Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

Podatek od psa. Nie każdy wie, że trzeba płacić

140
Podziel się:

To jeden z najmniej znanych w Polsce podatków, choć istnieje od dziesięcioleci. Mimo że wielu Polaków opiekuje się psami, nie każdy płaci od niego podatek - a powinien. Choć opłata nie obowiązuje w każdej gminie. Sprawdź, gdzie i ile trzeba płacić.

Podatek od psa. Nie każdy wie, że trzeba płacić
Podatek od psa. Gdzie i kiedy trzeba płacić? (Pixabay, Capri23auto)

Choć podatek od psa w Polsce funkcjonuje od 30 lat, został wprowadzony w styczniu 1991 roku, wciąż nie każdy wie, że powinien go płacić. Jego stawkę poszczególne gminy ustalają samodzielnie, jednak ustawa określa, że maksymalnie może być to 130 zł. Portal Biznes Info sprawdził w Ministerstwie Finansów, ile gminy na nim zarabiają.

Podatek od psa co prawda nie obowiązuje w każdym miejscu w Polsce, jednak wiele gmin zdecydowało się, by go wprowadzić. Górną granicę 130 zł wprowadził rząd, to waloryzacja podatku, bo jeszcze w 2020 roku maksymalna kwota sięgała 125 zł 40 gr.

Ministerstwo Finansów podkreśla, że nie gromadzi danych dotyczących wysokości podatku od psa uchwalanych przez rady konkretnych gmin, jednak nieoficjalnie wiadomo, że żadna z gmin nie zdecydowała się, by pobierać maksymalną kwotę.

Zobacz także: Opłata reprograficzna. Podatek czy nie? Ekspert wyjaśnia

Z kolei "Rzeczpospolita" publikowała ostatnio dane z kilku miast, mieszkańcy Szczecina płacą 50 zł od psa, a mieszkańcy Krakowa - 36 zł. Znacznie więcej, bo 70 zł, płacą natomiast mieszkańcy Polic. A ile płaci się w Warszawie? Zupełnie nic, bowiem podatek od psa w stolicy nie obowiązuje.

Zgodnie z danymi sprawozdawczości budżetowej jednostek samorządu terytorialnego za 2020 r., 428 gmin wykazało dochody wykonane (w kwocie większej od 0 zł) z tytułu opłaty od posiadania psów, na łączną kwotę 4 mln zł - poinformowało portal Biznes Info Ministerstwo Finansów.

Jeśli ktoś, kto mieszka na terenie gminy, w której odprowadzanie podatku od psa jest obowiązkiem, a jeszcze tego nie zrobił - czas minął 30 kwietnia, a teraz trzeba liczyć się z odsetkami. To maksymalnie 10 proc. rocznie od nieopłaconego podatku.

Jednak jeśli czworonóg urodził się w połowie roku lub później, to z fiskusem należy rozliczyć się najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy od dnia narodzin. Opłata wynosi wówczas połowę stawki rocznej.

Nie każdy musi uiszczać tę daninę. Poza mieszkańcami gmin, w których podatek od psa nie obowiązuje, zwolnieni z opłaty są m.in. członkowie personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych, osoby niepełnosprawne, a także osoby powyżej 65. roku życia, prowadzące samodzielnie gospodarstwo domowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(140)
poda
3 lata temu
Podatek od chomików, fretek, papug, rybek w akwariach byłby podatkiem zrównującym prawa podatkowe posiadaczy inwentarza, ubogacałby podatkowo różnorodność podatkową, przeciwdziałałby wykluczeniu podatkowemu i zapobiegał segregacji ze względu na inwentarz oraz spowodowałby odrzucenie stereotypów, że czegoś opodatkować się nie da.
Gość
3 lata temu
Wprowadźcie jeszcze podatek od kotów, myszy, szczurów, pcheł, pająków, pszczół i wszelkiej leśnej zwierzyny tej małej i dużej. (Nie pominąć smoków !)
Reks
3 lata temu
Wziąłem pieska ze schroniska uwolniłem państwo od kosztów .I jeszcze mam płacić podatek ? ktoś jest pomylony
Site
3 lata temu
Ejjjj, ale skąd się biorą psiny czy inne zwierzęta na ulicy? To nie podatki od zwierzat!!! To ludzka głupota, ludzie pozbywaja się swoich pociech jak zaczną im przeszkadzać i to jest główny powód. Ludzie dla zabawy biorą zwierzęta a jak nie daje rady to kop i nie wracaj. Tacy ludzie powinni być karani a za co? Za właśnie swoją głupotę, ja bym zrobił podatek od głupoty ludzkiej to rząd byłby bogatszy o kilkaset miliardów
Kogut
3 lata temu
Podatek od psa to characz, danina niczym nie uzasadniona po to tylko zeby wydoic kase. Prymitywne okradanie.
...
Następna strona