Pokazali nowy raport o niemieckim przemyśle. Firmy znów zaciągają hamulec
Wskaźnik PMI dla niemieckiego sektora produkcyjnego osiągnął w lipcu poziom 49,1 punktu, co stanowi najwyższy wynik od prawie trzech lat. Mimo to, tempo wzrostu produkcji spowolniło do najniższego poziomu od marca. Firmy odnotowały wolniejszy wzrost nowych zamówień, choć eksport rósł czwarty miesiąc z rzędu. Pozytywnym sygnałem jest najwolniejsze od prawie dwóch lat tempo redukcji zatrudnienia.
Niemiecka produkcja przemysłowa wzrosła piąty miesiąc z rzędu, ale tempo tego wzrostu wyraźnie osłabło. Wskaźnik HCOB Germany Manufacturing PMI nieznacznie wzrósł z 49,0 w czerwcu do 49,1 w lipcu, co stanowi najwyższy odczyt od prawie trzech lat. Pozytywny wpływ na wynik miały komponenty dotyczące zatrudnienia, zapasów zakupów oraz czasu dostaw, które zrównoważyły wolniejszy wzrost produkcji i nowych zamówień.
Lipcowy wzrost produkcji był jedynie marginalny i najsłabszy od początku obecnej sekwencji wzrostowej w marcu. Według ankietowanych firm, wyższa produkcja często odzwierciedlała zwiększony napływ nowych zamówień, jednak dane wskazują na wolniejsze tempo wzrostu popytu w porównaniu z poprzednim miesiącem. Sprzedaż eksportowa rosła czwarty miesiąc z rzędu, chociaż tempo wzrostu osłabło w porównaniu z 40-miesięcznym maksimum odnotowanym w czerwcu.
Producenci towarów nadal obniżali ceny swoich wyrobów, co doprowadziło do trzeciego z rzędu miesięcznego spadku średnich cen fabrycznych. Co więcej, tempo spadku było najszybsze od lutego. Jednocześnie koszty nakładów nadal malały, choć wolniej niż wcześniej. Firmy raportowały udane negocjacje z dostawcami oraz korzystne kursy walutowe jako główne czynniki wpływające na redukcję kosztów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprzedaje 300 aut rocznie. Unika rynku niemieckiego
Ostrożny optymizm mimo wyzwań rynkowych
Pomimo spowolnienia tempa wzrostu, niemieccy producenci pozostają stosunkowo optymistyczni co do perspektyw wzrostu produkcji w nadchodzącym roku. Poziom zaufania utrzymuje się powyżej długoterminowej średniej. Firmy wskazują na plany wprowadzenia nowych produktów, nadzieję na lepsze warunki ekonomiczne oraz potencjalny wzrost wydatków inwestycyjnych. Oczekiwania nieznacznie spadły jednak w porównaniu z 40-miesięcznym maksimum odnotowanym w czerwcu.
Zaległości produkcyjne w niemieckim sektorze produkcyjnym ponownie spadły w lipcu, ale tylko nieznacznie i w najwolniejszym tempie od ponad trzech lat. W obliczu oznak osiągania równowagi w zakresie presji na moce produkcyjne, producenci towarów ograniczyli tempo redukcji zatrudnienia. Najnowsze dane pokazały najsłabszy spadek zatrudnienia w fabrykach od września 2023 roku.
Dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank, nie jest zbyt optymistyczny.
Ożywienie w sektorze produkcyjnym pozostaje powolne. Mimo że wskaźnik główny rośnie prawie nieprzerwanie od początku roku, próg ekspansji nadal nie został osiągnięty. Między innymi ciągła i szybka redukcja zapasów sygnalizuje, że firmy nie przeszły jeszcze w tryb trwałego ożywienia i wolą zachować ostrożność - pisze w komentarzu
Ekspert zauważa również, że ożywienie popytu w ostatnim czasie było napędzane głównie przez rynki zagraniczne. "Zamówienia eksportowe rosną od czterech miesięcy z rzędu. O ile początkowo było to związane z przyspieszonym importem z USA wiosną, ciągły popyt zagraniczny na początku lata sugeruje bardziej fundamentalną poprawę warunków" - dodaje.
Warto zauważyć, że najsilniejszym wskaźnikiem ożywienia jest indeks produkcji, który wykazuje ekspansję produkcji już od pięciu miesięcy. Jednak tempo wzrostu ostatnio znacznie spowolniło, głównie z powodu branży dóbr konsumpcyjnych, podczas gdy produkcja w sektorze dóbr kapitałowych rosła w solidnym tempie. Sugeruje to, że popyt krajowy, zależny od konsumpcji prywatnej, nieco słabnie, podczas gdy popyt zagraniczny – kluczowy dla przemysłu dóbr kapitałowych – radzi sobie lepiej.