Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

System sprzedaży węgla przez samorządy zostanie na stałe?

112
Podziel się:

System sprzedaży węgla przez gminy po cenie preferencyjnej może zostać utrzymany na stałe, choć z pewnymi korektami - donosi "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na głosy z rządu. "Możliwe, że gminy będą mogły odbierać węgiel nie tylko od jednego z wyznaczonych importerów, ale nawet od kilku, a z czasem będą go kupować także od prywatnych składowisk" - wskazuje "DGP".

System sprzedaży węgla przez samorządy zostanie na stałe?
Polskie samorządy mają wątpliwości co do działania systemu dystrybucji węgla (Getty Images, Remigiusz Gora)

Jak pisze dziennik, rząd nie wyklucza korekt w obowiązującym systemie dystrybucji węgla. "Możliwe, że gminy będą mogły odbierać węgiel nie tylko od jednego z wyznaczonych importerów, ale nawet od kilku, a z czasem będą go kupować także od prywatnych składowisk" - czytamy. Cytowany przez gazetę członek rządu mówi, że "w tej edycji nie wciągniemy do systemu prywatnych importerów, ale być może w przyszłości się uda, jest to rozważane".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS o tym wie? "Ludzie są wściekli"

Węgiel od samorządów. System utrzymany na stałe?

"DGP" tłumaczy, że chodzi o zagęszczenie sieci dystrybucji węgla na wypadek kolejnych kryzysów z dostępnością surowca. "Zwolennicy tej koncepcji podkreślają, że samorządowy system dystrybucji węgla wywarł tak silną presję cenową na rynek prywatny, że firmy również zaczęły oferować surowiec po lepszych cenach" - informuje gazeta.

Nie wszyscy w rządzie są do tego pomysłu przekonani. - Najpierw niech państwo sprzeda to, co samo zamówiło w trybie interwencyjnym, a potem zastanawiajmy się nad dopuszczeniem do systemu innych - zaznacza jeden z rozmówców "DGP" i dodaje, że "importer państwowy jest bardziej przewidywalny niż podmiot z rynku prywatnego, gdzie dochodziło do spekulacji".

Obawy gmin

Samorządy mają wątpliwości co do działania systemu dystrybucji. "Ich zdaniem są bowiem miejsca, gdzie węgla brakuje albo takie, jak Dąbrowa Górnicza, gdzie tego węgla jest za dużo i nie wiadomo, co z nim zrobić" - wskazuje gazeta. - Nie da się dostarczyć każdej gminie w Polsce całego zamówienia na raz. System jest tak skonstruowany, by węgiel był dostarczany sukcesywnie i równomiernie - podkreśla osoba z rządu w rozmowie z "DGP".

Gazeta przypomina, że spółki Skarbu Państwa do tej pory ściągnęły ok. 14 mln ton węgla do gospodarstw domowych, energetyki i ciepłownictwa. "Trzeba jednak mieć na względzie, że to węgiel nie posortowany, więc realnie do gospodarstw będzie mogło trafić 6-7 mln ton, a reszta do przemysłu energetycznego" - czytamy. "DGP" powołując się na źródła w rządzie, wskazuje, że dostarczono już ok. 90 proc. zamówionego surowca.

Premier: jeśli będzie trzeba, będziemy kontynuować sprzedaż węgla przez samorządy

O to, czy rozważane jest przedłużenie programu, w ramach którego samorządy sprzedają mieszkańcom węgiel, został zapytany premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Toruniu.

- Jeśli trzeba będzie, jeśli będą wymagać tego wąskie gardła logistyki i dystrybucyjne, to oczywiście będziemy kontynuować ten proces, już o tyle prostszy, że rozpoznanie bojem i to skuteczne, z sukcesem zakończone, zostało przeprowadzone tej zimy - stwierdził szef rządu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(112)
Sprawiedliwy
rok temu
Po co dawać ludziom po 3000 zł,niech węgiel kosztuje 1400 zł za tone .bo z tymi dopłatami do węgla jest różnie bo gminy coś kombinują wysyłają na wywiad środowiskowy w całe nie sprawdzając czy dopłata się należy i dopłaty gdzieś się zmywają
grzechu24
rok temu
podkarpacie gmina sokołów młp węgiel zamówiony może będzie w czerwcu to cyrk a w tvp mówią że wszyscy na święta kópili
olo
rok temu
A nie lepiej pozamykać spekulantów??? Koszt wydobycia tony węgla to 800zł plus transport plus marża. Realna cena na składzie max 1500zł i żadnych dopłat ani samorządów do tego nie potrzeba!
rfd
rok temu
Żeby przetrwać i żeby było taniej teraz będziemy siedzieć w domu w kurtkach przy świeczkach, palić starymi szmatami i butami, piec chleb, zbierać mlecz, pokrzywy i chrust. Nikt nie będzie się nudził po pracy. Jedyne wakacje to te kredytowe. Trzeba się jakoś przed tym bronić poprzez inwestowanie… ale zawsze jest ryzyko straty. Zwłaszcza na akcjach czy krypto. Złoto też potrafiło spaść 40% i więcej. Można jednak stworzyć portfel z ograniczonym ryzykiem. Przeczytajcie sobie ksiazkę Pt. „Chcę być szczęśliwy i bogaty, a nie tylko szczęśliwy”. Świetnie opisuje zasady działania inflacji, jak np. inwestować w obligacje skarbowe na 15-20%, w nieruchomości, złoto, daje podstawy bezpiecznego tworzenia majątku i wolności finansowej, by nie musieć pracować do końca życia – na rzecz Państwa i nierobów
rfd
rok temu
Żeby przetrwać i żeby było taniej teraz będziemy siedzieć w domu w kurtkach przy świeczkach, palić starymi szmatami i butami, piec chleb, zbierać mlecz, pokrzywy i chrust. Nikt nie będzie się nudził po pracy. Jedyne wakacje to te kredytowe. Trzeba się jakoś przed tym bronić poprzez inwestowanie… ale zawsze jest ryzyko straty. Zwłaszcza na akcjach czy krypto. Złoto też potrafiło spaść 40% i więcej. Można jednak stworzyć portfel z ograniczonym ryzykiem. Przeczytajcie sobie ksiazkę Pt. „Chcę być szczęśliwy i bogaty, a nie tylko szczęśliwy”. Świetnie opisuje zasady działania inflacji, jak np. inwestować w obligacje skarbowe na 15-20%, w nieruchomości, złoto, daje podstawy bezpiecznego tworzenia majątku i wolności finansowej, by nie musieć pracować do końca życia – na rzecz Państwa i nierobów
...
Następna strona