Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Justyna Sobolak
|
aktualizacja

Kupują całe tiry rzeczy ze zwrotów w ciemno. Sprawdzamy, czy da się na tym zarobić

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
88
Podziel się:

To, czego nie chcemy, co jest uszkodzone bądź posiada wady i zwracamy do sklepów, zyskuje drugie życie. Na serwisach aukcyjnych można znaleźć coraz więcej ogłoszeń o paletach ze zwrotów. Kupowanie takich paczek to jednak loteria. Można dużo zyskać albo jeszcze więcej stracić.

Kupują całe tiry rzeczy ze zwrotów w ciemno. Sprawdzamy, czy da się na tym zarobić
Kupno towarów ze zwrotów w celu późniejszej odsprzedaży. Sprawdzamy, jak na tym zarobić (Zawrotny_biznes, Zawrotny_biznes)

Przybywa miejsc, w których można kupić palety ze zwrotami konsumenckimi. Ogłoszenia znajdziemy na popularnych serwisach, jak Allegro czy OLX. Handluje się nimi na forach internetowych, ale też powstają firmy specjalizujące się w ich sprzedaży. Palety pochodzą z różnych sklepów, w tym z Amazona. Kupuje się je trochę tak, jak kota w worku, bo zazwyczaj nie wiadomo, co będzie w środku.

Najczęściej wybiera się kategorie: elektronika, AGD, zabawki i dopiero po rozpakowaniu wiadomo, co zawierają. Raz trafi się na prawdziwe perełki, które zapewnią zwrot inwestycji, innym razem na przedmioty, które nie zrekompensują nawet wydatków poniesionych na zakup palet. Taka zabawa.

Zobacz także: Wejście Amazona do Polski. "Część firm upadnie"

Ile kosztuje tir palet?

My, jako konsumenci, kupując palety na Allegro, OLX czy innych portalach społecznościowych możemy sobie wybrać wielkość i liczbę pudełek: mniejsze, większe, jedno, dwa opakowania. Firmy, które takie palety kupują bezpośrednio od producentów, wyboru nie mają. Zakupów dokonują nie na sztuki, ale na tiry. W ciężarówce mieści się od 25 do 32 palet. Dwa pełne tiry kupili Mateusz i Monika z kanału Zawrotny Biznes. Zapłacili za całość około 60 tys. zł.

- Palety kupujemy przez platformy do licytacji dla firm. Po wygranej aukcji płacimy całość plus koszty dostawy. Otrzymujemy fakturę i towar. Czas realizacji trwa około 10 dni. Jeżeli chce się kupować bezpośrednio od firm, to minimum ciężarówkę. My na start kupiliśmy dwa pełne tiry - mówi Mateusz.

- Koszt palet jest różny. U nas wynosił średnio 1 tys. zł za paletę, ale gdy kupuje się elektronikę, to cena potrafi być 20 razy wyższa. Szczególnie w przypadku małych rzeczy typu słuchawki, stacje dokujące itp. - uzupełnia Mateusz.

Mateusz i Monika po wyładowaniu tirów, paczka po paczce sprawdzali, co można w nich znaleźć.

- Były udane przedmioty, które sprawiały, że przebitka na palecie była nawet 10-krotna, jak i totalne klapy. Trafiliśmy np. na kubły z robakami czy ususzone kwiaty - opowiada Mateusz. Para zamawiała palety bez wiedzy na temat tego, co będzie w środku. - Były różne rzeczy: od drogich mebli, przez części samochodowe, akcesoria do ogrodu - dodaje Monika.

Najdroższą rzeczą, jaką znaleźli w palecie była para tuningowanych świateł do Golfa o wartości 8 tys. zł. Znaleźli też ładowarkę do elektryków, którą wycenili na 4 tys. zł, podobnie, jak kamerę do samochodu, złoty zegarek o wartości 2 tys. zł.

Co dzieje się z takimi przedmiotami? Żeby zarobić na danej palecie, trzeba z zyskiem sprzedać to, co się w niej znajdzie. A to wymaga pracy: zrobienia zdjęć, opisania i wystawiania na sprzedaż za pośrednictwem portali ogłoszeniowych i znalezienia nabywców.

Nawet 20-krotna przebitka

Czy na kupnie palet da się zarobić? Monika z kanału Zawrotny Biznes twierdzi, że pod pewnymi warunkami, tak, da się.

– Ten biznes może się opłacać, pod warunkiem, że jest to praca na pełen etat. Potrzeba bardzo dużo wysiłku, by każdy z przedmiotów sprawdzić, opisać i wystawić w sklepie czy na aukcji – mówi.

