Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Ranking kredytów na zakup samochodu – luty 2019

11
Podziel się:

Volkswagen Golf to samochód często spotykany w Polsce. Na naszych drogach i ulicach można spotkać przedstawicieli wszystkich jego siedmiu generacji. Przez tydzień przejechałem za kierownicą Golfa „siódemki” ponad dziewięćset kilometrów, sprawdzając jak sprawuje się na trasie i w mieście. Przeczytaj czy warto go kupić i gdzie znajdziesz najkorzystniejszy kredyt na ten cel.

Ranking kredytów na zakup samochodu – luty 2019
(Volkswagen)

Volkswagen Golf, to – obok Hondy Civic i Toyoty Corolli – jeden z najdłużej produkowanych samochodów kompaktowych. W marcu tego roku, model ten będzie obchodził 45 urodziny. Obecnie w sprzedaży dostępna jest siódma generacja tego auta, a w 2019 r. możemy spodziewać się premiery kolejnej – ósmej już – odsłony „króla kompaktów”. To właśnie dla Volkswagena Golfa siódmej generacji szukałem najlepszego kredytu.

Dla jakiego samochodu szukałem kredytu?

W lutym szukałem najlepszego finansowania dla Volkswagena Golfa Trendline. Jego cena (uwzględniająca dodatkowe opcje) wynosi 83 600 zł.

Jak wyposażony jest Volkswagen Golf Trendline?

Lista standardowego wyposażenia wersji Trendline obejmuje m.in.:

  • światła do jazdy dziennej i światła tylne w technologii LED,
  • elektrycznie regulowane, składane i podgrzewane lusterka boczne,
  • komputer pokładowy z monochromatycznym wyświetlaczem TFT,
  • system radiowy "Composition Colour" z 6,5 calowym,kolorowym i wielofunkcyjnym ekranem dotykowym, 4 głośnikami z przodu, czytnikiem kart SD oraz funkcją odtwarzania muzyki w formacie MP3,
  • 7 poduszek powietrznych,
  • klimatyzację manualną,
  • elektrycznie sterowane szyby drzwi przednich i tylnych.

Dodatkowe opcje:

  • felgi aluminiowe Lyon 6J x 15 – 1 100 zł
  • Pakiet Komfort zawierający reflektory LED Mid, funkcję obsługi głosowej i kierownicę multifunkcyjna – 2 480 zł
  • Pakiet Business zawierający System Park Pilot (czujniki parkowania z przodu i z tyłu z wizualizacją odległości na ekranie radia), system radiowy Composition Media, autoalarm z niezależnym zasilaniem (Back-up-Horn), funkcją dozoru wnętrza i czujnikiem przechyłu, Pakiet Czujnik deszczu (czujnik deszczu, automatycznie przyciemniane lusterko wsteczne, światła z funkcją Coming/Leaving Home, czujnik zmierzchu, funkcja automatycznego włączania świateł) – 1 420 zł.

Przyjąłem, że osoba, która chce kupić Volkswagena Golfa ma 30 proc. środków własnych (tj. 25 080 zł).

W rankingu porównuję zarówno kredyty samochodowe jak również kredyty gotówkowe, za pośrednictwem których także możesz sfinansować zakup auta.

Najlepszy kredyt na Volkswagena Golfa Trendline

Pierwsze miejsce w zajął kredyt samochodowy Getin Banku. Zapłacisz za niego w sumie 12 446 zł. Oprocentowanie kredytu wynosi 5,49 proc. rocznie, a za jego udzielenie zapłacisz 3 proc. prowizji. W każdym miesiącu będziesz płacić ratę w wysokości 985,38 zł. RRSO dla tej oferty wynosi 6,75 proc.

Miejsce drugie zajął mBank. Całkowity koszt kredytu wynosi 13 190 zł. Miesięczna rata zuboży twój portfel o 995,97 zł (odsetki będą wyliczane na podstawie oprocentowania w wysokości 5,39 proc.). Prowizja za udzielenie finansowania wyniesie 4,5 proc. pożyczanej kwoty. Wysokość RRSO to 7,17 proc.

Na trzecim miejscu znalazł się kredyt samochodowy udzielany przez BGŻ BNP Paribas. Jeżeli zdecydujesz się na skorzystanie z tej oferty, zapłacisz za nią w sumie 13 241 zł. Oprocentowanie kredytu wynosi 6,29 proc. w skali roku, co przekłada się na 996,68 zł miesięcznej raty. Za udzielenie finansowania zapłacisz 1,50 proc. prowizji. RRSO wynosi 7,03 proc.

