Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

Otwarcie stoków narciarskich. Przedsiębiorca pyta: czemu nie dzisiaj?

100
Podziel się:

Grzegorz Schabiński, właściciel Chyrowa Ski, omijał do tej pory rządowe zakazy, zapraszając narciarzy do "kapliczki na stoku". Jednak z decyzji rządu o otwarciu stoków bardzo się cieszy. - Dobrze, że państwo się ruszyło. Ale czemu nie otwierają już teraz, przed weekendem? - pyta.

Otwarcie stoków narciarskich. Przedsiębiorca pyta: czemu nie dzisiaj?
Chyrowa Ski była otwarta mimo obostrzeń, przedsiębiorca zapraszał jednak "do kapliczki na stoku" (Chyrowa Ski, Kamil Cygan)

Grzegorz Schabiński z Chyrowa Ski zapraszał przez ostatnie tygodnie do "kapliczki na stoku". Od 12 lutego będzie już oficjalnie mógł zapraszać na narty.

- W końcu państwo się ruszyło i pozwoli nam pracować - mówi z ulgą w rozmowie z money.pl. Dodaje, że w końcu nie będzie musiał się oglądać, czy w okolicy nie pojawiają się funkcjonariusze bądź pracownicy Sanepidów.

- Jednak czegoś tu nie rozumiem. Czemu otwierają dopiero 12 lutego? Dlaczego nie dzisiaj? Przed weekendem byłoby przecież najlepiej. Co zmieni te kilka dni? - zastanawia się przedsiębiorca z Podkarpacia. - Połowa lutego to czas, w którym narciarstwo powoli umiera, kończy się sezon - dodaje.

Zobacz także: Rydzyk skarży się na limity w kościołach, mówi o "orgiach satanistycznych". Wiceminister odpowiada

Przedsiębiorca ma też nadzieję, że rząd też anuluje nałożone na przedsiębiorców kary. Te na razie nie zostały na Schabińskiego nałożone - ale przyznaje, że "jest już kilka postępowań".

Właściciel Chyrowa Ski zastanawia się też, czy otwarcie stoków 12 lutego nie skomplikuje nieco procesów przedsiębiorców o odszkodowania. - Może paść argument rządu, że przecież w końcu nas otworzyli - mówi.

Schabiński podkreśla jednak, że nie zamierza demontować swojej "kapliczki na stoku". - Wręcz przeciwnie, w nowym sezonie będzie jeszcze większa. To Matce Boskiej zawdzięczamy to, że przybyło tylu pielgrzymów - opowiada w rozmowie z money.pl.

Ilu turystów skusiło się na podróż do "kapliczki na stoku"? Dokładnych wyliczeń jeszcze nie ma, ale przedsiębiorca mówi o "tysiącach pielgrzymów".

Piotr Rzetelski, właściciel stoku "Narciarski Raj u Rzetelskiego" z Chrzanowa nazywa otwarcie stoków "świetną informacją", ale tylko dla drobniejszych przedsiębiorców.

- Według prognoz czekają nas duże opady, więc małe stacje będą mogły przyciągnąć lokalnych narciarzy. To ważne, bo każdy dzień się dla nich liczy, to może pozwolić im przetrwać. Jednak jeśli chodzi o duże ośrodki, to jest już w zasadzie po sezonie. Otwarcie stoków jest więc mocno spóźnione - mówi money.pl Rzetelski.

Wicepremier Piotr Gliński poinformował na konferencji, że od 12 lutego otwarte zostaną nie tylko stoki narciarskie, ale i boiska, korty czy i baseny. Dozwolony będzie sport amatorski. Nadal zamknięte pozostają jednak siłownie i kluby fitness.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(100)
łowca
3 lata temu
niestety wielu nie rozumie dlaczego tak jest. odpowiedź jest prosta- morawiecki i reszta bandy ma taki kaprys. masz robić co chcą i nie pytać. jak będziesz posłuszny to w nagrodę oddamy ci kawałek tego co zabraliśmy
Katolik
3 lata temu
Sanepid i policja odkażać košciōły po mszach a nie ścigać przedsiębiorców odkażać tak jak szpitale
zzzzzz
3 lata temu
nie gorole przestana jeczec latem zarobili tyle co przez ostatnie trzy lata dla nich liczy sie tylko kasa co maja powiedziec wlasciciele restauracji hoteli basenow i wielu innych nie mogocych liczyc na pomoc tylko gorole i gorole nie idzie tego sluchac
gural pełnomo...
3 lata temu
Dlaczego nie teraz? TO proste: Bo za zimno. Byle do maja, wtedy można bezpiecznie otworzyć.
robol
3 lata temu
Wszędzie czytam "przedsiębiorcy" ale zastanawiam się czy to nie "kombinatorzy i cwaniacy", którzy chcą tylko nabić kieszenie.Być może jest kilku uczciwych ale cała reszta to ludzie, którym się nie chce pracować tylko wykorzystywać innych Polaków.
...
Następna strona