Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Rachunki za prąd w aquaparku o 600 proc. w górę. "Rząd musi coś z tym zrobić"

391
Podziel się:

Wrocławski aquapark mierzy się z gigantycznymi podwyżkami cen gazu i prądu. - One de facto oznaczają podwyżkę ceny biletu za 2 h korzystania z obiektu z 60 do 400 zł. Nie możemy tego zrobić, bo kogo będzie stać na przyjście do nas? - mówi w rozmowie z money.pl Tomasz Sikora, rzecznik prasowy aquaparku.

Rachunki za prąd w aquaparku o 600 proc. w górę. "Rząd musi coś z tym zrobić"
Podwyżki cen energii uderzają we wrocławski aquapark (East News, Koziol/REPORTER)

Wrocławski Park Wodny to spółka, która prowadzi dwa obiekty. Jeden przy ul. Borowskiej, który działa od 14 lat oraz drugi, niedawno otwarty basen przy ul. Polnej na Brochowie.

- Dla porównania, cena za MWh w aquaparku na Borowskiej, gdzie mamy jeszcze starą umowę obowiązującą do końca roku, wynosi 90 zł, w nowym obiekcie nowa umowa przewiduje cenę 1290 zł. Prognoza na przyszły rok mówi już o cenach w przedziale 1,8-2 tys. zł za MWh - wylicza Tomasz Sikora.

Spółka już na początku tego roku, w związku ze wzrostem kosztów, podniosła ceny biletów. Kolejnej podwyżki nie może zafundować klientom, mimo że prognozy dostawców prądu i gazu wskazują, że rachunki pójdą w górę o 500-600 proc.

Cena biletu musiałaby podskoczyć z 60 do 400 zł. To chore. Nikogo nie stać na taki wydatek - mówi rzecznik prasowy.

- Czekamy na ruch rządu. Politycy muszą coś z tym zrobić. Tym bardziej że mówimy o stawkach, które proponują państwowe spółki. Słyszymy, że możemy kupować energię na giełdzie, ale to wiąże się z ponoszeniem dodatkowej opłaty prowizyjnej. Jeśli nie otrzymamy pomocy, będziemy zawierać umowy miesięczne. Na zatrudnieniu nie możemy oszczędzać, nie zwolnimy ratowników, bo oni są niezbędni - tłumaczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak zaoszczędzić na prądzie. Ekspert radzi

Spółka w obliczu horrendalnych podwyżek już szuka oszczędności. Dyrekcja przygląda się kosztom działania obiektów i zastanawia się, z których atrakcji zrezygnować, by obniżyć wysokość rachunków.

- To jest doraźne działanie. Ono mogłoby przynieść efekt przy podwyżkach rzędu 500-100 proc., a my musimy zmierzyć się ze wzrostami sięgającymi 600 proc. - przypomina Sikora.

Zamrożenie cen prądu dla odbiorców indywidualnych

W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił ustawę przewidującą zamrożenie gospodarstwom domowym do pewnego pułapu zużycia cen energii elektrycznej w 2023 r. na poziomie z 2022 r.

Przewiduje ona, że w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z tego roku do limitu zużycia: 2 MWh rocznie dla gospodarstwa domowego, 2,6 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami i 3 MWh w przypadku rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników.

Po przekroczeniu wskazanych limitów zużycia, odbiorcy będą rozliczani za każdą kolejną zużytą ilość energii według stawek taryf lub cenników obowiązujących w 2023 r. Z zamrożenia cen wyłączeni będą odbiorcy, którzy wcześniej zawarli rynkowe umowy, gwarantujące im stałą cenę za energię elektryczną w 2023 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(391)
boreasz 😿
2 lata temu
W lutym -marcu inflacja 40 % .
po co komu ...
2 lata temu
Prezes się kąpie na Wielkanoc, a nogi myje raz w tygodniu. Przygodę ma w łóżku jak mu kotek poliże. Nie szuka zatem mydła pod prysznicem. Reasumując, po co komu takie zbytki jak baseny?
Jaaa
2 lata temu
Czy ukr. tez płacą za bilet? Macie wiec odp. kto korzystał i bedzie korzystac
sonda
2 lata temu
I dobrze, ludzie muszą zapłacić za głosowanie na socjalistów z pis i po
Bibi
2 lata temu
To jest efekt braku sprzeciwu spoøeczeñstwa w srowidzie to był test ludzi cicho wszytsko łykali teraz bedzie jescze gorzej
...
Następna strona