Prezes NBP nie trafił. Dane o wzroście cen zweryfikowały jego prognozę

Na początku stycznia prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński twierdził, że inflacja osiągnie swoje maksimum w czerwcu i wyniesie wówczas około 8 proc. Najnowsze dane GUS pokazały jednak zupełnie inną sytuację - według ekspertów, szczyt inflacji mamy już za sobą. Wciąż jednak prognoza prezesa NBP może połowicznie się spełnić.

Prognoza Adama Glapińskiego dot. inflacji okazała się w połowie nietrafionaAdam Glapiński
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
oprac.  MIW

- Przewidujemy, że w pierwszym kwartale tego roku inflacja przejściowo zmaleje, dzięki wprowadzeniu przez rząd tarczy antyinflacyjnej, która łagodzi skutki inflacji w znaczący sposób, a w drugim kwartale ponownie ta inflacja wzrośnie, aby osiągnąć swoje maksimum gdzieś około czerwca, koło połowy roku gdzieś powyżej 8 proc. - mówił w styczniu Adam Glapiński.

Rzeczywistość już zweryfikowała tę prognozę. GUS podał bowiem, że w styczniu inflacja wyniosła 9,2 proc., czyli więcej niż potencjalne, czerwcowe maksimum podane przez prezesa NBP. Jest to też najwyższy wynik od 2000 r.

Prognoza prezesa NBP może połowicznie się spełnić

Pierwsza część prognozy, dotycząca spowolnienia inflacji w pierwszym kwartale 2022 r., wciąż jednak ma szansę się spełnić. To właśnie w tym okresie bowiem powinien być już widoczny wpływ tarczy antyinflacyjnej. Według Marcina Klucznika z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w lutym inflacja powinna obniżyć się do okolic 7,6 proc., by w maju powrócić do 9 proc., a potem spadać w drugiej połowie roku.

Tarcze pomogą? "W lutym inflacja spadnie"

Klucznik podkreślił też, że styczniowy odczyt prawdopodobnie jest "najwyższym w tym roku" - co oznacza tyle, że według niego mamy szczyt inflacyjny za sobą. Nie zmienia to jednak faktu, że do końca roku inflacja pozostanie wysoka, odbijając się z jednej strony na portfelach Polaków, a z drugiej - na ich ratach kredytów, bo NBP planuje dalej podnosić stopy procentowe, by łagodzić inflację. Również PIE przewiduje, że bank centralny będzie kontynuował podwyżki stóp, których cykl zakończy się dopiero w maju.

Zdaniem Klucznika, jeszcze w grudniu wzrost cen będzie plasować się na poziomie 6 proc. Ekspert jednak podkreślił w swoim komentarzu, że na horyzoncie istnieje jedno ryzyko, które może znacznie zmienić losy inflacji w Polsce: wybuch konfliktu na Ukrainie. Napięcia w tym regionie powodują wzrost cen surowców energetycznych - ropy i gazu, a ryzyko geopolityczne osłabia polskiego złotego. "W efekcie spodziewamy się wzrostu cen dóbr importowanych, zwłaszcza paliw" - zaznaczył Klucznik.

Wybrane dla Ciebie
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Rząd Niemiec odrzucił krytykę Europy zawartą w strategii USA. "Te dni już minęły"
Rząd Niemiec odrzucił krytykę Europy zawartą w strategii USA. "Te dni już minęły"