Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Prezes TVP obiecał etaty. Temat upadł. "Oszukał ich"

167
Podziel się:

Dziennikarze TVP od niespełna roku czekają na realizację obietnicy prezesa Mateusza Matyszkowicza dotyczącej podwyższenia liczby etatów - ustalił portal wirtualnemedia.pl. - Oszukał ich. Ludzie są wkurzeni - mówi anonimowo jeden z dziennikarzy.

Prezes TVP obiecał etaty. Temat upadł. "Oszukał ich"
Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz (East News, Pawel Wodzynski)

Przed świętami Bożego Narodzenia w ubiegłym roku prezes Telewizji Polskiej Mateusz Matyszkowicz spotkał się z zespołem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Wówczas miał zadeklarować, że wszyscy współpracownicy, którzy wyrażą chęć, będą mogli złożyć wnioski o zatrudnienie bezpośrednio przez Telewizję Polską. Centrum Informacji TVP również potwierdziło chęć zwiększenia liczby etatów. Biuro prasowe nadawcy publicznego poinformowało portal wirtualnemedia.pl, że TVP podjęła działania mające na celu zwiększenie liczby etatów kosztem umów współpracowniczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmiany w TVP. Polacy mówią o odejściach z telewizji

Co z obiecanymi etatami w TVP?

Z prośbą o etaty do kadr TVP zgłosiło się ponad 300 osób. Obecnie TAI zatrudnia w ten sposób blisko 200 dziennikarzy i pracowników technicznych. Wnioskodawcy chcieli być zatrudnieni bezpośrednio przez TVP, a nie przez firmy leasingowe. Z nieoficjalnych informacji wirtualnemedia.pl wynika, że TVP była przygotowana na podpisanie umów o pracę z maksymalnie 100-150 osobami.

Prezes Matyszkowicz przyjechał na Plac (Powstańców Warszawy, gdzie mieści się siedziba TAI - przyp. red.) i spotkał się z dziennikarzami i innymi pracownikami. Obiecał, że każdy, kto będzie chciał, dostanie etat. Prosił, żeby napisać wniosek i każdy zostanie rozpatrzony pozytywnie. I na obietnicach się skończyło. Ludzie są wkurzeni. Oszukał ich. Od momentu spotkania słuch o etatach zaginął - mówi w rozmowie z wirtualnemedia.pl jeden z dziennikarzy TVP Info chcący zachować anonimowość.

Centrum informacji TVP zapewnia, że zapowiedź prezesa Matyszkowicza jest realizowana stopniowo, "zgodnie z wcześniej przygotowanymi rozwiązaniami". - Prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki zapowiadali, że nie da nam zginąć, ale w rzeczywistości uchronią tylko tych ze świecznika, którzy i tak mają duże oszczędności czy kilka mieszkań na wynajem - narzeka inny dziennikarz TVP.

TVP odpowiada

Kilka godzin po publikacji artykułu do redakcji money.pl trafił komunikat Centrum Informacji TVP. "Zgodnie z decyzją Zarządu i Rady Nadzorczej zostało przyznanych 220 etatów. Ponad 300 współpracowników wyraziło wolę zawarcia umowy bezpośrednio z Telewizją Polską. Do końca listopada br. dyrekcja TAI złożyła 65 wniosków o zatrudnienie bezpośrednio przez Telewizję Polską. Proces etatyzacji trwa" - wskazano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
media
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(167)
WYRÓŻNIONE
kręciołek
rok temu
Ci pracownicy uwierzyli we własną propagandę, zdziwieni, że pisowiec ich oszukał.
Polak
rok temu
TVP zlikwidowac a czestotliwosci sprzedac prywatnym stacjom, tak zeby juz nigdy tego szamba nie dalo sie odbudowac!
bbbbb
rok temu
w tvp nie ma dziennkarzy sa tylko sługusy a za to nalezy sie wynagrodzenie w innej postaci
...
Następna strona