Poz. Bank Nazwa kredytu/pożyczki Całkowity koszt kredytu Miesięczna rata RRSO Weź kredyt
1 Getin Noble Bank S.A. Kredyt na samochód 12 446 zł 985,38 zł 6,75% Weź kredyt
2 mBank S.A. kredyt samochodowy 13 190 zł 995,97 zł 7,17% Weź kredyt
3 Bank BGŻ BNP Paribas S.A. Kredyt na zakup pojazdu u autoryzowanego dealera 13 241 zł 996,68 zł 7,03% Weź kredyt
4 Nest Bank Nest Gotówka 13 577 zł 1 001,55 zł 7,38% Weź kredyt
5 Santander Bank Polska *Promocja "Kredyt gotówkowy z niską prowizją" 14 732 zł 1 017,78 zł 7,99% Weź kredyt
6 santander consumer bank kredyt samochodowy 16 517 zł 1 042,18 zł 8,93% Weź kredyt
7 Bank Millennium Pożyczka Gotówkowa 18 909 zł 1 075,37 zł 10,15% Weź kredyt
8 Eurobank Pożyczka z premią 19 570 zł 1 084,58 zł 10,49% Weź kredyt
9 BOŚ S.A. Pożyczka na zimowy czas 20 745 zł 1 100,90 zł 11,09% Weź kredyt
10 Bank Pocztowy Kredyt Pocztowy 22 308 zł 1 123,72 zł 11,50% Weź kredyt

Założenia: Kredyt na auto nowe - przeznaczony na zakup Volkswagena Golfa Trendline. Cena pojazdu 83 600 zł (środki własne klienta - 25 080 zł). Okres spłaty 6 lat. Klient (dwuosobowe gospodarstwo domowe) z miesięcznymi dochodami netto w wysokości 5 613 zł netto uzyskiwanymi z umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Klient nie posiada innych kredytów. Ma kartę kredytową z limitem 5 000 zł. W zestawieniu ujęte zostały oferty banków, które przysłały wypełnione ankiety do 13 lutego 2019 r.

Volkswagen Golf - jak się sprawdza na co dzień?

Przez ostatnie kilka dni jeździłem Volkswagenem Golfem w wersji Highline. Testowane przeze mnie auto napędzane było turbodoładowanym czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 130 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 200 Nm (osiąganym w zakresie 1 400 – 4 000 obr/min). Napęd przekazywany był na przednie koła za pośrednictwem 7-stopniowej skrzyni automatycznej DSG.

Samochód, którym jeździłem był bardzo bogato wyposażony, np. w automatyczną dwustrefową klimatyzację, ogrzewanie przedniej szyby, podgrzewane przednie fotele, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, kamerę cofania (najlepszą z tych, z których korzystałem w dotychczas testowanych samochodach) czy nawigację GPS (ani przez chwilę nie żałowałem, że zdecydowałem się na korzystanie z niej zamiast – jak zazwyczaj – z aplikacji w smartfonie).

Duże wrażenie robi też Active Info Display, czyli aktywny wyświetlacz wielofunkcyjny zastępujący „standardowy” zestaw zegarów na desce rozdzielczej (na ekranie, oprócz aktualnej prędkości, obrotów silnika czy jego temperatury, wyświetlać się też może mapa nawigacji). Docenić też trzeba fotel kierowcy z dobrym trzymaniem bocznym i możliwością regulacji wysokości, Pakiet Drogowy Plus, którego składnikiem jest m.in. Blind Spot, czyli monitorowanie martwego pola czy doskonałą ergonomię wnętrza – wszystkie przełączniki są w zasięgu ręki i bardzo szybko można przyzwyczaić się do ich umiejscowienia.

Golf Higline – jak się jeździ nim w trasie?

Sporą część trwającego sześć dni testu stanowiła jazda w trasie. Autostradami i drogami ekspresowymi pokonałem w sumie ponad 800 km (m.in. trasę Warszawa – Wrocław i Wrocław – Warszawa). Co mogę powiedzieć? Tyle, że była to dla mnie, jako kierującego, czysta przyjemność. Jazdę z „automatem”, a zwłaszcza tak sprawnie działającym jak DSG polecam każdemu, kto samochodem jeździ nie tylko w mieście (chociaż i podczas jazdy miejskiej automatyczna skrzynia biegów ma wiele zalet).

