Spada liczba nielegalnych migrantów. Szczelne granice UE
Frontex poinformował, że w pierwszych pięciu miesiącach 2025 r. liczba nielegalnych przekroczeń granic UE spadła o 20 proc. Największy spadek zanotowano na szlaku bałkańskim. Rośnie natomiast liczba prób przeprawy z Unii do Wielkiej Brytanii.
W pierwszych pięciu miesiącach 2025 r. liczba nielegalnych przekroczeń granic zewnętrznych Unii Europejskiej spadła o jedną piątą w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej – poinformowała Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex. Łącznie odnotowano 63 700 przypadków nieuregulowanego wjazdu do UE.
Największy spadek dotyczył tzw. szlaku bałkańskiego – o 53 proc. W okresie styczeń–maj przedostało się nim do Unii nieco ponad 4 tys. osób. W czasie kryzysu migracyjnego był to jeden z głównych kierunków przepraw, m.in. dla Syryjczyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdradza, co psuje młodych piłkarzy. "Widziałem bardzo dużo"
Frontex nie podał konkretnych przyczyn spadku, ale przypomniał, że Rumunia i Bułgaria – przez które przebiega szlak bałkański – zostały pełnoprawnymi członkami lądowej strefy Schengen 1 stycznia 2025 r. Wcześniej, w marcu 2024 r., zniesiono kontrole na ich granicach morskich i powietrznych. Wzmocnienie granic zewnętrznych UE było jednym z warunków ich akcesji.
Najwięcej przypadków nielegalnego przekroczenia granicy nadal notuje się na centralnym szlaku przez Morze Śródziemne. W pierwszych pięciu miesiącach 2025 r. tą drogą do UE dostało się 22 675 osób – o 7 proc. więcej niż rok wcześniej.
Drugim najpopularniejszym kierunkiem była trasa na greckie wyspy, którą wybrało ponad 15 tys. osób – to o 30 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2024 r.
Na wschodniej granicy UE – m.in. z Białorusią i Ukrainą – odnotowano ponad 5 tys. przypadków nielegalnych przekroczeń. Najliczniejsze grupy stanowili obywatele Ukrainy, Etiopii i Somalii. To o 7 proc. mniej niż rok wcześniej.
Frontex podał również, że rośnie liczba osób próbujących przedostać się z Unii Europejskiej do Wielkiej Brytanii. Od stycznia do maja odnotowano tam wzrost o 17 proc., co oznacza ponad 25 tys. prób przeprawy.