Mateusz dodaje, że gdyby miał teraz zaczynać od nowa z tym biznesem, to kupowałby palety tylko z drogimi towarami i małą różnorodnością.

- Wystawiałbym wtedy X sztuk tego samego, a nie pojedyncze przedmioty. To był nasz błąd, który w skali mikro nie przeszkadzał, ale w skali makro już był zauważalnym problemem - twierdzi. Mówi, że standardem jest 3 czy 4-krotna przebitka na palecie, ale czasami uzyskać można uzyskać większe.

Para zlicza jeszcze koszty. Ale wie na pewno, że wydatek 60 tys. zł poniesionych na zakup palet, zwróci się z nawiązką. - Przychodu mieliśmy już zdecydowanie więcej, ale nie liczyliśmy jeszcze, ile zarobiliśmy na czysto - mówi Mateusz.

Nie wszyscy zyskują

Nasi bohaterowie nie są w tej branży jedyni. Na wielu kanałach na YouTubie rozpakowywane są palety ze zwrotami.

Autor kanału "Nowy biznes" kupił na OLX paletę za 2,5 tys. zł o zadeklarowanej przez sprzedającego wartości rynkowej produktów na 10 tys. zł. W paczce znalazł kilka odkurzaczy, tosterów, w tym większość niesprawnych. - Bardzo dużo produktów jest używanych, dużo rzeczy nie nadaje się do odsprzedania, a nawet do użytkowania - mówił. Na zakupie stracił. Nie udało się nawet odzyskać pieniędzy włożonych w zakup palety. - Nie mówię, że na tym się nie da zarobić, bo znam osoby, które w ten sposób prowadzą te biznesy – przekonywał jednak.

Drugie życie

O sprzedaż palet ze zwrotami pytamy w Amazonie. - Pracujemy nad osiągnięciem celu zerowej utylizacji produktów, a naszym priorytetem jest odsprzedaż, przekazanie organizacjom charytatywnym lub recykling wszelkich niesprzedanych produktów - informuje Aleksandra Zarychta-Kuzalska z biura prasowego Amazona.

Firma współpracuje też z podmiotami, które mogą kupować produkty bezpośrednio lub poprzez aukcje i wykorzystywać je do innych celów. To właśnie tak możemy je później odkupić w formie paczek-niespodzianek.

50 mln ton e-odpadów rocznie

Kupowanie palet ze zwrotami konsumenckimi to nie tylko dobra zabawa – nigdy nie wiadomo, co może znaleźć się w środku, ale i ciekawa forma inwestowania, choć, trzeba przyznać – dość ryzykowna. To też dobry sposób na dawanie drugiego życia przedmiotom.

Nie tylko elektronice, bo kupić można palety z ubraniami czy sprzętem AGD. Szacuje się, że rocznie na wysypiskach śmieci ląduje aż 50 milionów ton e-odpadów. Z tego zaledwie 20 proc. jest odpowiedzialnie przetwarzana.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(88)
Gość 23
2 miesiące temu
Pod jakim pkd handlować rzeczami z tych palet ?
Ekhmmm
3 miesiące temu
Największy sens to ma kiedy się te uszkodzone rzeczy się naprawia. Oczywiście nie wszystko się da i nie wszystko jest opłacalne. Sprzedawcy takich zwrotów na allegro głównie robią zdjęcia i opisy. Na naprawy się nie silą i wystawiają uszkodzony towar w dość wysokich cenach licząc, że ktoś się złapie i sam sobie naprawi. Ceny są generalnie wysokie jak na zwroty bo i taki biznesmen chciałby dużo zarobić. Kupowałem jako klient końcowy tak trochę rzeczy i zauważam, że kiedyś bardziej się opłacało. Teraz np. przy elektronice trudnonaprawialnej wolę nówkę, 2 lata gwaracji i spokój
Ana
4 miesiące temu
Kupowałam w Niemczech 10 lat temu i też były śmieci
Łukasz
6 miesięcy temu
To może być biznes ale nie w naszym kraju..gdzie każda paleta 5 x przepatrzona i co lepsze wyjęte na handel a buble popchnięte naiwnym..
Albinek
6 miesięcy temu
A może by tak sprzedać zawartość całego kosza na śmieci ,takiego osiedloweg np plastiki albo najlepiej odpady zmieszane,ale najpierw przełożyc trzeba na palete do pudełek i ostreczować i oczywiście napisać na aukcji - zwrotów nie przyjmujemy. I to będzie biznes i utylizacja.
...
Następna strona