Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Prezes NIK krytykuje podział pieniędzy. Mówi o "ryzyku korupcji"

33
Podziel się:

Pełna uznaniowość, brak kontroli i ryzyko korupcji - tak działania Polskiego Funduszu Rozwoju przy wydawaniu publicznych pieniędzy ocenił na antenie radia TOK FM prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. Chodzi m.in. o pieniądze wydawane w ramach tarcz pomocowych.

Prezes NIK krytykuje podział pieniędzy. Mówi o "ryzyku korupcji"
Prezes NIK Marian Banaś (PAP, Marcin Obara)

- Nie może być tak, żeby Parlament nie miał pełnej kontroli nad środkami, które są środkami budżetowymi, a są wyprowadzane poza budżet - powiedział w środę prezes NIK Marian Banaś na antenie radia TOK FM.

Prezes NIK o deficycie: tylko część prawdy

Dodał, że według budżetu deficyt wynosi 14 mld, a tak naprawdę biorąc pod uwagę wszystkie fundusze jest to 102 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Problemy u Glapińskiego. "Te modły pokazują bezradność"

Prezes NIK przekonuje, że rząd na potrzeby Unii Europejskiej pokazuje pełną sytuację, a w kraju przedstawia tylko część prawdy.

Marian Banaś zasugerował także na antenie TOK FM, że przy dzieleniu rządowych pieniędzy dla przedsiębiorców - w czasie pandemii COVID-19 - mogło dochodzić do nieprawidłowości. Raport po kontroli w Polskim Funduszu Rozwoju ma być opublikowany w najbliższym czasie.

Pełna uznaniowość, brak kontroli i ryzyko korupcji - tak dzielenie pieniędzy ocenił Marian Banaś.

Dodał, że po kontrolach NIK złożono w sumie 112 zawiadomień do prokuratury. - Praktycznie wszystkie zostały umorzone - stwierdził Marian Banaś.

Uwagi NIK do realizacji budżetu

NIK nie oceniła budżetu PiS za 2022 r. pozytywnie. Co ważne, na podstawie tej opinii parlament udziela rządowi absolutorium.

Skala procederu nieprzejrzystości finansów zdaniem Izby jest ogromna. Izba wskazuje, że na koniec 2022 r. wystąpiła rekordowa, wynosząca 302,6 mld zł, różnica pomiędzy długiem publicznym obliczanym według metodologii unijnej a ustalanym według zasad krajowych. To dało PiS-owi możliwość wydatkowania tych pieniędzy bez kontroli parlamentu. Niektórzy ekonomiści nazywali to "pieniędzmi na telefon" premiera Morawieckiego, bądź "wydatkowym rajem" rządu.

Ministerstwo Finansów wskazuje, że NIK w swojej analizie abstrahuje od warunków, w jakich funkcjonowała polska gospodarka w ostatnich latach. I dodaje, że pozyskiwanie środków na zadania publiczne przez fundusze BGK nie jest nowym rozwiązaniem, bo już od ponad dekady w ten sposób finansuje się na przykład infrastrukturę drogową czy kolejową.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
tadziu
9 miesięcy temu
Biedne Chłopisko , a niby są to rządowe instytucje, a ZUS i KRUS-u się nie dotyka bo by skończył w psychiatryku. Tam dopiero jest poukładane (jak u wiejskiego kowala)
nikt
9 miesięcy temu
no właśnie Panie Banaś skontroluj Pan IAS,US, UCS po co tyle instytucji kontrolujących finanse spółek i ludzi po co tyle etatów, .dlaczego przeszło prawo pozwalające bezkarnie dla ucs blokować konta spólek . Dlaczego nik nie kontroluje bezprawia tam panującego.
Ddd
9 miesięcy temu
kiedy Banaś skontroluje prokuraturę
Bronek z Wro...
9 miesięcy temu
Podobno Banas wynajmowal pokoje Niesiolowskiemu a Pierdon z zazdrosci na niego doniusl
BronekbigoszB...
9 miesięcy temu
Jak tam synuś ???, dalej remontuje kamienice ???, jakieś dotacyjki wpadają czy KICHA ???
...
Następna strona