Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Podatek od deszczu uderzy w spółdzielnie. Do zapłaty kilkaset zł rocznie

781
Podziel się:

Około 900 złotych rocznie za średniej wielkości dom jednorodzinny i nawet 700 zł za mieszkanie w spółdzielni. Tak mogą wyglądać stawki "podatku od deszczu", który szykuje nam rząd.

Podatek od deszczu uderzy w spółdzielnie. Do zapłaty kilkaset zł rocznie
Podatek od deszczu mocno uderzy Polaków po kieszeniach (Pixabay)

Jak pisze "Rzeczpospolita", rząd sięgnie do kieszeni Polaków znacznie głębiej. Oficjalny powód to walka z suszą.

Do tej pory :podatek od deszczu obowiązywał tylko właścicieli nieruchomości powyżej 3500 m kw., zabudowanych przynajmniej w 70 proc., czyli na przykład galerii handlowych z parkingiem zewnętrznym. Teraz zapłacą prawie wszyscy. Limit został bowiem zmniejszony do zaledwie 600 m kw.

A opłaty trudno będzie uniknąć. Płacić trzeba bowiem pod warunkiem, że zabudowane (domem, tarasem, parkingiem, garażem czy kostką brukową) jest przynajmniej 50 proc. działki. W przypadku tradycyjnych działek budowlanych nietrudno o przekroczenie tego limitu. Pieniądze będą zbierać samorządy.

Te jednak apelują do rządu o wstrzymanie reformy. Twierdzą bowiem, że to po prostu szukanie pieniędzy w kieszeniach podatników, a nie realna walka z wszechobecną "betonozą".

Zobacz także: Podatek od deszczu. Sprawdź, ile zapłacisz

– Obejmie tysiące właścicieli domów jednorodzinnych, wspólnot, spółdzielni mieszkaniowych. I uderzy głównie w mieszkańców nowych osiedli, gdzie deweloperzy zabudowali i wybrukowali każdy skrawek ziemi. Dotknie szkoły czy szpitale. Samorządy będą musiały zinwentaryzować działki i wyliczyć podatek. Wymaga to gigantycznego nakładu pracy i środków - mówi "Rz" Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

Weźmy na przykład spółdzielnie mieszkaniowe. Często teren działki wyznaczony jest po obrysie bloku. A wtedy nie ma możliwości, żeby na działce pozostała jakakolwiek część "zielona". Zabudowane jest więc 100 proc. powierzchni działki, a to oznacza wysokie opłaty. Jakie? Przedstawiciel ZMP twierdzi, że od 10 do 70 złotych miesięcznie od jednego mieszkania. Rocznie daje to nawet 820 złotych dodatkowych wydatków.

Na tym nie koniec. Tradycyjny dom z garażem to już koszt około 900 złotych rocznie, a dla szkoły z boiskiem i parkingiem - nawet 90 tys. zł.

Opłaty będzie można zmniejszyć, jeżeli skorzysta się z jakiejkolwiek retencji. Na przykład programu "Moja Woda". Problem w tym, że jeśli działka jest w pełni zabudowana, to o postawieniu beczki na deszczówkę też można zapomnieć, bo nie będzie na to po prostu miejsca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(781)
Ahojwamdotego...
4 lata temu
A jaka stawka od gradu?
Zorraza
4 lata temu
Dobre ! WSPANIALE !! tyko że nie ten miniony czas Panie Kaczyńskawyj
PŁATNIK PODAT...
4 lata temu
JUŻ JAKO DZIERŻAWCY I NAJEMCY GARAŻY PŁACIMY PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI CHOĆ WŁAŚCICIELEM JEST SPÓŁDZIELNIA CZY TEŻ ADM
h2o
4 lata temu
"Dobra zmiana" - rozdają pieniądze pracujących i pracujący będą płacić kolejne podatki * "Nieroby" biorą, ale im nie zabiorą (bo z czego) A, ZOSTAJĄ DALEJ ELEKTORATEM ! *
Cianul
4 lata temu
W podatku od nieruchomości firmy płacą nie tylko za budynki ale i za cały grunt a oprócz tego jeśli firma wyłoży kostką brukową czy asfaltem parking dla pracowników czy klientów czy plac manewrowy, musi dodatkowo zapłacić podatek od budowli w wysokości 2% od wartości początkowej i tak co rok. Wygląda na to że od tej samej nieruchomości zapłacimy jeszcze jeden podatek od deszczu. Czy ustawodawca zastanawia się ile różnych podatków musi zapłacić przedsiębiorca ? I skąd ma na to brać? Ludzie opamiętajcie się!
...
Następna strona