Sejm złagodził przepisy dot. magazynów energii. Branża chce więcej
W piątek Sejm przyjął poprawki, na mocy których budowa magazynu energii o pojemności do 30 kWh nie będzie wymagała pozwolenia na budowę. Polskie Stowarzyszenie Magazynowania Energii chwali tę decyzję, ale jednocześnie podkreśla, że potrzebne są dalsze działania.
Rządowy projekt nowelizacji Prawa budowlanego pierwotnie zakładał próg pojemności 20 kWh, jednak podczas prac w Sejmie został on zwiększony do 30 kWh. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Według PSME utrzymanie wcześniejszego progu oznaczałoby, że większość domowych i przemysłowych magazynów energii musiałaby przechodzić czasochłonną procedurę uzyskiwania pozwolenia na budowę, taką samą jak w przypadku dużych inwestycji energetycznych.
"Cieszy nas, że głos branży został wysłuchany i że możliwa była praca nad racjonalnymi, bezpiecznymi i wspierającymi rozwój nowoczesnej energetyki w Polsce rozwiązaniami" – oświadczyła Barbara Adamska, szefowa Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii.
Dom postawili w 2 dni. Jego cena was zaskoczy
"Przyjęte regulacje nie są dla nas w pełni satysfakcjonujące, stanowią jednak pewnego rodzaju kompromis w stosunku do pierwotnego projektu. Liczymy, że kolejne nowelizacje Prawa budowlanego będą okazją do udoskonalenia regulacji dla magazynów energii" – dodała Adamska.
Postulaty dot. magazynów energii
Stowarzyszenie przypomniało, że przeciętne domowe instalacje magazynowania energii mają właśnie pojemność około 30 kWh.
Zgodnie z postulatem PSME, magazyny o pojemności od 30 do 120 kWh w budynkach oraz wolnostojące o pojemności od 30 do 300 kWh powinny podlegać jedynie obowiązkowi zgłoszenia do Państwowej Straży Pożarnej. Procedura ta miałaby obejmować uproszczony projekt przeciwpożarowy, projekt elektryczny wykonany przez uprawnionego projektanta oraz zgłoszenie do operatora sieci dystrybucyjnej.
Według Stowarzyszenia, dla magazynów o pojemności od 120 do 300 kWh w budynkach oraz od 300 do 4000 kWh wolnostojących należałoby wprowadzić wymóg zgłoszenia budowlanego wraz z pełną dokumentacją projektową i uzgodnieniami przeciwpożarowymi z PSP. Pozwolenia na budowę miałyby być konieczne dopiero dla instalacji przekraczających te progi.