"Stan najwyższej gotowości". Lotnictwo wojskowe znów działało przy granicy z Ukrainą
Na dwie godziny zamknięto przestrzeń powietrzną wokół lotniska w Lublinie, a przy granicy z Ukrainą operowało polskie lotnictwo wojskowe. Powód? "Zagrożenie uderzeniami bezzałogowych statków powietrznych (BSP) w regionach Ukrainy graniczących z RP" - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Aktualizacja: Po godz. 18.40 dowództwo wojskowe poinformowało o zakończeniu działań lotnictwa i ponownym otwarciu przestrzeni powietrznej nad Lublinem i tamtejszym lotniskiem.
"W związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów operujących nad Ukrainą w pobliżu granicy z Polską, w naszej przestrzeni rozpoczęło się prewencyjne operowanie lotnictwa - polskiego i sojuszniczego. Naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły stan najwyższej gotowości" - poinformował premier Donald Tusk na platformie X.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała z kolei, że z powodu działań lotnictwa wojskowego lotnisko w Lublinie oraz strefa kontrolowana wokół lotniska została zamknięta dla operacji lotniczych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy rząd poradził sobie z nalotem dronów? Zapytaliśmy posłów
"Stan najwyższej gotowości". Jest komunikat wojska
"Ze względu na zagrożenie uderzeniami bezzałogowych statków powietrznych (BSP) w regionach Ukrainy graniczących z RP, rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej. W celu zapewnienia bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury. W naszej przestrzeni operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - poinformowało Dowództwo Operacyjne RSZ w sobotę na portalu X.
- Są to działania prewencyjne, mające na celu tylko i wyłącznie bycie w gotowości, i ewentualne działanie w razie przekroczenia naszej przestrzeni powietrznej. Uspokajam, na chwilę obecną nie mamy sygnału o przekroczeniu naszej przestrzeni, niemniej jednak musimy być w gotowości do ewentualnej reakcji. Decyzja o zamknięciu ruchu lotniczego na lotnisku w Lublinie jest spowodowana działalnością lotnictwa, uruchomieniem strefy. Zapewne było to konieczne, aby nasze i sojusznicze lotnictwo mogło swobodnie operować - mówił w TVN24 ppłk Jacek Goryszewski z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Przypomnijmy, że naruszenie przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, które miało miejsce 10 września, zostało uznane za agresywną prowokację ze strony Kremla. Premier Donald Tusk poinformował o 19 przypadkach naruszeń. Część z tych dronów została zestrzelona, niektóre spadły w głębi kraju po wyczerpaniu zapasów paliwa. Polska uruchomiła art. 4 NATO.
Stanowi on, że "Strony będą się konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich zagrożona będzie integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron". Jest to mechanizm, który pozwala na wymianę poglądów i informacji oraz wypracowanie wspólnego stanowiska w odpowiedzi na zagrożenie.