Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Panele fotowoltaiczne dziś są receptą na drogi prąd. Jutro staną się uciążliwymi odpadami

70
Podziel się:

Boom na fotowoltaikę w Europie trwa w najlepsze. W Polsce także w sposób znaczący przybywają kolejne instalacje. Według szacunków ekspertów do 2025 r. w naszym kraju będzie zainstalowane nawet 420 tys. ton paneli. Problem pojawia się, gdy zaczyna się dyskusję o ich utylizacji. Ich żywotność szacuje się 20-30 lat. A co potem? Nie wiadomo.

Panele fotowoltaiczne dziś są receptą na drogi prąd. Jutro staną się uciążliwymi odpadami
Panele fotowoltaiczne dziś są popularną opcją OZE. Problem jednak pojawia się przy ich utylizacji (Pixabay)

W najbliższych latach w do utylizacji może trafić ponad 100 tys. ton zużytych paneli fotowoltaicznych. Na ten moment jednak w Polsce nie ma wyspecjalizowanych zakładów, które mogłyby zająć się recyklingiem instalacji i pozyskać z nich cenne surowce - alarmuje agencja Newseria Biznes.

Problem z odpadami po fotowoltaice

Panele fotowoltaiczne zgodnie z literą prawa są traktowane jako odpady elektryczne. To oznacza, że nie mogą być składowane na wysypiskach, lecz trzeba je przetworzyć i odzyskać z nich surowce.

- W tej chwili wszystko, co jest odpadem, traktujemy już jako problem dla środowiska. W związku z tym im więcej paneli tym problem jest większy, a zarazem im odpad jest bardziej szkodliwy, tym też stanowi większy problem dla środowiska - zauważa w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marcin Karbowniczek, prezes zarządu 2loop Tech SA.

Zobacz także: Tarcza antyinflacyjna. "To garść leków przeciwbólowych. Nie leczy"
Większość paneli, które będą trafiać do recyklingu, jest pozbawiona substancji szkodliwych. Jedyny problem to fakt, że po prostu zajmują bardzo dużą przestrzeń, którą można byłoby zagospodarować inaczej - podkreśla Marcin Karbowniczek.

Poszczególne panele różnią się wykorzystaniem surowców w zależności od generacji. Jak tłumaczy rozmówca agencji, im nowsze panele, tym budowane są "oszczędniej". Poszczególne instalacje mogą zatem się różnić, jeżeli chodzi o zawartość: szkła, aluminium, srebra czy miedzi i krzemu. Najwięcej jednak jest szkła, bo między 70 a 80 proc., a najmniej - srebra (poniżej 1 proc.).

Newseria Biznes zwraca uwagę, że firma 2loop Tech prowadzi własne badania nad technologiami odzyskiwania surowców z paneli.

Boom na fotowoltaikę trwa, ale może go wyhamować nowe prawo

Jeżeli chodzi o nowe instalacje fotowoltaiczne, to Polska w 2021 r. znalazła się na czwartym miejscu w Europie - wynika z opublikowanego w grudniu raportu SolarPower Europe, na który powołuje się Newseria Biznes. Łącznie w całej Unii Europejskiej inwestorzy uruchomili 25,9 GW nowych mocy fotowoltaicznych. To 34-procentowy wzrost w porównaniu z 2020 r.

Od kwietnia 2022 r. jednak sporo się zmieni w kwestii rozliczenia energii przekazanej za sprawą paneli fotowoltaicznych. Dziś prosumenci wprowadzający do sieci 1 kWp energii mogą np. zimą, gdy fotowoltaika nie jest w stanie zaspokoić potrzeb gospodarstwa, pobrać z sieci za darmo 0,8 kWp (0,7 kWp w przypadku większych instalacji).

PiS zmienił przepisy w ten sposób, że prosumenci mają sprzedawać nadwyżki energii. Natomiast, gdy będą pobierać prąd z sieci, to zapłacą za niego tak, jak każdy inny odbiorca. Jednak kto zdąży do końca marca 2022 r. zgłosić swoją instalację do dyspozytora sieci energetycznej, ten przez następne 15 lat będzie rozliczany według "starych zasad". Wpływ tej zmiany na jej zwrot w rozmowie z portalem WP Finanse oszacował Bartłomiej Derski z portalu wysokienapięcie.pl.

Szacujemy, że inwestycja zwraca się w ciągu pięciu-sześciu lat. Kwietniowa zmiana wydłuży ten okres w okolice ośmiu, a nawet do 10 lat. Ale to wciąż jest opcja, która powinna się opłacać, gdyż panele same w sobie będą nam pracować w okolicach 25-30 lat. Co prawda, w tym czasie będziemy musieli zmienić inwerter, co wiąże się z wydatkiem rzędu kilku tysięcy złotych, ale to i tak będzie instalacja, która pozwoli nam obniżyć rachunki - komentuje Bartłomiej Derski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(70)
Marcel
2 lata temu
Jak skończą swój żywot na starych zamontoję nowe... Nie będę ich demontował...
Tdfh
2 lata temu
Jak jadę swoją ulica, co poniedziałek widzę przed domkami sterty worków, czy to szkła, czy to metali i tworzyw. To idzie w tony. A panele leżą na dachach tych domów i nigdzie się nie wybierają przez najbliższe dwadzieścia lat. Zatem udział w ogólnym syfieniu jednego gospodarstwa jest jakiś mikroskopijny.
Lucek
2 lata temu
Tandetny , stronniczy i szpetny materiał nie warty funta klakow. Nie po to tani pismaku, ktoś w panele ina dachu nwestuje 20 -50 tys, aby je po.paru atach wyrzucać..Inwestuje po to, aby wycisnąć z nich maxa., A że gwarancja cEsto ma 25/30 lat to tyle planuje z nich korzystać. Napisz waść o śmieciach , jakie produkuje się każdego dnia. Dużo więcej można napisać o batetiach samochodowych, zanieczyszczonych glebach, wodach, lasach.. Z każdą produkcja wiążą się odpady.
Polak
2 lata temu
Wszędzie są odpady przy wytwarzaniu prądu. Czyli piszący to niech zrezygnują z samochodów, jedzenia (używany prąd przy produkcji) komputerów telefonów itd.
gabi
2 lata temu
Zanim to będzie odpadem to jeszcze kilkanaście lat na spokojnie minie, także ja bym się tym teraz nie zaprzątała głowy. U moich rodziców są panele od Polenergia Fotowoltaika na dachu domu i są oni zadowoleni. Najbardziej się cieszą z rachunków za prąd które są coraz niższe.
...
Następna strona