Samochód bardzo sprawnie przyspieszał, a zmiana przełożeń była praktycznie nieodczuwalna. Nawet przy prędkości „autostradowej”, tj. przy ok. 140 km/h, silnik pracował cicho, „kręcąc się” maksymalnie do 3 000 obr./min. Nawet podczas jazdy na siódmym biegu auto nie dostawało „zadyszki” przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu np. przy wyprzedzaniu kolumny ciężarówek. Trzeba było tylko na bieżąco kontrolować prędkość – na wyświetlaczu dość szybko pojawiały się wartości, które mogłyby nie spodobać się policjantom patrolującym drogę. Na Golfie ze 130-konnym silnikiem wrażenia nie robiła nawet większa liczba osób „na pokładzie”.

Silnik i skrzynia biegów

Jak wspomniałem, pod maską testowanego przeze mnie Golfa pracował turbodoładowany 130-konny silnik benzynowy (dostępne są też dwa inne silniki benzynowe: trzycylindrowy silnik 1.0 TSI o mocy 115 KM i 1.5 TSI ACT o mocy 150 KM oraz silnik wysokoprężny 1.6 TDI o mocy 115 KM i 150 KM). W aucie, którym jeździłem był on połączony z 7-biegową dwusprzęgłową przekładnią automatyczną DSG.

Silnik 1.5 TSI 130 KM jest jedną z najnowszych jednostek napędowych koncernu Volkswagen. Charakteryzuje się m.in. systemem odłączanych cylindrów (Active Cylinder Management). System ten, przy niewielkim zapotrzebowaniu na moc (np. podczas jazdy po mieście z niewielką prędkością) wyłącza dwa z czterech cylindrów. Obniża to zużycie paliwa, nie wpływając jednak negatywnie na dynamikę pojazdu. Samo wyłączenie cylindrów następuje w sposób niemal niezauważalny, a informacja o trybie 2-cylindrowym wyświetlana jest na ekranie wielofunkcyjnym.
Drugą ciekawą opcją tego silnika jest tzw. „żeglowanie”, oznaczające, że podczas jazdy ze stałą prędkością i bez przyspieszania silnik jest całkowicie wyłączony. Przy prędkości do 130 km/h silnik – współpracujący z przekładnią DSG – wyłącza się, gdy tylko kierowca zdejmuje nogę z pedału gazu. Wówczas samochód zaczyna „żeglować”, a urządzenia elektryczne (np. reflektory czy system audio) są wówczas zasilane z akumulatora litowo-jonowego. Z „żeglowania” skorzystałem kilkukrotnie, kiedy jadące przede mną TIRy zaczynały się wyprzedzać – mogłem, bez potrzeby hamowania, poczekać aż ich kierowcy zakończą manewr.

Samochód, którym jeździłem był też wyposażony w manetki do zmiany biegów. Skorzystanie z nich powoduje, że ma się odczucie prowadzenia auta z manualną skrzynią biegów (z tym, że zmiana przełożeń jest szybsza – nie trzeba wciskać sprzęgła). Po przejściu w trym „manualny” silnik pokazuje „pazur” i pozwala na o wiele bardziej dynamiczną jazdę.

Jakimi ilościami paliwa zadawalał się samochód? Wbrew pozorom – niewielkimi. Średnie spalanie podczas testu – wg komputera pokładowego – wyniosło 7,6 l/100 km. To całkiem niezły wynik biorąc pod uwagę, że podczas większej części testu jeździłem z prędkością przekraczającą 100 km/h.

Klimatyzacja i ogrzewanie

Volkswagena Golfa testowałem na przełomie pierwszego i drugiego tygodnia lutego. W czasie testu aura nie była jednak zbytnio zimowa (temperatury były dodatnie) i w związku z tym nie miałem okazji do wypróbowania np. podgrzewania kierownicy i przednich foteli. Klimatyzacja – zwłaszcza w chłodne poranki – szybko nagrzewała wnętrze. Bardzo sprawnie działało też ogrzewanie lusterek, pomagające usunąć z nich szron (noce nie były wcale takie ciepłe). Z nawiewów mogą korzystać także pasażerowie podróżujący z tyłu.

O wyposażeniu Golfa słów kilka

Testowy Volkswagen Golf Highline jeździł na 17-calowych felgach aluminiowych z oponami o rozmiarze 225/45R17. Wyposażony był m.in.:

  • w automatyczną dwustrefową klimatyzację,
  • system audio z nawigacją Discover Media, obsługiwany za pośrednictwem 6,5-calowego ekranu dotykowego,
  • wyświetlacze wielofunkcyjnym Active Info Display,
  • aktywny tempomat ACC działający do prędkości 210 km/h z automatyczną regulacją odległości i (dla samochodów ze skrzynią DSG) Front Assist – funkcję zatrzymania samochodu,
  • wycieraczki przedniej szyby z czujnikiem deszczu,
  • przednie światła z czujnikiem zmierzchu,
  • kamerę cofania i czujniki parkowania (z przodu i z tyłu),
  • LED-owe światła do jazdy dziennej,
  • elektrycznie regulowane, podgrzewane i składane lusterka boczne.

