Tak wręczą powołanie do wojska. Odmowa oznacza więzienie
Nowe rozporządzenie Ministerstwa Obrony Narodowej zmienia sposób doręczania kart powołania do służby wojskowej. Od teraz odpowiedzialność za ich dostarczanie spoczywa na wójtach, burmistrzach i prezydentach miast, a Poczta Polska oraz policja będą miały kluczową rolę w realizacji tych zadań - podaje portalsamorządowy.pl.
Ministerstwo Obrony Narodowej wprowadziło nowe przepisy, które zmieniają sposób doręczania kart powołania do służby wojskowej, które mogą być wysyłane w przypadku mobilizacji i wojny.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem, główną odpowiedzialność za doręczenie kart powołania będą ponosiły władze samorządowe, czyli wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Z kolei zadanie to może być delegowane na instytucje takie jak Poczta Polska, policja oraz jednostki wojskowe, które mają zasoby umożliwiające sprawną realizację tego procesu - podaje portalsamorządowy.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z małej wsi do wielkiego biznesu - historia Rafała Brzoski w Biznes Klasie
Ważnym elementem nowych przepisów jest również wprowadzenie procedury doręczania kart powołania za potwierdzeniem odbioru. W przypadku, gdy adresat nie będzie obecny w momencie doręczenia, zostanie pozostawione zawiadomienie informujące o próbie dostarczenia dokumentu. Takie rozwiązanie ma na celu zapewnienie transparentności i ścisłą kontrolę nad realizacją mobilizacji.
Nawet 5 lat więzienia
Poczta Polska również odgrywa kluczową rolę w nowym systemie. Na mocy przepisów, karty powołania muszą być dostarczane w trybie pilnym, z priorytetem przed innymi przesyłkami. Dokumenty, które zostaną dostarczone do godziny 8 rano, mają trafić do odbiorcy jeszcze tego samego dnia, a te otrzymane później – najpóźniej do północy.
Równocześnie nowe przepisy przewidują surowe kary dla osób, które uchylają się od służby wojskowej. Zgodnie z ustawą o obronie Ojczyzny, osoby, które nie zgłoszą się do służby w wyznaczonym terminie, będą mogły zostać ukarane karą pozbawienia wolności na co najmniej trzy lata. Natomiast osoby, które przez długi czas będą uchylały się od obowiązku służby, mogą otrzymać karę wynoszącą minimum pięć lat więzienia.