Plan B na ewentualne weto prezydenta. Minister energii zapowiedział działania
Sejm w tym tygodniu zajmie się projektem ustawy, mrożącej ceny energii do końca 2025 r. Minister energii Miłosz Motyka w TVP Info został zapytany, co zrobi resort, jeśli dokument zostanie zawetowany przez prezydenta Karola Nawrockiego. Z rozmowy wynika, że jest na to przygotowany plan awaryjny.
We wtorek rząd zajmie się m.in. przygotowanym przez resort energii projektem ustawy, który przewiduje utrzymanie maksymalnej ceny energii elektrycznej dla domostw na poziomie 500 zł/MWh do końca 2025 r. Dokument ponadto zakłada wprowadzenie bonu ciepłowniczego, który ma wspierać gospodarstwa o niskich dochodach korzystające z ciepła systemowego.
O ile przejście projektu przez Sejm i Senat jest praktycznie pewne, o tyle nie wiadomo, co w tej sprawie zrobi prezydent Karol Nawrocki. A mianowicie, czy nie będzie to kolejne prezydenckie weto. Minister energii Miłosz Motyka w poniedziałek w TVP Info został zapytany, co zrobi resort, jeśli taki scenariusz się spełni.
- Nie wyobrażam sobie, żeby pan prezydent tę ustawę zawetował, jeżeli by do tego doszło, mamy rekalkulację taryf na ostatni kwartał - powiedział minister, przypominając, że ustawę, która tego dotyczyła, została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień. Klientów nie brakuje. Ujawnia tajemnice swojego biznesu - Karol Myśliński
Chodzi o to, jak wyjaśniał w lipcu minister Motyka, że ceny energii na rynku spadają, więc rekalkulacja sprawi, że zostaną zatwierdzone nowe, najprawdopodobniej niższe taryfy niż obecne.
- Ale i tak to mrożenie jest konieczne. Dzisiaj widzimy z punktu widzenia też sytuacji makroekonomicznej, że te ceny nie będą w okolicy 500 zł (jak zakłada mrożenie energii - przyp. red.), pewnie będą wyższe - stwierdził Motyka.
Minister energii dodał w kontekście ewentualnego weta ustawy mrożącej ceny energii, że "jeśli będzie potrzeba i pan prezydent nas do tego zmusi", działania będą podejmowane w ramach rozporządzeń.
Dwa projekty dot. mrożenia cen energii
Sejm we wtorek rozpoczyna pracę po wakacyjnej przerwie. Obrady potrwają cztery dni. Posłowie zajmą się dwoma projektami dot. zamrożenia cen energii - resortu energii, który zakłada też bon ciepłowniczy, a także autorstwa PiS, który przewiduje zamrożenie cen energii do końca 2026 r. na poziomie 412 zł za MWh dla gospodarstw domowych i 500 zł za MWh dla przedsiębiorców i samorządów.
Dodajmy, że wspomniany bon ciepłowniczy to wsparcie, które miałoby być wypłacane w drugiej połowie 2025 r. oraz w całym 2026 r., a jego wysokość będzie zależna od cen ciepła – od 500 zł do 3,5 tys. zł rocznie. Z oceny skutków regulacji projektów ustawy wynika, że koszt wsparcia w postaci zamrożenia cen energii sięgnie 887 mln zł w latach 2025–2026, a bonu ciepłowniczego – wyniesie 889,4 mln zł.