Pożar zniszczył kamienicę. Netia groziła karą za brak zwrotu sprzętu. Teraz wyjaśnia

Mieszkaniec spalonej kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu zwrócił się o pomoc po tym, jak Netia domagała się zwrotu sprzętu, który został zniszczony po pożarze. Klientowi groziła kara nawet 2 tys. zł. Operator po nagłośnieniu sprawy odniósł się do sytuacji. Przeprosił - informuje epoznan.pl.

Pożar w kamienicy w Poznaniu na JeżycachPożar w kamienicy w Poznaniu na Jeżycach
Źródło zdjęć: © East News | Lukasz Gdak
oprac.  MZUG

Jak opisuje portal, mieszkaniec Poznania, którego dom został zniszczony w pożarze, miał problemy z operatorem telekomunikacyjnym - Netią. Opisał je na jednej z lokalnych grup społecznościowych.

Czy ktoś mógłby dopomóc nam, jak i innym mieszkańcom, którzy będą się mierzyć z wyłączeniem usług od Netii? Skontaktowałem się z infolinią, okazało się, że wszystkie nasze umowy cały czas trwają i potrzebujemy indywidualnie wnioskować o rezygnację z usług. I tutaj pojawiają się schody, otóż wszyscy jesteśmy zobligowani do zwrotu sprzętu, który i tak spłonął. A w przypadku rezygnacji z umowy w trakcie jej trwania, także do zapłaty umownych kar. Według zdobytych informacji, jako osoba, która zniszczyła modem i zasilacz, zapłacę jedynie 300 zł. Ale od połowy września miałem przejść na nową umowę. Gdybym poczekał z załatwianiem spraw jeszcze 6 dni, nie mógłbym zrezygnować z umowy i pozostałoby mi już do zapłacenia blisko 2000 zł kary za wcześniejsze zerwanie umowy. Próby omówienia problemu z działem reklamacji spotkały się ze ścianą. Potrzebujemy pomocy - napisał mężczyzna na jednej z grup.

Mężczyzna, podobnie jak inni lokatorzy kamienicy, korzystał z usług Netii, która po rozwiązaniu umowy wymaga zwrotu sprzętu, w tym modemu. W przypadku jego braku klientowi groziła kara w wysokości 2 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pobór kobiet do wojska? To byłaby rewolucja

Netia przeprasza

Poszkodowany podkreślił, że po pożarze nie ma fizycznej możliwości zwrotu modemu, ponieważ wszystko, co posiadał, uległo zniszczeniu. Mimo tego, że wyjaśnił operatorowi całą sytuację, ten nadal domagał się zwrotu sprzętu lub opłacenia kary.

Mężczyzna apelował w sieci o pomoc dla siebie i innych mieszkańców, wskazując, że umowy z Netią wciąż obowiązują, a ich rozwiązanie wiąże się z koniecznością zwrotu spalonego sprzętu lub zapłaty kar umownych.

Po nagłośnieniu sprawy Netia wydała oświadczenie. Rzecznik prasowy firmy przyznał, że sytuacja, w której znalazł się poszkodowany, nie powinna mieć miejsca i przeprosił za brak indywidualnego podejścia konsultanta - informuje portal epoznan.pl.

Opisana sytuacja absolutnie nie powinna mieć miejsca i serdecznie za nią przepraszamy. Doszło do błędu, którego główną przyczyną był brak indywidualnego podejścia ze strony naszego konsultanta. Współczujemy ofiarom tragedii w Poznaniu i oczywiście gwarantujemy, że osoby te nie poniosą żadnych kosztów rezygnacji oraz związanych z brakiem zwrotu sprzętów - wskazał rzecznik prasowy Netii.

Pożar na Jeżycach. Jest apel i zapowiedź kontroli

Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 w Poznaniu doszło w nocy 25 sierpnia. W trakcie akcji poszkodowanych zostało 11 strażaków, dwóch zginęło. Do szpitala trafiły także trzy postronne osoby, które też zostały ranne w tym zdarzeniu.

Po pożarze wiceszef MSWiA Czesław Mroczek zaapelował do zarządców domów wielorodzinnych o kontrolę tego, co mieszkańcy trzymają w piwnicach, aby nie doszło do kolejnej tragedii. Zapowiedział też wyrywkowe kontrole.

Z punktu widzenia organów państwa odpowiedzialnych za przestrzegania przepisów w tym zakresie, będziemy o tym przypominać i przeprowadzimy wyrywkowe kontrole we współdziałaniu z samorządami, ze strażami miejskimi - zapowiedział wiceminister.
Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta