Szukają do pracy przy rybach. Oto ile można zarobić
Sezonowa praca w gospodarstwach rybackich rozkręca się na dobre. W całej Polsce poszukiwani są chętni do odłowu, czyszczenia i przetwarzania ryb. Stawki sięgają 35 zł brutto za godzinę, a w niektórych miejscach oferowany jest nocleg i deputat w rybach - informuje dziennik "Fakt".
Choć do Bożego Narodzenia jeszcze kilka tygodni, w gospodarstwach rybackich pełnia sezonu na karpia. To właśnie teraz trwa odłów ryb, które w grudniu trafią na wigilijne stoły. W całym kraju pojawia się coraz więcej ofert pracy sezonowej, które przeanalizował dziennik "Fakt".
Praca przy rybach. Oto zarobki
Pracodawcy podkreślają, że zajęcie nie należy do najlżejszych - liczy się sprawność fizyczna i odporność na zimno. W zamian oferują stawki 25–30 zł brutto za godzinę, delegację z noclegiem w agroturystyce i tzw. dzienny deputat, czyli możliwość zabrania do domu części ryb - informuje dziennik.
"Głupi błąd". Polityk PiS zabrał głos ws. CPK
W zachodniopomorskiej wsi poszukiwana jest osoba do czyszczenia basenów, uzupełniania pasz w karmnikach i odławiania ryb. Trzeba również dbać o porządek w halach. Zarobki w tej ofercie to od 5 do 7,1 tys. zł brutto miesięcznie - czytamy w "Fakcie.
Oferty pojawiają się nie tylko dla pracowników fizycznych. W gospodarstwie rybackim w okolicach Siedlec trwa rekrutacja na stanowisko menedżera ds. hodowli ryb. Mile wyidziany, aby kandydat miał wykształcenie wyższe - najlepiej z zakresu zootechniki - oraz prowadzić własną działalność gospodarczą.
Za tę funkcję oferowane jest od 9 do 12 tys. zł miesięcznie, a do tego możliwość zakwaterowania z rodziną.
Źródło: "Fakt"