Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Prezydent zapowiada własny projekt podwyżek dla nauczycieli. "Nagle sobie przypomniał"

501
Podziel się:

Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024 i zapowiedział też, że złoży własny projekt m.in. podwyżek dla nauczycieli. - Dla mnie to dziwne. Czekamy więc z niecierpliwością i zainteresowaniem na propozycje prezydenta - stwierdza Sławomir Broniarz przewodniczący ZNP.

Prezydent zapowiada własny projekt podwyżek dla nauczycieli. "Nagle sobie przypomniał"
Sławomir Broniarz szef ZNP (GETTY, NurPhoto)

Podjąłem decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024 - poinformował prezydent Andrzej Duda. Zapowiedział też, że po świętach złoży do Sejmu własny projekt, dotyczący m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej.

Sławomir Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego w rozmowie z money.pl wyraził zaskoczenie decyzją prezydenta.

Dla mnie to dziwne. Prezydent miał 8 lat, aby zatroszczyć się o materialną sytuację nauczycieli. Miał pełną wiedzę o dramatycznych zarobkach w szkole, choćby przez pryzmat doświadczeń małżonki. Nagle sobie przypomniał - komentuje dla money.pl.

Jak podkreślił, z niecierpliwością i zainteresowaniem czeka na propozycje prezydenta dotyczące podwyżek dla nauczycieli. - Nie znamy projektu prezydenta, trudno więc ocenić, co ma faktycznie do zaoferowania - dodał.

Zgodnie z autopoprawką do ustawy okołobudżetowej na 2024 r. rządu Donalda Tuska średnie wynagrodzenia dla nauczycieli początkujących miały wzrosnąć o 33 proc., czyli o 1576,72 zł miesięcznie. Podwyżki miałby być wypłacane z wyrównaniem od stycznia 2024 r.

- Minister Czarnek proponował nam 20 proc. podwyżki dla wchodzących do zawodu nauczycieli początkujących i 12,3 proc. dla pozostałych nauczycieli. Nowy rząd proponował nam znacznie lepsze warunki. Trzeba jednak powiedzieć, że wciąż nie są to zarobki, które przekonują młodych do podjęcia pracy w szkole. Mimo to być może pozwoliłby zatrzymać falę odejść - konkluduje Sławomir Broniarz.

Do sprawy odniósł się na platformie X również premier Donald Tusk. "Prezydenckie weto zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi "kominówkę", czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji. Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym" - napisał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(501)
kkk
3 miesiące temu
praca 18 godzin, wakacje pół roku i jeszcze nazekają inni maja gorzej.
Polo
3 miesiące temu
Ludzie ludziom zgotowali taki los...
Edi
4 miesiące temu
Możecie mi skoczyć. Jestem na rocznym urlopie na poratowanie zdrowia, mam 36 lat, cieszę się, że tato ma brata w kuratorium, dał cynk, że historyk w pobliskiej podstawówce odchodzi na emeryturę i tak zostałem nauczycielem. Niosę ten kaganek oświaty za marne 5500zł
juryś
4 miesiące temu
CZY TO PRAWDA ŻE KASTA NADZWYCZAJNA NAUCZYCIELI MA PŁATNE PÓŁ ROKU WOLNEGO W FORMIE WAKACJI FERII I WIELU INNYCH WOLNYCH DNI? CZY TO PRAWDA ZE WEDŁUG RAPORTU OECD PRACUJĄ NAJKRÓCEJ NA ŚWIECIE: CAŁE 18 GODZIN?
trajan1234
4 miesiące temu
Panie Broniarz....,jak Pan mówisz to milcz....!
...
Następna strona