Rząd obniża składkę. NFZ zmaga się z niedofinansowaniem
Polska służba zdrowia zmaga się z niedofinansowaniem, co prowadzi do długich kolejek i coraz gorszego stanu zdrowia Polaków. Chociaż rząd planuje zwiększenie nakładów na opiekę zdrowotną, zmiany w systemie składki zdrowotnej mogą wpłynąć na dalsze trudności w finansowaniu sektora.
Polska służba zdrowia zmaga się z rosnącym niedofinansowaniem, co staje się coraz bardziej widoczne w kontekście kryzysu zdrowotnego w kraju. Choć rząd zrealizował plan zwiększenia nakładów na opiekę zdrowotną, docelowy wzrost do 7 proc. PKB do 2027 r. wydaje się niewystarczający w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej i OECD.
W 2024 r. wydatki na zdrowie wyniosą około 6,2 proc. PKB, co stanowi wzrost w porównaniu do poprzednich lat, jednak wciąż jest poniżej średniej unijnej wynoszącej 6,7 proc. PKB.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto ile kosztuje godny pogrzeb. Właściciel zakładu wylicza
System nie jest wystarczający
W dodatku system oparty na składkach zdrowotnych nie jest wystarczający, by sprostać potrzebom. Zmiany wprowadzane przez rząd w 2025 roku, takie jak obniżenie minimalnej podstawy składki zdrowotnej czy zmiany w opodatkowaniu przedsiębiorców, mogą wpłynąć na dalsze zmniejszenie wpływów do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).
W rezultacie system zdrowotny w Polsce coraz bardziej zależy od finansowania z innych podatków, a nie tylko z obowiązkowych składek.
Obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, choć może być korzystne dla części firm, nie rozwiązuje jednak fundamentalnego problemu finansowania polskiego systemu zdrowia. Mimo że przedsiębiorcy odczują zmniejszenie obciążeń, dalszy wzrost publicznych wydatków na zdrowie nadal wymaga zmiany struktury finansowania, w tym bardziej efektywnego wykorzystania środków.
W dłuższym okresie konieczna będzie kompleksowa reforma systemu, aby zapewnić zrównoważone finansowanie i poprawę jakości opieki zdrowotnej w Polsce.