Rosyjski port na Wołdze może stać się irański. Przypływa tu drewno, zboże i ropa
Nasim Bahr Kish, posiadająca większość udziałów w Astrachańskim Porcie, złożyła ofertę wykupu pozostałych akcji. To krok, który może wzmocnić strategiczną współpracę gospodarczą Iranu i Rosji.
Irańska spółka Nasim Bahr Kish, która już kontroluje ponad 53 proc. akcji astrachańskiego portu, wystąpiła z propozycją wykupu pozostałych udziałów. Według rosyjskiego dziennika "Kommiersant", oferta obejmuje zarówno akcje zwykłe, jak i uprzywilejowane, a jej wartość szacowana jest na ok. 437,5 mln rubli.
Bankowa gwarancja na tę kwotę została udzielona przez Mir Biznes Bank, powiązany z irańskim Bank Melli. Wśród pozostałych akcjonariuszy znajdują się m.in. państwowy koncern Rostech oraz zagraniczne podmioty. Władze portu nie skomentowały dotąd propozycji - zaznacza "Kommiersant".
Port Astrachań odgrywa istotną rolę w handlu między Rosją a Iranem, zwłaszcza w zakresie transportu drewna, zboża i ropy naftowej. Znajduje się ważnym szlaku na rzece Wołdze.
W 2024 r. port zwiększył przeładunki o ponad 21 proc., osiągając niemal 950 tys. ton. Eksperci podkreślają, że konsolidacja akcji może ułatwić przyszłe inwestycje i zarządzanie aktywem.
Szeroka współpraca mimo sankcji
Współpraca gospodarcza Iranu i Rosji zacieśniła się od czasu wprowadzenia sankcji po ataku na Ukrainę.
Obejmuje także sektor energetyczny. Rosja i Iran podpisały strategiczne porozumienie, które przewiduje m.in. dostawy rosyjskiego gazu do Iranu oraz wspólne projekty w energetyce jądrowej. Umowa ma obowiązywać przez 20 lat i obejmuje 47 artykułów.
Relacje gospodarcze są jednak obciążone sankcjami Zachodu, zwłaszcza w sektorze ropy i technologii wojskowej. Mimo restrykcji, Iran i Rosja rozwijają wymianę handlową, a porty takie jak Astrachański odgrywają kluczową rolę w omijaniu ograniczeń i wzmacnianiu wzajemnych powiązań.
Korytarz Perski
Równolegle Rosja i Iran budują wewnętrzny korytarz handlowy poza kontrolą Zachodu. Tak zwany Korytarz Perski już teraz wykorzystywany jest przez oba kraje do niekontrolowanego handlu oraz jako szlak dla tzw. floty cienia i statków objętych zachodnimi sankcjami.
Rosja i Iran inwestują dziesiątki miliardów dolarów w rozwój portów, kanałów rzecznych, dróg kolejowych na liczącej blisko 3 tys. kilometrów osi łączącej Federację Rosyjską z irańskimi portami, a która ciągnie się aż do Indii.