Polska żywność trafia za granicę. Eksport przekroczył już 20 mld euro
Dobre, bo polskie - wiedzą o tym za granicą. Widać to po statystykach żywności wytworzonej przez naszych rolników i sprzedanej na eksport. Mowa głównie o mięsie. Najważniejszym odbiorcą są nasi zachodni sąsiedzi.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) podsumowało pierwsze siedem miesięcy tego roku pod względem eksportu i importu towarów rolno-spożywczych. Z Polski za granicę trafiło ich o 5,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Mowa o towarach wartych 20,5 mld euro.
Równocześnie do naszego kraju sprowadziliśmy znacznie mniej. Import osiągnął wartość 13,7 mld euro. To wynik o niecałe 4 proc. wyższy niż rok wcześniej.
Ministerstwo zauważa, że wzrost eksportu żywności z Polski wynikał głównie ze zniesienia ograniczeń w handlu międzynarodowym w związku z COVID, korzystnego dla sprzedawców kursu złotego oraz utrzymującego się dużego popytu na polskie produkty na rynku międzynarodowym.
Najwyższa inflacja od 20 lat. Niepokoi wzrost ceny żywności. „Jeśli to się nie zatrzyma, to może być kiepsko”
Eksport - główni odbiorcy
Ponad 70 proc. wpływów z eksportu produktów rolno-spożywczych uzyskano ze sprzedaży do krajów Unii Europejskiej. To około 14,7 mld euro. Głównym partnerem handlowym Polski pozostają Niemcy (5 mld euro).
Ważnymi odbiorcami polskich artykułów były także: Francja i Holandia (po 1,2 mld euro), Włochy (1,1 mld euro) oraz Czechy (0,9 mld euro).
Czytaj więcej: Prezes NBP chce mocno zwiększyć rezerwy złota. Duża część sztab może zniknąć z Londynu
Do krajów pozaunijnych eksportowaliśmy produkty rolno-spożywcze o wartości 5,8 mld euro. Najwięcej do Wielkiej Brytanii (1,6 mld euro), na Ukrainę, do Rosji i Arabii Saudyjskiej (po 0,4 mld euro) i USA oraz Algierii (po 0,3 mld euro).
Resort rolnictwa spadek o 8 proc. eksportu do Wielkiej Brytanii tłumaczy m.in zmianami administracyjno-organizacyjnymi we wzajemnych relacjach handlowych w związku z opuszczeniem przez Wielką Brytanię rynku i unii celnej UE, a także zwiększonymi zapasami poczynionymi przez importerów brytyjskich w ostatnim kwartale 2020 roku na poczet pierwszych miesięcy 2021.
Co sprzedajemy za granicę?
W strukturze towarowej polskiego eksportu dominowały mięso i przetwory mięsne. Przychody uzyskane ze sprzedaży zagranicznej w ramach tej grupy towarowej były o 4 proc. wyższe niż rok wcześniej i wyniosły 3,8 mld euro, stanowiąc 19 proc. wartości całego polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych.
Największy udział w wartości eksportu miały: mięso drobiowe (37 proc. - 1,4 mld euro), przetwory mięsne (25 proc. - 1 mld euro), mięso wołowe (23 proc. - 0,9 mld euro) i mięso wieprzowe (12 proc. - 0,5 mld euro).
Eksport zwierząt żywych oraz pozostałych gatunków mięs był stosunkowo niewielki i stanowił odpowiednio 2 i 1 proc. udziału w przychodach z eksportu produktów mięsnych z Polski.
Czytaj więcej: Inflacja najwyższa od 20 lat. GUS pokazał co i ile zdrożało
Drugą pod względem wartości pozycję z 13-procentowym udziałem w eksporcie produktów rolno-spożywczych z Polski zajmowało ziarno zbóż i przetwory, których sprzedaż, w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku, zwiększyła się o 9,5 proc., do 2,6 mld euro.
Wzrost wartości eksportu odnotowano w przypadku produktów mlecznych (o 6,5 proc. do 1,5 mld euro), cukru i wyrobów cukierniczych (o 5 proc. do 1,4 mld euro), a także ryb i przetworów (o 6 proc. do 1,4 mld euro).
Większa była również wartość wywozu m.in.: warzyw i przetworów - o 4 proc. (1 mld euro), owoców łącznie z przetworami - o 4 proc. (0,9 mld euro), kawy, herbaty i kakao - o 2,5 proc. (0,5 mld euro), nasion roślin oleistych i tłuszczów roślinnych - o 12 proc. (0,4 mld EUR) oraz alkoholu - o 4 proc. (0,4 mld euro) i soków owocowo-warzywnych - o 4 proc. (0,3 mld euro).