"Rolnicy mówią: mamy suszę". Minister wskazał regiony
- Rolnicy już teraz narzekają na suszę, co przełoży się na plony - powiedział minister rolnictwa Czesław Siekierski podczas Welconomy Forum w Toruniu, Naukowcy biją na alarm: susza na każdym etapie jest istotnym obciążeniem dla środowiska, społeczeństwa i gospodarki. Sytuacja hydrologiczna robi się w Polsce alarmująca. W lutym nie była tak zła jak od co najmniej 2015 roku.
Szef resortu rolnictwa uczestniczy w poniedziałek w Welconomy Forum w Toruniu. Pytany przez PAP o to, czy polskiemu rolnictwu grozi w tym roku susza z uwagi m.in. na suchą zimę i małe opady śniegu, podkreślił, że rolnicy już na to narzekają.
Już w tej chwili rolnicy mówią, że mamy suszę w polskim rolnictwie, co wpływa na plony, na wydajność, a także zabezpieczenie pasz dla produkcji zwierzęcej. To wielkie wyzwanie - szczególnie na ziemi kujawsko-pomorskiej, w Wielkopolsce, czyli w tych częściach Polski, gdzie rolnictwo jest wysokoprodukcyjne - powiedział Siekierski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy poprawiają pomysł Muska. Budują pociąg przyszłości - Przemek Ben Pączek w Biznes Klasie
Minister pytany przez dziennikarzy o wyzwania stojące przed polskim rolnictwem wskazał, że jednym z nim jest "zatrzymanie wzrostu cen energii".
- To ma wpływ na warunki życia rodzin, ale także obniżenie konkurencyjności gospodarek europejskich na tle świata, a także na obniżenie konkurencyjności europejskiego rolnictwa - podkreślił Siekierski.
Dodał, że przeciwdziałanie zmianom klimatu jest niezwykle ważne, ale wszelkie instrumenty do tego stosowane winny być skalkulowane także w zakresie kosztów dla obywateli.
- Zmiany klimatyczne przekładają się na ogromne zagrożenia m.in. dotyczące braku wody. To woda będzie w przyszłości głównym czynnikiem, który będzie wpływał na rozwój. "Zielony Ład" musi jednak ulec zmianie. Nie może być bowiem tak, że przeciwdziałanie zmianom klimatu tak mocno odbija się na cenach energii - ocenił Siekierski.
Hydrolodzy alarmują: susza w Polsce od 20 lat
- Susza na każdym etapie jest istotnym obciążeniem dla środowiska, społeczeństwa i gospodarki - ostrzega dr inż. Marcin Wdowikowski z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej. Dodał, że sytuacja hydrologiczna związana z suszą robi się w Polsce alarmująca. W lutym nie była tak zła, jak od co najmniej 2015 roku.
- Wielu hydrologów i klimatologów uważa, że w Polsce i Europie jesteśmy stale w stanie suszy od ponad 20 lat. Najdotkliwsze jej skutki odnotowano w naszym kraju w 2003, 2015 i 2019 roku - podkreśla Wdowikowski.
W Polsce obowiązuje obecnie Plan Przeciwdziałania Skutkom Suszy, w którym wskazano szereg działań na lata 2021-27. Są to m.in. analiza możliwości powiększenia zasobów wodnych, propozycje budowy lub przebudowy urządzeń wodnych oraz propozycje niezbędnych zmian w zakresie korzystania z zasobów wodnych oraz zmian naturalnej i sztucznej retencji.