Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Pensje w górę. PIE: konsekwencja wysokiego popytu na pracę

57
Podziel się:

Przeciętne wynagrodzenie wyniosło w listopadzie 6022,49 zł w firmach, w których liczba pracujących przekracza 9 osób. To wzrost o 9,8 proc. w ujęciu rok do roku. - Konsekwencją wysokiego popytu na pracę jest szybki wzrost wynagrodzeń - komentuje dane Polski Instytut Ekonomiczny. Wynik za 2022 r. powinien przekroczyć 8 proc. - dodał.

Pensje w górę. PIE: konsekwencja wysokiego popytu na pracę
Badania ankietowe wskazują, że realna liczba pracujących w gospodarce jest historycznie wysoka - ocenia PIE (Adobe Stock, ESCALA M.M.)

Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2021 r. wyniosło 6.022,49 zł, co oznacza wzrost o 9,8 proc. rok do roku. Zatrudnienie w tym sektorze rdr wzrosło o 0,7 proc.

"Miesięczne dane GUS z sektora przedsiębiorstw zaniżają skalę odbicia zatrudnienia –badania ankietowe wskazują, że realna liczba pracujących w gospodarce jest historycznie wysoka. Dodatkowo dynamicznie rośnie liczba wakatów" - wskazał PIE w piątkowym komentarzu. Konsekwencją wysokiego popytu na pracę jest presja płacowa - zaznaczono.

Rekordowo wysoka liczba pracujących

Analitycy PIE zwrócili uwagę, że wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wzrósł w listopadzie z 0,5 do 0,7 proc. rok do roku, powyżej oczekiwań rynkowych (0,5 proc.). Wskazali przy tym, że liczba miejsc pracy wciąż jest jednak o 1,2 proc. niższa niż przed pandemią - teoretycznie oznacza to utratę ok. 77 tys. etatów.

Zobacz także: Ostro o pensjach w budżetówce. "Za takie pieniądze nikt tam pracować nie będzie"

"To jednak wyłącznie złudzenie statystyczne – kwartalne badania ankietowe wskazują, że liczba osób pracujących w gospodarce jest rekordowo wysoka, a firmy informują o problemach z rekrutacją dodatkowych pracowników" - podkreślił Polski Instytut Ekonomiczny.

Dane GUS opisują etaty w firmach posiadających przynajmniej 10 pracowników zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę - wskazał PIE. Jak podał, spadek liczby miejsc pracy w tego typu przedsiębiorstwach może być tłumaczony dwoma tendencjami: przenoszeniem się pracowników do mikrofirm lub na samozatrudnienie.

Eksperci Instytutu wskazali, że taki obraz potwierdzają dane z rejestru REGON. Od początku pandemii skalę prowadzenia działalności ograniczyło ok. 1300 małych oraz 250 średnich firm – czyli zatrudniających odpowiednio od 10 do 49 i od 50 do 249 osób.

Firmy zgłaszają trudności z rekrutacją

Liczba wakatów znajduje się w wyraźnym trendzie rosnącym – w III kwartale urzędy pracy rejestrowały 153 tys. ofert - poinformował PIE. Zwrócił uwagę, że to wartość zbliżona do roku 2019, o prawie 70 proc. wyższa niż w 2020 roku.

"Równocześnie wzrasta odsetek firm, które zgłaszają trudności z rekrutacją pracowników – badanie ankietowe GUS wskazuje, że obecnie problem dotyczy 23 proc. firm przemysłowych. Przed pandemią było to 27 proc." - podał w komentarzu Instytut.

Zdaniem analityków PIE konsekwencją wysokiego popytu na pracę jest szybki wzrost wynagrodzeń – ich dynamika wzrosła w listopadzie z 8,4 do 9,8 proc.

"Spodziewamy się, że wysokie tempo utrzyma się w najbliższych miesiącach – wynik za cały 2022 rok powinien przekroczyć 8 proc. Skutkiem ubocznym szybkiego wzrostu wynagrodzeń będzie jednak dalszy wzrost cen – co będzie szczególnie widoczne w usługach" - podał PIE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(57)
WYRÓŻNIONE
Raf
3 lata temu
I znowu magiczne słowo brutto,ja nie zarabiam brutto,za brutto nie wykarmię rodziny,za brutto nie zapłacę rachunków,nie obchodzi mnie kwota brutto,ale na papierku to ładnie wygląda.Co za bzdura.
Gzyms z Berli...
3 lata temu
Poseł 20 000-, rodzina posła w KGHM 30 000-, poseł w banku 40 000-, Glapiński 50 000-, Obajtek 100 000-, prezes elektrowni atomowej 120 000-, prezes CPK 150 000-, 500 nauczycieli z pensją 3 000- to średnio daje 6 000-. Dobrobyt rośnie
Adams
3 lata temu
Ciekaw jestem jak skomentują tzw. specjaliści z GUS to co się będzie działo na rynku pracy od lutego. Bardzo jestem ciekaw. Jak wytłumaczą zamykanie firm, zwolnienia, wzrost bezrobocia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (57)
Hela
3 lata temu
Niech zapłacą jak w Europie to nie będzie problemu z pozyskaniem pracowników. Tymczasem ceny już prawie europejskie a płace jak na wschodzie. Podobna praca w Polsce i Hiszpanii, w PL 800 EUR w Hiszpanii 1300 EUR a poziom cen podobny (porównywane z koleżanką z Madrytu).
rfdv
3 lata temu
Potrzebni są ludzie wykwalifikowani i samodzielni, których nie trzeba prowadzić za rączkę i stać nad nimi. Pod względem finansowym jesteśmy warci tyle, ile potrafimy zarobić. Gdy nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
engineer
3 lata temu
ktoś podwyższa tą średnią bo realia są takie, że kandydowałem na stanowisko starszego starszego inżyniera w znanej sieci handlowej Kaufland (praca w terenie jako koordynator. kierownik, czyli duża odpowiedzialność za firmy podwykonawcze IT, rejon prawie 1/3 Polski, również nadzór w godzinach nocnych, praca w rozjazdach). W ogłoszeniu było atrakcyjne wynagrodzenie, rozmowa zdalna, wszystko OK. doświadczenie na stanowisku kierowniczym w IT jest , certyfikaty branżowe są, angielski OK, wszystko pięknie do momentu pytania o oczekiwania finansowe, podałem min. podstawy 6K netto, co jest chyba niecałe 8,5 brutto). Konsternacja na twarzach rekruterów i tekst : odezwiemy się do pana, potem przez znajomego dowiedziałem się, że nie stać ich na mnie. Napisałem, że niech piszą prawdę w ogłoszeniu a nie koloryzują z pensją, bo ta w branży IT (6K brutto tyle max. mogli dać), to jest bardzo , ale to bardzo słaba... . Tak niemieckie sieci wyzyskują polskich pracowników. Aha dawali niby BMW, to im powiedziałem, że taki samochód i niska pensja nie idą ze sobą w parze, lepiej daliby Skodę a uczciwie zarobić. Tyle w temacie wynagrodzeń, życzę wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt!
Olo
3 lata temu
W firmach powyżej 6 osób i bez budżetówki. Czyli jaką część społeczeństwa obejmuje? Z 20% ? Tego oczywiście GUS nie poda. Czysta manipulacja społeczeństwem. Są małe kłamstwa, duże kłamstwa i statystyka.
Nnnnn
3 lata temu
Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
...
Następna strona