Importują rosyjską benzynę surową. Ten kraj finansuje wojnę Putina

Mimo sojuszu z Ukrainą i sankcji nałożonych na Moskwę Tajwan pozostaje największym importerem rosyjskiej benzyny surowej, finansując w ten sposób machinę wojenną Rosji - wynika z raportu fińskiego think tanku CREA.

TajwanTajwan jest największym importerem rosyjskiej benzyny surowej, finansując w ten sposób machinę wojenną Rosji
Źródło zdjęć: © getty images
Katarzyna Kalus

Benzyna surowa jest kluczowym składnikiem w produkcji chemikaliów niezbędnych w przemyśle półprzewodników, który stanowi podstawę tajwańskiej gospodarki.

W pierwszej połowie 2025 r. Tajwan sprowadził z Rosji benzynę surową o wartości 1,3 mld dolarów. Import tego produktu na Tajwan wzrósł w tym okresie o 44 proc. w porównaniu z pierwszym półroczem 2024 roku, a średni miesięczny import jest sześciokrotnie wyższy niż średnia z 2022 r. - czytamy w raporcie opracowanym przez CREA (Center for Research on Energy and Clean Air) we współpracy z konsorcjum europejskich, rosyjskich i tajwańskich organizacji pozarządowych. O raporcie napisał m.in. brytyjski dziennik "Guardian".

Znany miliarder bez cenzury o analitykach biznesowych. "Niewiele w życiu widzieli"

Od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Tajwan sprowadził z Rosji łącznie 6,8 mln ton benzyny surowej o wartości 4,9 mld dolarów, co stanowi 20 proc. całkowitego eksportu tego produktu z Rosji.

Władze w Tajpej przyłączyły się do międzynarodowych sankcji wobec Rosji i wprowadziły kontrole eksportowe, aby uniemożliwić jej dostęp do zaawansowanego technologicznie sprzętu produkowanego na wyspie, ale nie nałożyły ograniczeń na zakup rosyjskich paliw kopalnych.

Tajwan nie może ignorować ryzyka wynikającego z rosnącej zależności od rosyjskich paliw kopalnych. Zależność ta podważa wiarygodność Tajwanu w oczach demokratycznych sojuszników - oceniła współautorka raportu Hsin Hsuan Sun.

Zależność energetyczna Pekinu

Zależność ta stawia Tajwan w trudnej sytuacji zwłaszcza w kontekście często przywoływanej analogii między rosyjską agresją na Ukrainę a zagrożeniem dla wyspy ze strony Chin. Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część swojego terytorium i nie wykluczają interwencji zbrojnej w celu zdobycia wyspy.

Zależność energetyczna Tajwanu, importującego 97 proc. surowców energetycznych, jest jego strategiczną słabością, którą Pekin mógłby wykorzystać w razie konfliktu.

"Guardian" zwrócił uwagę, że Rosja mogłaby odwzajemnić się Chinom za wsparcie - Pekin sprowadza z Rosji rekordowe ilości ropy - w przypadku chińskiego ataku na Tajwan.

Wybrane dla Ciebie
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Na co Polacy wydaliby 5 tys. zł? Oto marzenie nr 1
Na co Polacy wydaliby 5 tys. zł? Oto marzenie nr 1