Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
NKU
|

"Paragony grozy" nad Bałtykiem. Upolowałam najdroższego gofra na sopockim deptaku

99
Podziel się:

Oto czempion sopockiego "Monciaka", chyba najbardziej znanego deptaka nad polskim morzem. Wyprzedza swoich konkurentów ceną... i właściwie tylko tym. Smakiem nie powala, a w sąsiadujących stoiskach gofry są nie tylko tańsze, ale i bardziej urozmaicone.

"Paragony grozy" nad Bałtykiem. Upolowałam najdroższego gofra na sopockim deptaku
Gofr rekordzista kosztował 20 zł

W Wirtualnej Polsce w wakacje ruszamy z akcją #pokażparagon. Wysyłajcie nam swoje "paragony grozy" lub "paragony łagodności". Piszcie do nas przez dziejesie.wp.pl

Wafel-rekordzista wraz z dodatkami kosztował aż 20 zł. Co na nim znajdziemy? Bitą śmietanę, porcję lodów i truskawki. Do wyboru były jeszcze owoce z puszki. A o świeżych borówkach czy malinach niestety można tylko pomarzyć.

Smak? Cenowy czempion był po prostu przyzwoity. Lody w tej temperaturze szybko się topiły, a obok stoiska nie było miejsc siedzących. O skosztowaniu przysmaku na pobliskiej plaży trzeba zapomnieć - zanim tam dotrzemy, wafel będzie już pływał.

W pobliżu znalazłam kilka ławek. O ile pod koniec czerwca miejsca były jeszcze wolne, to w czasie gorącego sezonu letniego, gdy wielu turystów pojawi się w Sopocie, może być z tym problem.

Zobacz także: 15 tysięcy złotych miesięcznie. W tym biznesie to standard

Konkurencja jest natomiast ogromna, bo na sopockim "Monciaku" prowadzącym do słynnego mola wybór gofrów jest olbrzymi. Udało mi się znaleźć przysmak z tymi samymi dodatkami, jednak w cenie o 2 zł niższej.

Większość gofrów, nawet tych najbardziej urozmaiconych, zamyka się średnio w górnych granicach 18-19 zł - pomijając oczywiście naszego cenowego czempiona.

Za 18 zł kupimy np. wafla z mascarpone, owocami sezonowymi, polewą z białej czekolady i płatkami migdałowymi. Za złotówkę więcej otrzymamy gofra z kremem z orzechów laskowych, bitą śmietaną, sosem "Kinder Bueno" i małymi ciasteczkami. Przy takiej ofercie nasz rekordzista wydaje się jednak mniej atrakcyjny.

W podobnej cenie kupimy też wafle bardziej standardowe. Niedaleko sopockiego molo znalazłam stoisko, w którym za 18 zł otrzymamy gofra z nutellą, bitą śmietaną i owocami.

Z kolei przysmaki tylko z cukrem pudrem na deptaku upolujemy w cenie od 5 zł. Co bardziej wymagający klienci zapłacą 10 zł za dodatki takie jak nutella czy owoce. Natomiast wafle z dwoma tymi składnikami kosztują około 15 zł.

W money.pl już od dawna piszemy o wysokich cenach, jakie witają tegorocznych turystów w najpopularniejszych miejscowościach. Bo po otwarciu branży gastronomicznej koszty na paragonach znacznie się zwiększyły. Przykład? Dzisiaj średnia cena za jedną gałkę lodów zaczyna się od 5 zł.

Ostatnio sprawdziliśmy również, ile kosztuje wafel-rekordzista z Krynicy Morskiej. Czempion z Mierzei Wiślanej wyceniony został na 18 zł. Z najdroższym sopockim waflem przegrywa, ale i na gofrze znalazły się tylko owoce z puszki i bita śmietana.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(99)
Mike
3 lata temu
Powinni już zlikwidować 500+ demografia i tak leży i kwiczy ale z innych powodów
Mike
3 lata temu
W polowie lat 90 w Kołobrzegu były gofry za 6zl czyli nic się nie zmienia
Jaro z UK
3 lata temu
W Ustce gofry zawsze byly po 11-13 zl z dodatkami i to 13 lat temu wiec nie wiem co to za zdziwienie
xxx
3 lata temu
to jest akcja szczucia na przedsiebiocow, nie pasuje cena to nie kupowac
xaxa
3 lata temu
Nie ma co przeżywać. Przed 500+ te 20 złoty miało jakąś wartość. Teraz może jak policzyć podatki, daniny i inflacje to te 20 złoty za gałkę to jest normalna cena.
...
Następna strona