Wojna w Ukrainie obnażyła potężne potrzeby polskich służb. Potrzeba dużych pieniędzy na doinwestowanie ich działalności. O Jakich kwotach mowa? Na Agencję Wywiadu 104 mln zł, a dla ABW 47,8 mln zł - wynika informacji, do jakich dotarła "Rzeczpospolita".
W każdym razie, o takie kwoty dla obu kluczowych służb zabiega u premiera sejmowa Komisja do spraw Służb Specjalnych . Jak zaznaczył w rozmowie z dziennikiem szef komisji Waldemar Andzej, te pieniądze są potrzebne. - Czekamy na odpowiedź – zaznaczył.
Na co dokładnie miałby pójść, Jak pisze "Rz", dodatkowe środki wsparłby fundusz operacyjny i rozwój nowych technologii wywiadowczych. Potrzeba również 150 etatów, głównie personelu odpowiedzialnego za "prowadzenie działań operacyjno-technicznych". ABW zaś kupiłaby sprzęt, uzbrojenie, dokończyła pilne inwestycje - czytamy.
Szczuplejsze budżety
Problem w tym, że choć to działanie pilne, to bardzo spóźnione. Zwłaszcza że w ostatnim czasie budżety AW i ABW zostały zmniejszone. "Tegoroczny budżet AW wynosi 247 mln zł (o prawie 10 proc. mniej niż w 2020 r.), ABW – 649 mln zł (spadek o 20 proc.)" - donosi "Rz".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Pod koniec ubiegłego roku, kiedy było wiadomo, że szykuje się wojna i wejście Rosjan do Ukrainy, polski parlament obciął finansowanie Agencji Wywiadu, licząc z różnymi dodatkami, o niemal 20 proc. w stosunku do projektu budżetu. W takiej sytuacji to była katastrofa – mówi dziennikowi Piotr Niemczyk, były wiceszef zarządu wywiadu UOP.