Kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, północne oraz południowe granice Ukrainy. W nocy ze środy na czwartek Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków oraz znajdujące się w obwodzie lwowskim obiekty wojskowe.
- Zamrozimy rosyjskie aktywa w Unii Europejskiej, zatrzymamy dostęp rosyjskich banków do europejskich rynków finansowych — ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. O nałożeniu "bezprecedensowych sankcji" na Rosję mówił też szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell. - Rosyjski atak na Ukrainę to pogwałcenie podstawowych zasad ludzkiego współistnienia — stwierdził.
Wojna na Ukrainie. "Czas zmienić priorytety"
Janusz Lewandowski, były komisarz Unii Europejskiej do spraw budżetu, powiedział w rozmowie z money.pl, że Unia powinna wyzbyć się złudzeń, iż ma do czynienia z przywódcą szanującym jakiekolwiek porozumienia i reguły, ale też życie własnych rodaków. - To czas na użycie twardych sankcji, uderzających w oligarchów oraz bliskie otoczenie Putina, i kontynuowanie dostaw sprzętu wojskowego na Ukrainę — podkreślił.
Zwrócił jednak uwagę, że Władimir Putin po 2014 r. przygotował swój kraj na sankcje. - Zrobił to, zwiększając choćby samowystarczalność żywnościową, wyposażając sektor finansowy we własny systemem płatności i budując gazociąg w kierunku Chin — wyjaśnił europoseł.
Lewandowski stwierdził, że na dłuższą metę Unia musi myśleć o suwerenności strategicznej i budowaniu, w porozumieniu z NATO, własnych zdolności obronnych. - Poza tym Unia musi uniezależnić się od rosyjskiego gazu i dążyć do przekształcenia Nord Stream 2, jak to mówi administracja amerykańska, w kupę złomu na dnie Bałtyku — zaznaczył.
Unia nie wyciągnęła wniosków?
Zdaniem europosła, Unia nie wyciągnęła wniosków z konfliktu gazowego z 2009 r. i 2014 r., kiedy doszło do rosyjskiej agresji na Ukrainę. - Pamiętajmy, że Unia jest projektem pokojowym, a NATO defensywnym. Jednak w obliczu tej nieprzyjaznej geopolityki przyszedł czas, żeby przewartościować swoje priorytety. Putin zmusza Unię do zmiany swojej globalnej strategii, wyposażenia się w twarde narzędzia uprawiania polityki międzynarodowej. Unia powoli, i to będzie najmniej miły efekt inwazji dla Putina, dorobi się twardych narzędzi uprawiania polityki międzynarodowej i być może członkostwa wszystkich krajów skandynawskich w NATO — ocenił Lewandowski.
Zapytany, czy przyszedł czas na odsunięcie wszystkich unijnych, wewnętrznych sporów na dalszy plan, Lewandowski stwierdził, że obawia się, iż "inwazja na Ukrainę może być dla Polski politycznym złotem, który odsunie na plan dalszy wszystko to, co dzieje się z praworządnością w naszym kraju". - Sądzę, że Unia musi wyposażyć się w nowe narzędzia, ale też strzec swoich wartości - podkreślił w rozmowie z money.pl.