Polska zaczęła produkować w Ukrainie drony. Kijów korzysta z nich od 10 lat

Polska Grupa WB, znana m.in. z produkcji dronów i systemów łączności dla wojska, rozpoczęła produkcję dronów rozpoznawczych FlyEye w Ukrainie. Tego typu maszyny są wykorzystywana przez Ukraińców na froncie już od ok. 10 lat konfliktu z Rosją.

Rosyjski atak na Kijów (zdj. ilustracyjne)Rosyjski atak na Kijów (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | Maxym Marusenko/NurPhoto
Paweł Gospodarczyk

FlyEye to obok m.in. amunicji krążącej Warmate - jeden z najbardziej znanych produktów Grupy WB, najbardziej znanego polskiego prywatnego przedsiębiorcy z branży zbrojeniowej. Do tej pory z sukcesami wykorzystywane są przez siły ukraińskie w obronie przed Rosją, ale są także na wyposażeniu polskich służb - w tym Straży Granicznej, która m.in. używa ich do patrolowania wschodniej granicy, ale także m.in. Wojsk Specjalnych. System ten został zamówiony także przez inne państwa z Europy i Azji.

Informacje o rozpoczęciu produkcji FlyEye w Ukrainie był do tej pory ze względów bezpieczeństwa utrzymywane w tajemnicy. Niedawno jednak - jak informuje WB - ulokowane na terenie Ukrainy zakłady odwiedził szef polskiej placówki dyplomatycznej Piotr Łukasiewicz.

Jak podkreślają producenci dronów, FlyEye to jedna z nielicznych zachodnich konstrukcji bezzałogowych, która została formalnie wprowadzona do wyposażenia sił zbrojnych Ukrainy. "System ten charakteryzuje się jedną z najwyższych przeżywalności przy wykonywaniu misji, co czyni go jednym z najbardziej intensywnie użytkowanych na froncie" - wskazano w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaczynał od zera. Dziś zarabia miliony na turystyce - Maciej Nykiel w Biznes Klasie

Grupa WB wskazuje, że drony w Ukrainie powstają w jednym z zakładów należących do ukraińskiej spółki-córki WB Ukraina, na podstawie umowy zawartej na początku br. Jak czytamy w komunikacie, WB Ukraina to ukraińska spółka, działająca od końca lat 2010., wchodząca w skład Grupy WB. Przed rozpoczęciem produkcji dronów spółka zajmowała się m.in. serwisem, naprawami i dostarczaniem części zamiennych do wykorzystywanych przez Ukrainę FlyEye'ów.

Firmę wyróżnia kadra specjalistów z unikalnymi doświadczeniami bojowymi w operowaniu systemami bezzałogowymi podczas konfliktu o wysokiej intensywności. Od początku działalności WB Ukraina zapewniała serwis, naprawy i dostawy części zamiennych. Od kilku miesięcy spółka dostarcza gotowe systemy FlyEye. Firma ściśle współpracuje z resztą podmiotów Grupy WB w zagadnieniach związanych z eksploatacją, wymianą doświadczeń i rozwojem systemów bezzałogowych - informuje Grupa.

Drony rozpoznawcze FlyEye to jedna z najpowszechniej używanych na froncie w Ukrainie tego typu konstrukcji. Jak wskazują producenci, zalety tych dronów to przede wszystkim mobilność - jedna rozłożona maszyna może być przenoszona w dwóch plecakach żołnierzy, a startować może "z ręki" - a także wysoka przeżywalność misji rozpoznawczych i długi czas lotu. Na dronie zamontować można, w zależności od potrzeb, głowicę np. z kamerą dzienną i telewizyjną, kamerą termowizyjną, zestaw do retransmisji sygnału lub innego typu aparaturę.

"Energia akumulatora zużywana jest tylko do startu i następnie zmiany wysokości lotu. Przez resztę czasu płatowiec szybuje, bez włączonego silnika i ruchu śmigła, dzięki czemu jest trudniej wykrywalny dla stacji radiolokacyjnych" - przekazała Grupa.

Grupa WB to jedna z największych w Polsce prywatnych firm działających w sektorze obronnym. Dostarcza do polskiego wojska m.in. systemy komunikacji i zarządzania walką dla artylerii - w tym np. armatohaubic Krab czy moździerzy samobieżnych Rak (system TOPAZ), systemy łączności dla wojsk lądowych - instalowane m.in. na transporterach Rosomak w różnych konfiguracjach, a także systemy bezzałogowe, w tym FlyEye oraz amunicję krążącą (tzw. drony kamikadze) Warmate.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Money.pl