Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Witold Ziomek
Witold Ziomek
|
aktualizacja

Szkoły wracają. Broniarz: "nie jesteśmy na to gotowi"

699
Podziel się:

Od 18 maja stopniowo powracają zajęcia w szkołach. Na razie w ograniczonej formie, m.in. konsultacji dla tych, którzy mają zdawać egzaminy. "Szkoły nie są na to przygotowane" - komentuje szef ZNP Sławomir Broniarz.

Sławomir Broniarz, prezes ZNP krytykuje otwarcie szkół
Sławomir Broniarz, prezes ZNP krytykuje otwarcie szkół (FORUM)

Od 18 maja mają zostać wznowione zajęcia w szkołach policealnych. Tego dnia ruszą też schroniska młodzieżowe, ośrodki sportowe i świetlice środowiskowe z zachowaniem reżimu sanitarnego.

- Minister Piontkowski bardzo chciał nam przekazać, że jest dobrze. A dobrze nie jest. Wystarczy posłuchać ministra zdrowia, który bardzo ostrożnie wypowiada się o możliwości organizacji wypoczynku dzieci i młodzieży w wakacje - komentuje w rozmowie z money.pl szef ZNP Sławomir Broniarz. - Na koloniach czy obozach gromadzi się mniej dzieci niż w szkołach. Więc skoro organizacja wypoczynku nie jest bezpieczna, to otwarcie szkół też.

Zdaniem Broniarza, deklaracje ministra edukacji są na razie bardzo ostrożne. A decyzje co do formy prowadzenia zajęć prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego uważa za nietrafione.

Zobacz także: Bon turystyczny. Minister Emilewicz zdradza szczegóły: 7 mld zł na wakacje Polaków

Od 25 maja będzie możliwe prowadzenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych w klasach 1-3 szkoły podstawowej. Decyzja o tym, czy dziecko będzie nich uczestniczyć, ma należeć do rodziców.

- To będą takie zajęcia dydaktyczne na pół gwizdka. Tylko że nauczyciele nie mogą prowadzić zajęć na pół gwizdka, bo rozliczani są z realizacji programu. Co nauczyciel ma zrobić z tymi uczniami, którzy nie będą chodzili do szkoły? Na razie nie wiadomo - mówi Broniarz. - Czekamy na rozporządzenie ministra i konkretne decyzje w tej sprawie.

Również od 25 maja mają ruszyć zajęcia dla uczniów klas ósmych i maturalnych, którzy będą w tym roku zdawać egzaminy. Z kolei od 1 czerwca, zajęcia w formie konsultacji indywidualnych, bądź w małych grupach, mają być prowadzone dla wszystkich.

Dzięki takiej formie uczniowie mają mieć możliwość przygotowania się do egzaminów i poprawy ocen.

- Egzaminy ósmych klas w ogóle należałoby odwołać, bo one w obecnej sytuacji naprawdę nie są nam potrzebne. Dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby się nie odbyły - mówi Broniarz. - A na zajęcia w formie konsultacji szkoły po prostu nie są przygotowane. Nie wyobrażam sobie jak w obecnych warunkach można je prowadzić.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(699)
tato
4 lata temu
Panie Broniarz , widać że zupełnie nie zależy panu na dzieciach, a na sianiu paniki i podtrzymywanie tej pseudo pandemii, dzieci potrzebują kontaktu ze sobą i z nauczycielami na żywo a nie wirtualnie, jak można być tak perfidnym , szok i niedowierzanie że ludzie przyjmują to bez sprzeciwu
Aza
4 lata temu
Broniarz to największy problem nauczycieli. Gdyby ktoś inny był na jego miejscu to nauczyciele by tylko zyskali
jack
4 lata temu
pandemia pokazała że jesteście średnio potrzebni a kosztujecie podatnika masę pieniędzy
Ann
4 lata temu
Nie każdy nauczyciel się stara, u mnie pani wysyła tylko zrób to i to wyślij to i to raz na tydz do 2 kartkówka z Rz i opowiedz o książce u mojej siostry jej dzieci pani uczy inaczej łączy z dziećmi się codziennie tłumaczy im rozpisywanie na dziesiątki jedności jak to zrobić ja dostałam wzór i muszę dziecku tłumaczyć sama zazdroszczę siostrze ze u nich jest taka pani a u nas wszystko na emeil wiadomo że muszę wytłumaczyć bo kto to zrobi... Są nauczyciele na 6 i na 3. Wiadomo każdy chce słuchać o sobie dobrze nikt nie lubi krytyki...
UW
4 lata temu
Niech pan Broniarz nie krytykuje tylko coś mądrego podpowie.
...
Następna strona