Politycy znaleźli sposób na uratowanie Browaru Leżajsk? Padło nazwisko
Z końcem sierpnia Browar Leżajsk miał zakończyć działalność. Trwają jednak rozmowy w sprawie sprzedaży, a spółka "ocenia proces pozytywnie". Na szali ważą się losy 400 pracowników. Posłowie PSL mają propozycję, aby kupnem browaru zainteresował się Daniel Obajtek - podaje PortalSpozywczy.pl.
Jak czytamy w serwisie, na początku października konferencję w sprawie Browaru Leżajsk zorganizowali politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego w Rzeszowie. W ich opinii rozczarowujące jest to, że Krajowa Grupa Spożywcza nie zainteresowała się kupnem browaru. Wskazano innego potencjalnego kandydata.
- Ze swej strony mam propozycję, żeby Browarem Leżajsk, który, jak zapewniają przedstawiciele Grupy Żywiec, wciąż jest na sprzedaż, zainteresował się może prezes Obajtek i jego koncern naftowy Orlen - zaproponował kandydat Trzeciej Drogi Adam Dziedzic.
Jak Orlen mógł wykupić od niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau dziesiątki lokalnych tytułów prasy lokalnej i portali internetowych i obok produkcji i handlu produktami naftowymi zajął się wydawaniem prasy i prowadzeniem portali internetowych, to dlaczego nie może zająć się produkcją i sprzedażą piwa - pyta retorycznie Dziedzic z PSL-u.
Jak czytamy w PortalSpozywczy.pl, pierwotnie Grupa Żywiec planowała wygaszenie działalności Browaru Leżajsk, jednak w związku z zainteresowaniem ze strony inwestorów, działalność browaru wydłużono.