Rosja kpi sobie z zasad? "Czas wyciąć ją z globalnego systemu finansowego"

W felietonie dla prestiżowego "Financial Times" ukraiński minister finansów Serhij Marczenko nawołuje do zablokowania Rosji w globalnym systemie finansowym. Jego zdaniem Rosja robi wszystko, by osłabić go od środka.

Rosja kpi sobie z zasad? "Czas wyciąć ją z globalnego systemu finansowego"Serhij Marczenko, minister finansów Ukrainy. Nawołuje do wycięcia Rosji z systemu FATF
Źródło zdjęć: © Getty Images | Thierry Monasse

Serhij Marczenko swój felieton zaczyna od przypomnienia, że w efekcie zimnej wojny mocarstwa wprowadziły standardy globalnego zarządzania, by chronić wartości liberalne i światowe gospodarki. Jak wskazuje, sukcesem tych działań był ich zasięg, obejmujący Rosję, państwa postradzieckie, Chiny czy Indie.

I choć system chwali, Rosji w nim nie chce. Argumentuje, że działa tylko wtedy, gdy członkowie przestrzegają zasad. A Rosja tego nie robi. - "Kpi z opartego na zasadach porządku międzynarodowego, który dał nam wyjątkowy okres pokoju i rozwoju gospodarczego" - pisze w "Financial Times".

Rosja podkopuje system od środka?

- "Mimo wszystko Rosja utrzymuje się w globalnym systemie i robi wszystko, by go podważyć"- precyzuje ukraiński minister. Za przykład podaje fakt, że Rosja zasiada w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, organu stworzonego do zapobiegania wojnom.

I tu przechodzi do głównej części swojego tekstu, czyli FATF (Financial Action Task Force). To międzyrządowa instytucja, która walczy z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu. Ogółem ustala zasady przeciwdziałania zagrożeniom dla międzynarodowego systemu finansowego. Stworzyły ją państwa G7, grupa liczy obecnie 37 państw członkowskich, w tym Rosję.

Dalej Serhij Marczenko przytacza przykłady dochodzeń, które miały ujawnić współudział Rosji w praniu pieniędzy, współpracę z grupami terrorystycznymi czy państwami z "czarnej listy", jak Syria, Korea Północna, Iran. - "Rosja nie tylko podkopuje globalny system gospodarczy. Trzyma nas wszystkich w szachu" - pisze Marczenko. I nawołuje do działania.

Rosja na "czarną listę" FATF?

Ukraina chce wydalenia Rosji z FATF i wpisania jej na czarną listę. - "Byłoby to zapewne najskuteczniejsze narzędzie ograniczania dostępu terrorystów do gospodarki światowej, bo zmusiłoby wszystkie państwa do stosowania wzmożonej, należytej staranności w stosunku do wszelkich transakcji z udziałem systemu finansowego jurysdykcji umieszczonej na liście" - pisze.

Jak podkreśla, sankcje wprowadzane są przez określone podmioty, co oznacza, że Rosja wciąż ma dostęp do dużej części gospodarki światowej, a co za tym idzie - źródeł przychodów do finansowania wojny.

- "Znacząco zwiększyłoby to koszty prowadzenia interesów z Rosją i skutecznie zdławiło zdolność Putina do finansowania jego nielegalnej wojny" - pisze. - "Zbyt długo pozwalano Rosji na podkopywanie systemu od wewnątrz. Porządek międzynarodowy może przetrwać tylko wtedy, gdy przestrzegane są zasady" - dodał Serhij Marczenko.

W sobotę inny przedstawiciel Ukrainy, doradca prezydenta Mychajło Podolak zwrócił uwagę na pozorny exodus zachodnich firm z Rosji. Faktyczne działania - jego zdaniem - nie szły w parze z deklaracjami o opuszczeniu tego rynku.

Pozorny exodus?

"Prawie rok wojny i tylko 9 proc. z blisko półtora tysiąca światowych firm opuściło rynek Federacji Rosyjskiej. Wśród firm zachodnich, które nadal pracują w Rosji, najwięcej jest niemieckich (19,5 proc.), 12,4 proc. to firmy amerykańskie, a 7 proc. - japońskie" - napisał Podolak na Twitterze.

Doradca Wołodymyra Zełenskiego uderzył też w sektor bankowy. "Niektóre banki zachodnie w ciągu roku wojny na pełną skalę odniosły nadwyżki w Rosji. Raiffeisen zwiększył dochody w Rosji o 313 procent" - napisał Podolak. Ocenił, że za sprawą podatku zapłaconego w Rosji bank ten oddał agresorowi kwotę 94,8 mln euro.

Zdaniem doradcy Zełenskiego "to jest podatek na wojnę, na zabijanie Ukraińców". Podolak argumentował, że "działając w Federacji Rosyjskiej, firmy międzynarodowe płacą podatki do budżetu rosyjskiego, które są wykorzystywane dla produkcji kompleksu przemysłowo-obronnego". Innymi słowy - do ataku na Ukrainę.

Wybrane dla Ciebie

Problemy fabryki materaców. "Jawne łamanie polskiego prawa pracy"
Problemy fabryki materaców. "Jawne łamanie polskiego prawa pracy"
Koniec z e-papierosami dla nieletnich. Posłowie podjęli decyzję
Koniec z e-papierosami dla nieletnich. Posłowie podjęli decyzję
O co chodzi w sporze rodziny Solorz? Kalendarium
O co chodzi w sporze rodziny Solorz? Kalendarium
Spór o imperium Solorza. Miliarder zabiera głos ws. wyroku sądu
Spór o imperium Solorza. Miliarder zabiera głos ws. wyroku sądu
Większe kary dla posłów. Sejm zmienił regulamin
Większe kary dla posłów. Sejm zmienił regulamin
Świadczenie lokalowe i premie powodziowe. Prezydent podpisał specustawę
Świadczenie lokalowe i premie powodziowe. Prezydent podpisał specustawę
Sąd zadecydował. Przełom w sporze Solorza z dziećmi
Sąd zadecydował. Przełom w sporze Solorza z dziećmi
Jawne ceny mieszkań od deweloperów. Posłowie zadecydowali
Jawne ceny mieszkań od deweloperów. Posłowie zadecydowali
Miłe zaskoczenie na stacjach paliw. Mimo drożejącej ropy
Miłe zaskoczenie na stacjach paliw. Mimo drożejącej ropy
Blisko dwukrotny spadek luki VAT. Minister finansów przytoczył dane
Blisko dwukrotny spadek luki VAT. Minister finansów przytoczył dane
NBP nie zwalnia w zakupach złota. Nawet przy rekordowych cenach kruszcu
NBP nie zwalnia w zakupach złota. Nawet przy rekordowych cenach kruszcu
Jawność wynagrodzeń i zasiłek pogrzebowy. Sejm uchwalił ważne ustawy
Jawność wynagrodzeń i zasiłek pogrzebowy. Sejm uchwalił ważne ustawy