Polacy jeszcze nie wyszli w protestach na ulice. A Czesi już tak. Oto powód

Nawet 100 tys. osób demonstrowało w Pradze przeciwko drożyźnie, NATO oraz dostarczaniu broni na Ukrainę. - W Czechach pracujący już są ok. 10 proc. biedniejsi w stosunku do zeszłego roku - tłumaczy Mateusz Urban, ekonomista z Oxford Economics.

People wave national flags as they protest against Czech government at Wenceslas Square in Prague, Czech Republic, 03 September 2022. According to Czech police, 70.000 people attended a protest calling for the government to resign, while demanding mitigation of the energy crisis and repair of the damage. EPA/MARTIN DIVISEK Dostawca: PAP/EPA.Szacuje się, że nawet 100 tys. Czechów protestowało w Pradze EPA/MARTIN DIVISEK Dostawca: PAP/EPA.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
oprac.  PBE

Miejscem dużej demonstracji był plac Wacława. Tam zgromadzili się przeciwnicy rządu premiera Petra Fiali, NATO i dostaw sprzętu wojskowego na Ukrainę, szczepień przeciwko COVID-19 oraz wszechobecnej drożyzny. W proteście uczestniczyli przedstawiciele dwóch obozów politycznych - prawicowych i komunistycznych.

Tysiące protestujących żądało dymisji premiera oraz głosiło postulaty negocjowania zakupu gazy i ropy m.in. z Rosji. Uczestnikom nie podoba się również, ich zdaniem, uległość kraju względem Niemiec oraz Unii Europejskiej.

Jednym z najważniejszych aspektów protestu są coraz wyższe ceny w sklepach. Inflacja w Czechach wyniosła 17,2 proc. (wzrost o 1,2 proc. względem lipca) i jest jedna z najwyższych w całej UE. Wyższa jest tylko na Łotwie, Litwie oraz w Estonii. W Polsce Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w sierpniu wyniosła 16,1 proc. rok do roku.

Dlaczego w takim razie Polacy nie protestują tak jak Czesi?

- Otóż w Polsce realne wynagrodzenia jeszcze jako tako się trzymają, a w Czechach pracujący już są ok. 10 proc. biedniejsi w stosunku do zeszłego roku - napisał na Twitterze Mateusz Urban.

Ekonomista dodał, że na opublikowanym wykresie znajdują się dane dla firm zatrudniających dziewięć i więcej osób. Nie wlicza się w to sfery budżetowej.

- Oczywiście sytuacja jest znacznie bardziej złożona w Polsce. Chodziło mi o podkreślenie, że w Czechach jest mimo wszystko jeszcze gorzej - zaznaczył ekspert.

Wynagrodzenie a inflacja

W drugiej połowie sierpnia GUS podał dane dotyczące średniego wynagrodzenia w Polsce za lipiec 2022 r. Przeciętna płaca wyniosła 6777,22 zł. Oznacza to wzrost rok do roku o 15,8 proc. przy inflacji wynoszącej w lipcu rok do roku 15,6 proc.

- Nominalnie zbliżamy się do średniej 7000 zł brutto, ale przy stygnącej rynku pracy i spowalniającej gospodarce raczej nie ma szans na dojście do tego poziomu w tym roku - skomentował Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę