Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Premier o jednocyfrowej inflacji. Wskazał konkretne dwa miesiące

56
Podziel się:

Bardzo dobra wiadomość dogoniła nas w Brukseli - tak premier Mateusz Morawiecki skomentował czerwcowy odczyt inflacji w Polsce. Wskaźnik wzrostu cen pozostaje dwucyfrowy - w dobiegającym końca miesiącu wyniósł 11,5 proc. Zdaniem szefa rządu, jednocyfrowej inflacji możemy spodziewać się jesienią.

Premier o jednocyfrowej inflacji. Wskazał konkretne dwa miesiące
Premier Mateusz Morawiecki (PAP, Radek Pietruszka)

W piątek Główny Urząd Statystyczny podał, że w czerwcu inflacja w Polsce wyniosła 11,5 proc. porównując rok do roku. W ujęciu miesiąc do miesiąca wskaźnik nie uległ zmianie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Drożyzna w kurortach. Przedsiębiorcy przesadzili? "Ludzie przyjdą raz, a potem będą złą reklamę robić"

Premier o inflacji. Jednocyfrowy odczyt jesienią?

O inflację w Polsce premier Morawiecki był pytany przez dziennikarzy po posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli. - Bardzo dobra wiadomość nas dogoniła - mówił. Wskazał, że jest możliwe, iż "już we wrześniu lub październiku, jeśli nie jednocyfrowa, czyli np. 9-proc., to będzie to niewiele ponad 10 proc.". Jak dodał, "najważniejsze jest, by była ona w trendzie spadającym".

Premier zwrócił uwagę, że różne agencja ratingowe, różni analitycy już to dostrzegają. - A to jest bardzo pozytywne, bo przełoży się na spadek stóp procentowych, na niższe raty kredytowe, niższe raty od kredytów hipotecznych, przyspieszoną aktywność gospodarczą, wyższy wzrost gospodarczy, wyższe wynagrodzenia - wskazał.

- Dopiero w połowie miesiąca przekonamy się, czy to szerokie spadki, czy raczej jedna kategoria. Na razie dobrze to wygląda - komentują czerwcowy odczyt inflacji ekonomiści mBanku. - Kolejne miesiące przyniosą wolniejszy spadek inflacji – w lipcu i sierpniu powinna przekraczać 11 proc. Przewidujemy, że spadek poniżej 10 proc. nastąpi w październiku, a dodatkowo może być chwilowy. Koniec zamrożenia cen energii i wzrost stawki VAT na żywność podniosą CPI w I kw. 2024 r. - ocenia z kolei Polski Instytut Ekonomiczny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(56)
Lud ciemny
11 miesięcy temu
Inflacja „spada” bo porównuje się ceny do roku ubiegłego, gdy ceny już ostro wystrzeliły w górę. Takie „liczenie” spowoduje że chleb będzie po 20, paliwo po 15 a inflacja hi hi spadnie. Filozofia PiS.
Gościu.
11 miesięcy temu
Morawiecki, to przecież kłamca. Tylko pismaki mu wierzą. Wystąpienia prezesa i wiceprezesów PiS budzą tylko śmiech i kpiny. Ich nie można brać poważnie. Wszyscy na wybory.
ziomek
11 miesięcy temu
A tak konkretnie: kiedy chleb będzie znowu kosztować 2 zł ?
harp
11 miesięcy temu
Jeżeli mąż-alkoholik bije żonę, ale ostatnio robi to tylko przez 10% dni w roku, to czy jest to "bardzo dobra wiadomość" ?
PiSCwaniaki
11 miesięcy temu
Chłopie inflacji ma nie być! Czego nie rozumiesz. Ciągle ceny w sklapach rosną przez tych partaczy.
...
Następna strona