Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Premier odkrył karty. Nazwał budżet jednym słowem

Podziel się:

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2024 rok. Zakłada on dochody na poziomie ponad 680 miliardów złotych oraz inflację wynoszącą 6,6 procent. - To bezpieczny budżet w trudnych czasach - stwierdził premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że projekt bazuje na trzech filarach.

Premier odkrył karty. Nazwał budżet jednym słowem
Mateusz Morawiecki (PAP, Radek Pietruszka)

- Jest to bezpieczny budżet w trudnych czasach i bezpieczny budżet dla Polski - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Wskazał, że projekt ustawy przyjętej przez rząd opiera się na trzech filarach: bezpieczeństwo, programy społeczne i ochrona zdrowia.

Wydatki budżetu z uwzględnieniem kwot na obronność (158,9 mld zł), wsparcie dla rodzin (92,3 mld zł) czy finansowanie służby zdrowia (ponad 190 mld zł) wyniosą 848 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najpierw wybory, potem rekordowa inflacja. Polska idzie śladem Węgier?

Rząd przyjął projekt budżetu na 2024 rok

- Dochody do budżetu wzrastają, w tym roku będzie to 605 mld zł, a w przyszłym ponad 680 mld zł - powiedział premier. Z przedstawionej podczas konferencji prezentacji wynika, że projekt budżetu zakłada dochody na poziomie 683,6 mld zł. Deficyt budżetowy został zaplanowany na ok. 4,5 proc. PKB.

Szczegóły dotyczące wpływów budżetowych na osobnej konferencji przedstawił rzecznik rządu. - Wpływy z VAT w 2024 r. zostały zaplanowane na 312,6 mld zł, wpływy z CIT - na 78,3 mld zł, z PIT - 108,8 mld zł, a wpływy z akcyzy mają wynieść 88,8 mld zł - wskazał Piotr Müller.

- W roku 2023 PKB rośnie nieco wolniej - zakładamy, że wzrost będzie wynosił około 0,9 procent. W 2024 roku przyspieszy do 3 procent - przekazała z kolei obecna na konferencji minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Premier natomiast w trakcie wystąpienia powiedział, że średniorocznie inflacja w przyszłym roku może wynieść ok. 6,6 proc. Obie liczby są tożsame z założeniami do budżetu państwa, zaprezentowanymi w czerwcu.

- Polska gospodarka w latach 2016-2022 wzrosła realnie o około 32 proc. Ten wzrost był najwyższy, większy był niż w jakimkolwiek dużym państwie UE i mimo tego, że mierzyliśmy się z naprawdę poważnymi wyzwaniami - oceniła Rzeczkowska.

Plan budżetowy zakłada również podwyżki w wysokości 12,3 proc. dla zatrudnionych w budżetówce, służbie publicznej, służbach mundurowych. Zatrudnienie w gospodarce narodowej w 2024 r. wzrośnie o 1,2 proc.

- W tym roku przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej wzrośnie o 0,3 proc., ale w kolejnym, 2024 roku to jest jeszcze lepszy wynik, spodziewamy się wzrostu o 1,2 proc. W związku z tym bezrobocie będzie jeszcze niższe niż w 2023 roku - powiedziała szefowa MF.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl