Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Rekompensaty za prąd od 34 do tylko 306 zł. Jest projekt ustawy

147
Podziel się:

Od 34 do 306 złotych wyniosą rekompensaty za wzrost cen prądu dla gospodarstw domowych. Ale pełnego zwrotu nie dostaną wszyscy. Wbrew zapowiedziom. Projekt ustawy w tej sprawie właśnie trafił do konsultacji publicznych. Program będzie kosztował 2,43 mld zł.

Rekompensaty za wzrost cen prądu wyniosą od 34 do 306 zł
Rekompensaty za wzrost cen prądu wyniosą od 34 do 306 zł (East News, MONKPRESS/EAST NEWS)

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, wysokość rekompensaty zależy od zużycia energii.

Na przykład gospodarstwo domowe, które zużyje rocznie między 63 a 500 kWh, otrzyma 34,08 zł rekompensaty. Przy zużyciu między 500 a 1200 kWh można liczyć na 82,80 zł, a przy przedziale 1200 a 2800 kWh - 190,86 zł.

Zużycie powyżej 2800 kWh to rekompensata w wysokości 306,75 zł. Na pieniądze nie będą mogli liczyć ci, którzy zużywają mało prądu. Poniżej 63 kWh rekompensata bowiem nie przysługuje. Podobnie zresztą jak w przypadku najbogatszych. Jeśli dochód roczny przekracza 85528 zł, to o pieniądzach można zapomnieć.

Jeśli ktoś zużyje dużo więcej prądu, to też nie otrzyma pełnej rekompensaty. Maksymalnie 306,75 zł.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

"Warunkiem uzyskania rekompensaty będzie złożenie deklaracji przez odbiorcę końcowego, (...) stwierdzającej, że nie przekroczył on w 2019 r. (...) tzw. II progu podatkowego oraz że zużycie energii elektrycznej w punkcie poboru energii elektrycznej tego odbiorcy w 2020 r. jest wyższe niż 63 kWh" - czytamy na stronach rządowych.

Dopiero po złożeniu takiej deklaracji koncerny energetyczne wyznaczą zużycie oraz zadecydują o wysokości rekompensaty. Zostanie ona przyznana poprzez korektę pierwszej faktury po 15 marca 2021 roku.

Następnie firmy energetyczne otrzymają od państwa zwrot pieniędzy, które wypłaciły swoim klientom.

"Środki będą wypłacane z Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny, a podmiotem wypłacającym te środki będzie zarządca rozliczeń cen. Wniosek do zarządcy rozliczeń cen będzie składany jednorazowo, po wypłaceniu wszystkim uprawnionym odbiorcom końcowym rekompensat, przy użyciu formularza udostępnionego na platformie elektronicznej" - napisano.

Pieniądze na rekompensaty mają pochodzić ze sprzedaży 25 mln uprawnień do emisji. Zdaniem polityków cała operacja może kosztować budżet 2,43 mld zł.

Rząd od kilku miesięcy zapowiadał, że ceny dla gospodarstw domowych nie wzrosną. Gdy okazało się, że jednak wzrosną, władza zapowiedziała rekompensaty. Później okazało się, że będą na nie mogli liczyć tylko ci, którzy mieszczą się w pierwszym progu podatkowym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(147)
Iga
4 lata temu
Banda kłamców i kombinatorów. Naczelne hasło "dobrej zmiany" brzmi "jak wyrolować naród i utrzymać się przy władzy"
ada
4 lata temu
Oczywiście walić w bogaczy. Niech płacą więcej, za dużo mają. Bo osoba zarabiająca 7000 brutto miesięcznie to wedlug naszego rzadu jakiś choroba jasna krezus i ma za dużo. W koncu za 7000 to można się niemal jak Carrington poczuć. Jeszcze się Polakom w .... poprzewraca od tego dobrobytu. Takie drodzy Panstwo nasz rząd ma o nas mniemanie. Jak zarabiasz 7000 brutto, czyli masz jakieś 5000 zł na rękę na miesiąc, to już nie jesteś przeciętniakiem, tylko bogatym i zamożnym obywatelem, który ma nawet za dużo!
MM
4 lata temu
A CO Z LICZNIKAMI PRZEDPLATOWYMI ZAPOMNIELI SPECJALNIE !!! ZEBY NIE WYPLACIC REKOMPENSATY
wess
4 lata temu
po pierwsze dlaczego ceny prądu poszły w górę po drugie jakim aktem prawnym koszty przedsiębiostwa przerzucane są na klienta czy zakup nowego samochodu prezesa PGE też został wliczony do ceny 2 500 000 miliona euro coraz bardziej upewniam się w przekonaniu że w naszym kraju niema żadnego prawa
wess
4 lata temu
po pierwsze dlaczego ceny prądu poszły w górę po drugie jakim aktem prawnym koszty przedsiębiostwa przerzucane są na klienta czy zakup nowego samochodu prezesa PGE też został wliczony do ceny 2 500 000 miliona euro coraz bardziej upewniam się w przekonaniu że w naszym kraju niema żadnego prawa
...
Następna strona