Prawie 90 proc. tej załogi straci pracę. Ponury sygnał dla rynku pracy

Syndyk masy upadłościowej kieleckiej firmy odlewniczej Chemar poinformował o zwolnieniach grupowych obejmujących 78 z 88 zatrudnionych osób. Stanowi to około 88 proc. całej załogi. Decyzja została podjęta po ogłoszeniu upadłości spółki przez sąd w kwietniu tego roku. Zwolnienia dotkną zarówno pracowników produkcji odlewniczej, jak i administracji biurowej. Plan wydzierżawienia części zakładu stoi pod znakiem zapytania.

Załoga niemal w całości pożegna się z pracąZałoga niemal w całości pożegna się z pracą
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Robert Kędzierski

Według informacji przekazanych przez "Gazetę Wyborczą", rozmowy z potencjalnym inwestorem zostały przedłużone do końca czerwca. Z tego powodu syndyk był zmuszony formalnie zgłosić wniosek o zwolnienia grupowe. W optymistycznym scenariuszu pracę może stracić jedynie 15 osób, a dla 50-60 pracowników udałoby się znaleźć zatrudnienie. Obecnie większość załogi przebywa na urlopach lub nie wykonuje pracy, oczekując na rozwój sytuacji.

Pracownicy z najdłuższym stażem otrzymają trzymiesięczne odprawy. Artur Kudzia, dyrektor Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach, zapewnił, że miasto jest przygotowane do udzielenia wsparcia zwolnionym osobom i utrzymuje kontakt z syndykiem od dłuższego czasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 12.06

Wątpliwe szanse na uratowanie zakładu

Szef świętokrzyskiej "Solidarności", Waldemar Bartosz, wyraża sceptycyzm wobec planów ratunkowych dla Chemaru. "pracownicy, których dotkną zwolnienia grupowe, powinni mieć pierwszeństwo zatrudnienia, o ile do dzierżawy Chemaru w ogóle dojdzie" - stwierdza związkowiec. Bartosz podkreśla, że proces wydzierżawienia zakładu jest skomplikowany i wymaga zgody wierzycieli oraz sądu. Dodatkowo, potencjalny inwestor będzie potrzebował czasu na dostosowanie hali produkcyjnej do swojej działalności, która prawdopodobnie ma polegać na wytopie aluminium.

Agencja Rozwoju Przemysłu już odrzuciła kilku potencjalnych zainteresowanych przejęciem kieleckich zakładów. Obecny inwestor podobno pochodzi z regionu, jednak jego tożsamość nie została oficjalnie ujawniona.

Historia Chemaru sięga 1954 roku. W szczytowym okresie rozwoju, w latach 70. XX wieku, firma zatrudniała ponad 5 tysięcy pracowników. Dla porównania, w ubiegłym roku liczba zatrudnionych wynosiła zaledwie 140 osób, co zbliżało ją do poziomu z początków działalności, gdy przy produkcji 1,5 tony armatury pracowało 106 osób. Problemy przedsiębiorstwa rozpoczęły się po transformacji ustrojowej w Polsce. Od 2019 roku właścicielem Chemaru jest Agencja Rozwoju Przemysłu.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Miedź bije historyczne rekordy. KGHM na celowniku banków, a świat walczy o surowiec
Miedź bije historyczne rekordy. KGHM na celowniku banków, a świat walczy o surowiec
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Koniec ery taniej siły roboczej. Polskie centra usług zmieniają kurs na technologię
Koniec ery taniej siły roboczej. Polskie centra usług zmieniają kurs na technologię
Orban na Węgrzech chwali się "tarczą finansową" USA. Trump zaprzecza
Orban na Węgrzech chwali się "tarczą finansową" USA. Trump zaprzecza
Warszawa kupi 120 autobusów. Będą mogły przewozić rannych
Warszawa kupi 120 autobusów. Będą mogły przewozić rannych
Rząd kontratakuje. Kryptoaktywa wrócą do Sejmu. Jest decyzja
Rząd kontratakuje. Kryptoaktywa wrócą do Sejmu. Jest decyzja
Henryk Kania wróci do Polski? Jest nowa decyzja sądu
Henryk Kania wróci do Polski? Jest nowa decyzja sądu