Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Premier zapowiada pełną derusyfikację polskiej gospodarki

Podziel się:

Premier Mateusz Morawiecki ujawnił szczegóły tzw. tarczy antyputinowskiej. Zakłada ona m.in.: przeciwdziałanie inflacji, ochronę miejsc pracy, wsparcie firm do tej pory działających na rynku rosyjskim. Szef rządu zapowiedział "pełną derusyfikację polskiej gospodarki". Niewykluczone, że będzie to dotyczyć także przyspieszenia budowy elektrowni atomowej w Polsce. Mówiła o tym w piątek minister klimatu.

Premier zapowiada pełną derusyfikację polskiej gospodarki
Premier Mateusz Morawiecki o tarczy antyputinowskiej (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Szef rządu podczas piątkowej konferencji prasowej podkreślał, że wojna w Ukrainie wywołuje ogromne gospodarcze turbulencje i problemy. — I to jest taki czas, kiedy rząd PiS postanowił wdrożyć tarczę antyputinowską — powiedział premier.

Zapowiedział m.in., że tarcza zakłada m.in.: przeciwdziałanie inflacji, ochronę miejsc pracy, wsparcie firm do tej pory działających na rynku rosyjskim, derusyfikację polskiej i europejskiej gospodarki.

Dopłaty dla rolników

Poinformował, że głównym celem tarczy antyputinowskiej jest zapobieganie wzrostowi cen żywności. — Trzeba działać tam, gdzie rolnicy ponoszą największe koszty. Dziś rolnicy ponoszą największe koszty na nawozy, dlatego nawozy — jako jeden z komponentów całego procesu tworzenia żywności — będą naszym pierwszym elementem tarczy antyputinowskiej — powiedział premier. Zapowiedział dopłaty dla rolników.

— Jakie to są dopłaty? To 500 zł do każdego hektara do 50 hektarów użytków rolnych, a do łąk i pastwisk to 250 zł, również do 50 hektarów. Każdy rolnik, nawet ten, który ma 100, 150 hektarów, też do 50 hektarów otrzyma tę dopłatę — dodał.

Premier zaznaczył, że rząd zabiega też na forum unijnym o to, aby możliwa była pomoc publiczna dla producentów nawozów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Paliwo tanieje. "Sytuacja się ustabilizowała"

Tarcza antyputinowska. Założenia

Dodał, że rząd przeznaczy 3 mld zł na dokapitalizowanie spółki Gazsystem, która buduje gazociągi.

Władimir Putin kompletnie zerwał z normalnymi regułami sztuki gospodarczej. Szantaż gazowy, posługiwanie się surowcami jako element wojny już nie tylko psychologicznej, wojny po prostu, wojny cenowej i wojny na Ukrainie, to działanie, któremu musimy przeciwdziałać na wielu bardzo frontach - powiedział Morawiecki.

Dodał, że właśnie dlatego "zbudowaliśmy w Polsce de facto już w tym roku prawdziwą przestrzeń do niezależności gazowej". Jako przykłady premier wymienił Gazociąg Bałtycki i gazoport w Świnoujściu, który — jak powiedział — powiększamy do ponad 8 mld metrów sześciennych rocznej zdolności do przyjmowania gazu LNG.

To nasza odpowiedź i to nasza inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne. To nasza nowa infrastruktura gazowa zapewniająca stabilność dostaw. To nasza nowa infrastruktura, która doprowadzi do zmniejszenia cen, bo poprzez odejście od możliwości szantażu przez Putina, poprzez tego typu działania my de facto wprowadzimy niższe ceny gazu - mówił premier.

— Stąd też nie leży w sprzeczności z tym nasza wielka inwestycja w Gaz-System. To ponad 3 mld zł też w ramach tarczy antyputinowskiej przeznaczamy na dokapitalizowanie tej firmy — powiedział.

Premier przewiduje, że w perspektywie do trzech lat, "jak nie tylko my uniezależnimy się od Putina, ale też cała Europa, ceny gazu spadną". — Tylko wszyscy musimy być odporni na ten szantaż po stronie Putina — mówił.

Ważna zmiana dotycząca taryf gazowych

Elementem tarczy antyputinowskiej ma być też zmiana dotycząca taryf gazowych. Do 2027 r. Urząd Regulacji Energetyki ma regulować taryfy dla gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych, takich jak np. szkoły czy szpitale — poinformowała w piątek minister Anna Moskwa. — Zdecydowaliśmy się do 2027 r. przedłużyć taryfowanie dla indywidualnych odbiorców gospodarstw domowych, ale też do tego taryfowania gazowego włączyć te wszystkie grupy, które zostały objęte ustawą gazową ze stycznia — zapowiedziała minister Moskwa.

Chodzi o wszystkie podmioty prowadzące działalność pożytku publicznego, szkoły, szpitale, przedszkola — cała lista podmiotów znajduje się w już przyjętej ustawie. To ma dać bezpośrednią ochronę przed gwałtownym wzrostem cen dla 7 mln gospodarstw domowych.

Elektrownia atomowa ma powstać szybciej

Wojna w Ukrainie i jej następstwa najwyraźniej motywują rząd do zmiany harmonogramu dotyczącego energii jądrowej. W piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa stwierdziła też, że trzeba przyśpieszyć budowę elektrowni atomowej w Polsce. Pytana, czy wojna w Ukrainie nie opóźni budowy elektrowni atomowej w Polsce, powiedziała, że "zdecydowanie powinniśmy ten projekt przyśpieszyć".

Oczywiście w interesie Federacji Rosyjskiej jest, żebyśmy przestraszyli się energii atomowej i pobiegli po nowy kontrakt jamalski, ale to się nie stanie — mówiła minister w Poranku Rozgłosi Katolickich "Siódma9".

Aktualny plan dotyczący energii jądrowej zakłada, że pierwszy blok polskiej elektrowni o mocy ok. 1-1,6 GW uruchomiony zostanie w 2033 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl