Podwyżka płacy minimalnej. Nie dla pielęgniarek i nauczycieli

Są grupy zawodowe, które już wkrótce mogą zarabiać mniej niż wynosi zapowiadana przez PiS pensja minimalna. To m.in. pielęgniarki, położne, pracownicy medyczni czy nauczyciele. Ich zarobki bowiem określają inne ustawy.

Są grupy zawodowe w Polsce, których wynagrodzenie regulują odrębne przepisy. To kłopot w kontekście podwyżek pensji minimalnej.
Źródło zdjęć: © 123RF
Katarzyna Kalus

Tym samym ryzykiem zagrożeni są niektórzy pracownicy administracyjni sadów i urzędnicy – informuje czwartkowy „Fakt”.

Jarosław Kaczyński zapowiedział wzrost płacy minimalnej do poziomu 4000 zł brutto w 2023 r.

Rada Ministrów we wtorek przyjęła rozporządzenie, według którego od 2020 r. minimalne wynagrodzenie za pracę będzie wynosiło 2600 zł brutto. Na tym nie koniec. - Od 1 stycznia 2021 r. zadeklarowaliśmy 3000 zł, oczywiście jeżeli wyborcy powierzą nam misję kontynuacji rządu, co się rozstrzygnie wkrótce - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

Problem w tym, że zmiana nie obejmie wszystkich. Jak zauważa „Fakt” są grupy zawodowe w Polsce, których wynagrodzenie regulują odrębne przepisy. Nauczyciel stażysta zarabia teraz 2466 zł brutto. Za trzy miesiące może zacząć zarabiać mniej niż pensja minimalna.

To samo jest w przypadku pielęgniarek i pracowników medycznych. Wynagrodzenie jest określane na podstawie osobnej ustawy. Pielęgniarka albo położna bez tytułu specjalisty zarabia brutto do końca 2019 roku 2496 zł, a w 2021 – 3201 zł.

Dlatego przedstawiciele związków zawodowych ze zdziwieniem przyjmują deklaracje prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

- Dziwnym trafem to rząd jest pracodawcą tych grup – "Fakt" przypomina wypowiedź przewodniczącej Forum Związków Zawodowych i Rady Dialogu Społecznego Doroty Gardias w Radiu TOK FM. - Ciągle mówili: nie damy, nie mamy, nie ma takiej możliwości, a nagle "buch" i jest taka możliwość – zauważyła.

Jej zdaniem taka propozycja powinna paść na Radzie Dialogu Społecznego. Mogłaby być skonsultowana z pracodawcami i pracownikami. A teraz nie mogli się nawet wypowiedzieć ani pracodawcy, ani ekonomiści – zauważyła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Sekretarz skarbu zapowiada "gigantyczne zwroty" podatku. Oto ile mają dostać Amerykanie
Sekretarz skarbu zapowiada "gigantyczne zwroty" podatku. Oto ile mają dostać Amerykanie
Chiny chcą rozruszać gospodarkę. Taki mają plan
Chiny chcą rozruszać gospodarkę. Taki mają plan
Zmarł Louis Gerstner. W latach 90. uratował amerykańskiego giganta przed upadkiem
Zmarł Louis Gerstner. W latach 90. uratował amerykańskiego giganta przed upadkiem
Milionowe długi posłów. Oto rekordziści
Milionowe długi posłów. Oto rekordziści
Brytyjczycy i Niemcy razem kupią nową artylerię. Pierwszy taki system na świecie
Brytyjczycy i Niemcy razem kupią nową artylerię. Pierwszy taki system na świecie
Specjalna emerytura dla roczników 1949-1969. Prezent od ZUS
Specjalna emerytura dla roczników 1949-1969. Prezent od ZUS
Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Oto ile będzie kosztować
Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Oto ile będzie kosztować
Sytuacja materialna Polaków. Oto jak zmieniła się w 2025 roku
Sytuacja materialna Polaków. Oto jak zmieniła się w 2025 roku
Sankcje nie złamały oligarchów. Władza wciąż w rękach Putina
Sankcje nie złamały oligarchów. Władza wciąż w rękach Putina
To był rok RPP i spadającej inflacji. Ale nie wszyscy kredytobiorcy odczuli to po równo
To był rok RPP i spadającej inflacji. Ale nie wszyscy kredytobiorcy odczuli to po równo
W Niemczech napisali o Polakach. "Baśń zaczyna pękać"
W Niemczech napisali o Polakach. "Baśń zaczyna pękać"
Ceny noclegów eksplodowały. Góry hitem sezonu
Ceny noclegów eksplodowały. Góry hitem sezonu