Tak Chiny szachują Zachód. "Punkt nacisku"

Pekin ostrzega zagraniczne koncerny, by nie magazynowały pierwiastków ziem rzadkich ani wytwarzanych z nich produktów, grożąc w przeciwnym razie jeszcze większymi niedoborami. Według źródeł "Financial Times" chińskie władze celowo ograniczają zatwierdzone wolumeny eksportu, aby zapobiec tworzeniu dużych zapasów.

Chiny przetwarzają ok. 90 proc. światowych dostaw metali ziem rzadkich. Są one kluczowe m.in. w przemyśle motoryzacyjnym i obronnym. Jedno ze źródeł "FT" przekazało, że chińskie władze celowo ograniczają zatwierdzone wolumeny eksportu, aby zapobiec gromadzeniu zapasów rzadkich pierwiastków przez zagranicę. "Od teraz będzie to punkt nacisku" – wyjaśniło dziennikowi.

W kwietniu Pekin wpisał siedem kategorii średnich i ciężkich metali ziem rzadkich oraz magnesy trwałe na listę towarów objętych kontrolą eksportu w odpowiedzi na cła wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa. Odpowiedź Chin wywołała efekt - administracja USA zeszła z progu wojny handlowej do ceł na poziomie 55 proc. Jednak Chińczycy mają w odwodzie "zamrożone" restrykcje dotyczące metali, których mogą użyć, jeśli sytuacja ulegnie kolejnemu zaostrzeniu.

W czerwcu eksport magnesów trwałych wyniósł 3,2 tys. ton — o połowę mniej niż rok wcześniej. Duże zamówienia są dokładnie weryfikowane, a proces ich zatwierdzania bywa wydłużany.