Auto wyposażone było też we wspomagający parkowanie System Park Assist. Interesujące są też „smaczki”, takie jak dynamiczne kierunkowskazy z tyłu czy oświetlenie ambiente (m.in. podświetlenie przestrzeni pod nogami kierowcy i pasażera czy podświetlone listwy w drzwiach.

Czy warto kupić Volkswagena Golfa?

Odpowiedź na to pytanie najłatwiej jest znaleźć patrząc na polskie ulice i drogi. Można na nich spotkać Golfy zarówno nowe – siódmej generacji (zarówno przed- i poliftowe), jak i starsze. Na początku stycznia importer poinformował, że w 2018 r. spośród 56 049 nowych samochodów osobowych Volkswagena zarejestrowanych w Polsce, 14 190 stanowił Golf. Kompaktowy Volkswagen był też najpopularniejszym modelem marki w styczniu 2019 r. – liczba zarejestrowanych egzemplarzy wyniosła 1 346.

Volkswagen Golf jest – w mojej opinii – dobrym rozwiązaniem dla trzy-, a maksymalnie czteroosobowej rodziny. Auto jest co prawda rejestrowane na pięć osób, ale trzeci pasażer – jadący na środku tylnej kanapy – nie podróżowałby tak komfortowo jak pozostali. Pasażerowie – zarówno jadący na przednich jak i na tylnych siedzeniach nie powinni narzekać na brak miejsca. Długość auta wynosi 4 258 mm, rozstaw osi – 2 620 mm, szerokość – 1 790 mm a wysokość 1 492 mm.

Pojemność bagażnika „na papierze” wynosi 380 l (co jest niezłym wynikiem), ale w praktyce wydaje się być mniejszy. Podłoga jest poprowadzona dość wysoko, a na dolnym poziomie kufra nie zmieni się zbyt wiele bagażu (umieszczone jest tam dojazdowe koło zapasowe).

Zapraszam do kolejnego rankingu kredytów na zakup samochodu. Bohaterem jego marcowej edycji będzie jeden z modeli rumuńskiej marki, zyskującej coraz większą popularność w Polsce i nie tylko.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
m-53
6 lat temu
A co to jest redaktorze reklamiarzu "gospodarstwo dwuosobowe"? Z żoną mamy wspólnie nawet większy dochód niż 5600 ale jeszcze czwórkę dzieci. Jak chciałem w banku kredyt na wykończenie domu w stanie surowym zamkniętym to mi jasno powiedzieli - za dużo dzieci. Na dodatek domu z uzbrojoną działką nie uznali za wkład własny.
Mihu
6 lat temu
Hahha kto zarabia w polsce 5 tys netto? I kto ma odlozone 25 tysi na auto?
edek
6 lat temu
100000zł za golfa to jest chora cena
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Artur Gdańsk
6 lat temu
Samochód tylko za odłożone, bo potem będzie płacz jak przy kredytach frankowych, kiedy laweta przyjedzie po auto z komornikiem, bo kazali kupić samochód przecież, bank "zmuszał" żeby nowego wieśwagena kupić.......Policz redaktorze spadek wartości vw golfa po 6 latach, policz odsetki od kredytu które powiększają jego cenę. Wystarczy teraz popatrzeć jak wyglądają ceny vw z roku 2012-2013 i porównać za ile wtedy były kupione, czy wy się nigdy nie wyleczycie z chorego schematu życiowego "zastaw się a postaw się" ????
edek
6 lat temu
100000zł za golfa to jest chora cena
policzylem _N...
6 lat temu
Bzdura poczekamy na kredyt "ZERO" zł i bez ubezpieczenia . Tak sprzedają np: meble. To dlaczego nie mogą sprzedawać samochodów?. Chcą wrobić klientów jak we franki. Kto chce im płacić za swoje pieniądze dodatkowo... to jego sprawa. Widocznie te pieniądze są jemy nie potrzebne. A banki chętnie sprzedadzą dostęp do swoich pieniędzy za swoją umowną cenę
wrona
6 lat temu
nie potrzebuję teraz kredytu na auto, ale dzięki temu zestawieniu widać,że getin jest świetnie nastawiony na klienta.
Real
6 lat temu
Wp spadło do poziomu PiSu..