowania styropianu jako materiału izolacyjnego w budynkach. Nowe przepisy zakazują ocieplania niektórych obiektów wyłącznie materiałami palnymi, w tym popularnym styropianem EPS, i wprowadzają obowiązek stosowania wełny mineralnej (całościowo lub w pasach) w budynkach powyżej trzech kondygnacji oraz w obiektach wielkopowierzchniowych.
Daniel Obajtek podczas konferencji podkreślił, że poprzez zapisy związane z przepisami przeciwpożarowymi próbuje się wyśrubować normę, która praktycznie wyeliminuje styropian z rynku.
- Największym skandalem jest, że przy tworzeniu tego rozporządzenia brały udział osoby zaangażowane w te firmy i instytucje - stwierdził były prezes Orlenu, nazywając to potężnym działaniem lobbingowym na korzyść pięciu międzynarodowych koncernów, głównie francuskich, niemieckich i duńskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim zaufasz ChatGPT, zobacz jak działa polski Bielik - Sebastian Kondracki w Biznes Klasie
Zagrożenie dla polskich producentów i wzrost kosztów dla konsumentów
Według danych przedstawionych przez europosłów PiS, rynek termomodernizacyjny w Polsce wart jest około 10 miliardów złotych. Obajtek ostrzegł, że proponowane zmiany mogą doprowadzić do utraty pracy przez tysiące osób zatrudnionych w około stu polskich firmach produkujących styropian. Beneficjentami tych zmian będzie zaledwie pięć międzynarodowych koncernów, co stoi w sprzeczności z deklarowaną przez premiera Donalda Tuska polityką repolonizacji polskiej gospodarki.
Waldemar Buda, były minister rozwoju i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego, zwrócił uwagę na aspekt finansowy dla zwykłych obywateli. Obecnie koszt ocieplenia budynków waha się od 18 do 28 tysięcy złotych, natomiast po wprowadzeniu nowych przepisów termomodernizacja z wykorzystaniem wełny mineralnej może kosztować nawet około 40 tysięcy złotych. "niemcy nigdy by sobie na to nie pozwolili, Francuzi nigdy by sobie na to nie pozwolili" - podkreślił Buda, sugerując, że premier Tusk musiał wiedzieć o konsekwencjach tych zmian dla polskiej branży styropianowej.
Poseł Robert Gontarz zapowiedział, że PiS będzie monitorować działania rządu, które mogą negatywnie wpływać na dobrze prosperujące polskie branże. Natomiast Piotr Muller, były rzecznik rządu Morawieckiego, poinformował, że europosłowie i posłowie PiS nie tylko będą domagać się rezygnacji z projektowanych przepisów, ale również złożą zawiadomienie do CBA w celu zbadania, w jaki sposób zmiany uderzające w polskich producentów styropianu znalazły się w projekcie ministerstwa.
Resort odpowiada na zarzuty
Ministerstwo Rozwoju i Technologii stanowczo zaprzecza oskarżeniom o faworyzowanie konkretnych producentów materiałów budowlanych w nowym projekcie rozporządzenia dotyczącego warunków technicznych dla budynków. Resort podkreśla, że projektowane przepisy są neutralne technologicznie i mają na celu wyłącznie poprawę bezpieczeństwa użytkowników oraz podniesienie standardów jakości.
Ministerstwo zdecydowanie odrzuca zarzuty dotyczące rzekomego lobbingu na rzecz zachodnich koncernów w nowym projekcie rozporządzenia o warunkach technicznych dla budynków. Według resortu, proponowane przepisy nie faworyzują żadnych konkretnych producentów ani materiałów, a jedynie wprowadzają obiektywne wymagania techniczne i bezpieczeństwa, bez wskazywania konkretnych nazw produktów. Celem regulacji jest wyłącznie zapewnienie odpowiednich standardów bezpieczeństwa dla użytkowników budynków.
Przedstawiciele ministerstwa podkreślają, że prace nad rozporządzeniem przebiegały w sposób w pełni transparentny, z udziałem ekspertów i przedstawicieli branży. Projekt został udostępniony publicznie, umożliwiając zgłaszanie uwag przez obywateli, przedsiębiorców oraz organizacje branżowe. Resort zaprzecza jakoby przepisy były wprowadzane "ukradkiem" lub z pominięciem właściwych procedur.
Kwestia bezpieczeństwa pożarowego kluczowym aspektem
Ministerstwo zwraca szczególną uwagę na aspekt bezpieczeństwa pożarowego w nowych przepisach. Do współpracy przy opracowywaniu wymagań w tym zakresie zaproszono niezależnych ekspertów ds. bezpieczeństwa pożarowego. Ich zadaniem było opracowanie norm, które będą chronić życie i zdrowie ludzi, a nie realizować interesy wybranych grup przedsiębiorców.
Resort podkreśla, że tragiczne wydarzenia, w tym pożar w Ząbkach, wyraźnie pokazały konieczność zaostrzenia wymogów bezpieczeństwa. Ministerstwo stoi na stanowisku, że bezpieczeństwo ludzi jest wartością nadrzędną i to właśnie ono było głównym motywem wprowadzanych zmian w przepisach.
Odnosząc się do obaw o sytuację polskich producentów, ministerstwo zapewnia, że polska branża materiałów izolacyjnych jest silna i w większości opiera się na firmach krajowych. Zarówno styropian, jak i wełna mineralna oraz inne materiały izolacyjne są w przeważającej części produkowane przez przedsiębiorstwa działające w Polsce. W związku z tym twierdzenia o "niszczeniu branży" przez nowe przepisy ministerstwo uznaje za całkowicie nieprawdziwe.
Neutralność technologiczna i interes publiczny
Ministerstwo Rozwoju i Technologii stanowczo zaprzecza, jakoby nowe rozporządzenie miało na celu promowanie konkretnych rozwiązań technologicznych czy produktów. Według resortu, projektowane przepisy nie zmieniają zasad konkurencji, a jedynie wprowadzają minimalne, niezbędne normy bezpieczeństwa i jakości, które są zgodne z interesem publicznym.
Resort odrzuca również insynuacje dotyczące "patologicznego lobbingu" jako oszczercze i bezpodstawne. Ministerstwo podkreśla, że w toku prac nad rozporządzeniem uwzględniono opinie branży, ekspertów oraz środowisk zajmujących się bezpieczeństwem pożarowym, co miało zapewnić wypracowanie optymalnych rozwiązań służących wszystkim użytkownikom budynków.
Ministerstwo zapewnia, że proces legislacyjny dotyczący rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, przebiega zgodnie z obowiązującymi procedurami i z pełnym poszanowaniem zasad transparentności. Każdy zainteresowany ma możliwość zgłoszenia swoich uwag do projektu w ramach konsultacji publicznych.