Oto nowy ambasador USA w Warszawie. Thomas Rose zaprzysiężony
Thomas Rose został zaprzysiężony na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce. Były doradca Mike’a Pence’a i prawicowy komentator ma umacniać relacje z jednym z "najbliższych i najbardziej zaufanych partnerów USA". Jego nominacja wzbudziła sprzeciw Demokratów w Senacie.
Nowy ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Thomas Rose, został we wtorek zaprzysiężony w Departamencie Stanu. Informację potwierdziła w środę ambasada USA w Warszawie.
Składamy gratulacje Ambasadorowi desygnowanemu Rose’owi, który obecnie przygotowuje się do reprezentowania prezydenta USA we wzmacnianiu amerykańsko-polskiego sojuszu z jednym z naszych najbliższych i najbardziej zaufanych partnerów – napisano w komunikacie opublikowanym w serwisie X.
Senat Stanów Zjednoczonych zatwierdził jego kandydaturę w ubiegłym tygodniu, po kilku miesiącach proceduralnych zawirowań. To drugie podejście do głosowania w komisji spraw zagranicznych – pierwsze, przeprowadzone pod koniec lipca, trzeba było powtórzyć ze względu na niedopatrzenia formalne. Za kandydaturą Rose’a nie opowiedział się żaden z senatorów Partii Demokratycznej.
Zbudował ogromną firmę. Początek był dramatyczny
Rose chce dbać o stosunki Polski z Izraelem
Prezydent Donald Trump mianował Rose’a ambasadorem w lutym, podkreślając, że jego nominat ma "głębokie zrozumienie dla polskich interesów w regionie i wyjątkowe doświadczenie w sprawach międzynarodowych". Rose jest znany ze swoich konserwatywnych poglądów oraz silnie proizraelskiego stanowiska. W przeszłości był publicystą i komentatorem radiowym, współprowadząc program "Bauer & Rose Show".
W latach 1997–2005 pełnił funkcję wydawcy i redaktora naczelnego dziennika "Jerusalem Post". Wcześniej działał w administracji stanu Indiana, skąd pochodzi, a karierę zawodową zaczynał jako dziennikarz japońskiej telewizji. Jest autorem książki "Big Miracle" ("Wielki cud"), opisującej akcję ratowania wielorybów spod arktycznego lodu. Historia ta została w 2012 roku zekranizowana w Hollywood.
Podczas wysłuchania przed senacką komisją spraw zagranicznych w lipcu Rose wielokrotnie chwalił Polskę, określając ją mianem "wzorowego sojusznika Stanów Zjednoczonych". Deklarował, że jego celem będzie wzmacnianie relacji między Warszawą a Waszyngtonem oraz poprawa stosunków polsko-izraelskich.
– Polska jest niesłusznie obwiniana o współudział w Holokauście – mówił Rose, podkreślając, że będzie dążył do pogłębiania dialogu i wzajemnego zrozumienia. Zaznaczył też, że utrzymuje dobre relacje zarówno z obecnym rządem, jak i z opozycją, i zamierza zachować neutralność wobec polskiej sceny politycznej.
Źródło: PAP